reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Ona nie odpuszczaj, po prostu odpocznij od myślenia o ciąży bo się wykończysz. Wiem jak to trudno, jakie to rozczarowanie kolejny raz widzieć tą wstrętną @. Pamiętasz, o trzecią ciążę starałam się 9 miesięcy!!! Byłaś już w ciąży, jesteś jeszcze bardzo młoda, ja wierzę że w końcu się uda. Może dobrze Ci zrobi jak przestaniesz mierzyć temp. i siebie obserwować...Głowa do góry:tak:

Masha dbajcie o siebie:-)
 
Masha, dokładnie - niektóre tutaj żywą krwią plamiły i doczekały swoich cudów całych i zdrowych. Także odpoczywaj &&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

ONA, przykro mi :-(postaraj się wyluzować i troszkę odstresować (wiem- dobrze powiedzieć :baffled:). Ja też kilka razy potrzebowałam oddechu od forum, ale wracam,bo nikt tak nie rozumie jak Wy :tak:więc odpocznij i wracaj :happy2:

anty,witaj kochana i GRATULUJĘ wspaniałych wieści :-);-)za nudną ciążę &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& a co tam poza tym? jak zdrówko?

Misia, fajne łóżeczko wybraliście :happy2: mi też się podobają tego typu :tak:
 
Masha Kochana!! Teraz tylko odpoczynek! Uważaj na siebie bardzo!! Ja biorę lutkę od samego początku ciąży. Brałam 2x1 tabletce ale po ostatniej wizycie mam brać 2x2. I prawdopodobnie będę ją brała do porodu. A Kropuś nadrobi jeszcze zobaczysz. Tylko dbaj o siebie mocno!
 
dziękuję Dziewczyny za wsparcie :-)

brzuch mnie trochę pobolewa, ale póki co nie miałam już plamienia... w ogóle jakoś "sucho" mam, i nie wiem czy to dobrze czy źle... Powiedziałam rodzicom, oczywiście się poryczałam :zawstydzona/y: Mama się cieszy, ale powiedziała, że teraz i ona się będzie denerwować bo sytuacja się może zmienić z godziny na godzinę... Ona akurat wie co ja przechodzę, bo sama była w takiej sytuacji jak my.. poroniła jakoś w 20 tyg.

w poniedziałek tak czy siak idę do lekarza... bo żadnych badań oprócz tego wczorajszego USG jeszcze nie miałam...

a jeśli chodzi o zwolnienie - to tak jak napisała martavel - w domu jestem pewna, że się załamię... siedzę sobie w biurze, jakoś super się nie stresuję, nie dźwigam... jak będę się kiepsko czuła i plamienia nadal będą, to raczej skorzystam z L4 na jakiś czas... ale póki co, będę sobie tuptać do pracy - zwłaszcza, że mam do niej 15 min. jazdy samochodem.
Lekarz powiedział, że jak będą plamienia to się będę stresowała i będę "nie do życia", więc zaproponuje wtedy zwolnienie - pewnie się go posłucham...

Żeby tylko wszystko było dobrze... :sad:
 
Anty gratuluję! Pamiętam Ciebie. W końcu dwie kreseczki, spokojnej ciąży.

Ja nie piszę, czytam Was z komórki, pisać ciężko. strasznie źle się czuję. Z tygodnia na tydzień gorzej, brzuch rośnie teraz niemal z dnia na dzień, a jest wielki! Duszno mi, nie mogę spać,nie mogę siedzieć, chodzić też nie. Do tego zgaga, obrzeki, kaszel. I jak w I trymestrze ominęły mnie wymioty tak teraz się pojawiły, od kaszlu. Fizycznie- u mnie masakra!!! Jeszcze miesiąc muszę wytrzymać.
 
martavel dziękuję. Też uważam, że razem to jakoś inaczej, każda ma inne doświadczenia, coś innego wie, można się wymienić radami, wzajemnie pocieszyć, poradzić i w ogóle:-)
onemoretime mam nadzieję, ze twoje życzenia się spełnią... Póki co jest nudno, ale w sensie gigantycznych nudności;-)Od rana do nocy, a i nocy jak się obudzę to też:-) (nie wiem kto w swojej mądrości nazwał to porannymi mdłościami?;-)) I za każdym razem ten sam problem-co by mi tu przeszło przez gardło?, bo jak jestem glodna to już w ogóle meksyk:baffled: Na wszystko czym się zajadałam "przed" nie mogę nawet spojrzeć:dry: A co gorsze pić też nie mogę...
No a co u ciebie? Mąż nadal w Norwegii?
malgonia wow, ty już prawie na wylocie:szok: Pocieszę cię, że ja na początku wcale nie czuję się lepiej niż ty na końcówce;-)Wiecie już co w brzuszku dokucza?

Dziewczyny kiedy wam minęły mdłosci? Jak sobie z nimi radziłyście?
 
Masha tylko błagam się nie przemęczaj w pracy!! Tym że masz sucho bym się nie przejmowała. Z dwojga złego wolałabym mieć sucho aniżeli jakieś plamienia...:eek: no i 3mamy mocno kciuki dalej!!

malgonia to już naprawdę końcówka!! Wierzę że jest Ci już ciężko i źle, mi się już zaczyna robić ciężko, do tego waga sobie chyba ze mnie kpi....zastanawiam się czy będzie taki czas że zwolni tempo wzrostu bo zaczynam się niepokoić jej przyrostem w ciągu ostatnich tygodni.. z czystej ciekawości jak mogę zapytać ile przytyłaś w II a ile w III trymestrze?

anty2 u mnie mdłości minęły z końcem 10. tygodnia. Tyle że moje mdłości pojawiły się jeszcze przed testem ciążowym, a wyglądały tak że wszystko co zjadłam i wypiłam lądowało w kibelku...wymęczyło mnie baaardzo mocno. Ale zaciskałam zęby i przyjmowałam to z pokorą prosząc tylko Boga żeby pozwolił mi cieszyć się tą ciążą do końca. Na mdłości miałam 2 sposoby...;-) po pierwsze napój z imbiru z cytryną i łyżką miodu a po drugie cherry coke :-D tak tak, cherry coke działała zbawiennie:tak: i jakoś przetrwaliśmy cierpliwie do drugiego trymestru i mdłości z wymiotami poszły sobie w las :sorry2:
niesamowicie podoba mi się Twój wpis w miejscu suwaczka...najświętsza z prawd!


ja dziś mam jakiś gorszy dzień. 27 tydzień i po śniadaniu myślałam że zwymiotuję... :dry: głowa mnie chce boleć...ale pogoda też do kitu więc pewnie wszystko się kumuluje...Jasiek też dziś spokojniejszy..
 
Masha uważaj na siebie ;-)

anty2 ja mdłości nie miałam :blink: Jeśli chodzi o płeć maluszków.....to tu przewaga chłopaków :-D

Angelstw ....Jaś dzis spokojniejszy? No to ufff......uspokoiłaś mnie........bo od rana nie czuje żeby Kewiś sie ruszał :baffled: Nie ukrywam, troche mnie to martwi. Ale jak przyłożę stetoskop to jakieś delikatne ruchy słychać....no i bijące serduszko. Widocznie Nasze Niedźwiadki przesypiają ten brzydki jesienny dzień ;-)

OneMoreTime cieszę sie że Ci sie podoba łóżeczko :happy2:

Powiem jeszcze coś.......Przed chwilą była u mnie teściowa, bo uszyła nam nowy pokrowiec do nosidełka (później wrzuce fotkę).....i dogadałyśmy sie w kwestii kupna łóżeczka. Mówi że mam podejść za chwile do Niej to da mi pieniądze i mamy jechać kupić takie łóżeczko jakie Nam się podoba :-D I na wózek też da, i mamy kupić taki jaki chcemy. Chyba przemyślała wszystko :-p
 
reklama
dzień dobry :tak:

nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie :-) czasem zaglądam, ale ograniczam się tylko do poczytania co u was :tak:

pięknie wam suwaczki lecą do przodu :tak:

masha - oszczędzaj się , choć zrobiłam dokładnie to samo co ty :tak: wielkością fasoleczki się nie stresuj :tak: ja na usg w 6 i 5 tc miałam ciąże młodszą o 2 tygodnie , lekarz nie widział akcji serca ,choć mi się wydawało ,że cosik tak pulsuje :tak: 2 tygonie póżniej , piękne serducho a fasolek idealny rozmiarowo wg om :-) bedzie dobrze :tak:

gratuluje wszystkim rozpakowanym i tym co zobaczyły II kreseczki

ona , onemore &&&& za upragnione II kreseczki

misia gratuluje kompromisu z teściową :tak::tak: zazdroszczę wam tych zakupów :tak: ja mam wszystko po synku , a obstawiam ,że drugi też chłop bedzie , więc zakupy mnie ominą , a pamiętam tą radość z każdej kupionej pierdoły :-)

miłego dnia
 
Do góry