MisiaMonisia
Fanka BB :)
Doris ile juz jesteś dni po owulacji ?
Ja też sie nie znam na testach....po prostu kupiłam i tyle Widać zdały egzamin
Ja też sie nie znam na testach....po prostu kupiłam i tyle Widać zdały egzamin
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja brałam eutoryx czy jakoś tak, jak mi tsh poszło w dół w ciąży.Dziewczyny, nie wiem jak się TSH podwyższa (tzn. pewnie tabletki od tego są jakieś) wiem, że mam niskie. Endo powiedziała, że jest niskie, ale w granicach normy i żebym po prostu kontrolowała raz na jakiś czas, szczególnie jak zaciążę. Nic mi brać nie kazała...
I tu się człowiek powinien domyśleć, że diabeł tkwi w szczegółach. Alza a jak już Cię mam, to podpowiedz, Adrianna używa elmexu, a Weronika ziajki truskawkowej bez flouru. Proszę podpowiedz co najlepiej dla takich dzieciaków.Z dużym przekonaniem stwierdzam, że kupowanie pasty dla dzieci jest zbędne. Lepiej umyć zęby samą szczoteczką. Wyjdzie na to samo albo i lepiej
Ja badałam w każdej ciąży progesteron, bo mam bardzo nisko, badałam na początku ciąży, zaraz po teście, tu dostawałam dawkę luteiny, badałam po 2 tygodniach jak przysrasta i badałam potem przy odstawieniu, gdy łożysko samo zaczęło progesteron wytwarzać. Cykle miałam zawsze równe, regularne, nic się nie działo, a jednak progesteron był winny mojego pierwszego poronienia.alza.......@ zawsze miałam regularne. To może masz racje.....nie będę badać. Też mam tylko jedną żyłeczkę z której pobierają mi krew i pielegniarka u mnie w ośrodku "kazała mi ja oszczędzać".
Głowa do góry, uda się w końcu.ranny sikaniec pozbawił złudzeń
10 dpo negatywny i dodatkowo tempka leci w dół :-(
Ja tak miałam z lodówkami, mogłam siedzieć po drugiej stronie domu, a jak A. otworzył lodówkę to leciałam do kibla i nie było mowy o "nie pawiku", to samo działo się w pracy, a musiałam troszkę poudawać, więc w poku miałam spryskiwacz zapachowy i jak ktoś szedł do kuchni z kolegów koleżanek to mi przychodzili drzwi zamknąć, a jak słyszałam, że idą szefowie to tym spiryskiwaczem sobie pod nos robiłam, albo wychodziłam szybko do patio, bo mieliśmy, musiałam być czujna.Poszłam dziś do pracy na 8:00 i nie wytrzymałam smrodu który tam panuje . Malarze malują sciany farbami olejnymi...myślałam że puszcze tam pawia
Daj przepis, też zrobię, w niedzielę idziemy zrywać do lasu.Ja w weekend mam zamiar robić jagodzianki, ciekawe czy mi wyjdą
Cisza, telefon ma wyłączony.Macie jakieś wieści od Kobietki?
Zasada jest jedna, w przypadku pracownika, jeżeli dokumenty są kompletnie złożone to MUSZĄ wypłacić 30 dni od dnia złożenia dokumentów. I ZUS się nie spóźnia w takic przypadkach, bo za zapłacenie odsetek po głowie, leci im po premii, a na to sobie, żaden pracownik ZUS nie pozwoli. Gdy nie wyrabiają się na czas, przysyłają pismo.Tylko musisz się uzbroić w cierpliwość, zrobić zapasy... W poprzedniej ciąży zdążyłam być na L4 3 miesiące, poronić, wrócić do pracy i pracować kilka tygodni i dopiero przysłali mi pieniądze z czasów zwolnienia. Teraz dostałam kasę dopiero po 5 miesiącach. Znam pana, który czekał rok na pieniądze . To się w głowie nie mieści, ale cóż...
Ufff, dobrze, że wszystko ok.Trafiłam tam bo od jakiegoś czasu dokuczało mi uporczywe swędzenie całego ciała, a w poniedziałek wstałam z bąblami po obu stronach brzucha. Nastraszyli mnie cholestazą ciężarnych ale na szczęście nie potwierdziło się Dostałam tylko jakieś tabletki po których przeszło i zalecenia co do kąpieli w jakichś specyfikach. Z Basią wszystko w porządku, mój kolosek waży już 700 gram:-)
Może materac nie pasuje, albo zakupić tego węża/ różka czy jak to sie nazywa, co ułatwia spanie?Umieram na bol dziewczynki ! Kregoslup boli od szyi az po pupe do tego biodra zebra nogi... ledwo dysze jak sie nie poloze lub nie siade to coraz gorzej... magnez nie pomaga nospy tu nie ma...
Mi się dzisiaj Weronika przebudziła o 3, a że było już jasno, to stwierdziła mama "otusz oczy, deń jest" Ale pół godziny poleżała, pół godziny pograła w POU, zrobiła siku, wypiła mleko, zrobiła kupę i o 4:25 spała ponownie. A matka już nie.A ja oczywiście 4:44 i pobudka, oczy szeroko otwarte i jestem wyspana to i tak lepiej niż w ciąży z Zuzią, bo wtedy potrafiłam się budzić na siku o 2 w nocy i już spać nie mogłam
Ta ja kiedyś idąc do pracy wylądowałam w krzakach, puszczam pawika, a starsza babka "taka młoda, a już od rana wstawiona, co za świat"Ja wczoraj byłam na zakupach z mężem w centrum handlowym i zauważyłam że nie słuzy mi takie długie chodzenie......kuje mnie coś po bokach.....A jak weszliśmy do sklepu zoologicznego (chcieliśmy kupić psu nową miskę bo poprzednią "zjadła" )....to od tego zapachu czym predzej uciekałam....jaki by był wstyd jakbym puściła tam "pawika"
Alza jestes mądra dziewczyna, a taka przepraszam za określenie głupiutka jeśli chodzi o te 1,5 kg. Ciesz się, że dzidzia rośnie, że rośnie zdrowo, że ma fajny domek, a pierdołami się nie przejmuj, brat też na pewno ma jakiś defekt, no, może pisiorek jest za krótki o 1,5 cm.U mnie załamki grubasa ciąg dalszy... :-( Właśnie się dowiedziałam, że wczoraj w barze mój brat naśmiewał się przy znajomych, jaka to ja jestem gruba...:-(
A dlaczego 80%, nie miałaś zaznaczonej ciąży?zapłacili mi za 21 dni czerwca i to zwolnienie 80% płatne
buhahaha w trakcie pierwszej ciąży nie mogłam nadziwić się dlaczego one nazywają się mdłościami "porannymi", w ciąży z Adrianna nadal się dziwiłam, a przy ciąży z Weroniką wytłumaczyłam sobie, że to określenie musiał facet wymyśleć. Nigdy nie zapomnę pysznego obiadu z restauracji indyjskiej w ciąży z Weroniką, a kilka km dalej tego pawika, myślałam, że ją w tym brzuchu ukatrupię, takie dobre żarcie.no to się pochwaliłam za szybko, ze niby dziś łaskawy dzień... phi, chyba nie wieczór.
Już moje dobroci zwrócone. Dziękuję!
Spoko, jak jeszcze pamiętasz to jest dobrze. U nas za litr jagód 16 PLN.Lili wiem obiecałam Ci przepisy