reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

bella pewnie nie mialas badanej bety bo wynik histo mialas ok i nie wskazywal na chorobe trofloblatyczna, a z tego co dziś czytałam bete HCG trzeba kontrolowac gdy cos z komskami wyjdzie nie tak, bo to hormon gonadotropiny kosmówkowej DIAGNOSTYKA laboratoria medyczne i analityczne: Beta-HCG HORMONY PŁCIOWE I INNE BADANIA GINEKOLOGICZNE


lisica do dzis nikt mi nie wspomnial abym badala te bete HCG. Teraz musze ja kontrolowac, żeby wiedziec czy spada bo jesli by nie spadala to może świadczyc o rozwoju np raka kosmkówki, bądź innych zmianach nowotworowych w tym temacie podobnym. Możesz sobie zbadac bete, z tego co czytam na necie to do 6tyg po zabiegu/poronieniu powinna spac ale sa dziewczyny co juz po dwoch dniach maja normalny wynik dla "niecięzarnej"


mietowa
mialam podobnie, dwie ciąże bezproblemowe i nawet nie bralam takiej opcji ze coś może nie grać. Dla mnie tez dziecko staje sie dzieckiem juz w momencie zaplodnienia. co z tego ze odeszlo majac 2 cm, skoro ja juz je kochalam. Lekarze nie maja empati za grosz, no niestety :(


olunia 82

[*] dla malucha, macie to swoje miejsce spotkan z aniołkiem to tez jest cenne :) ja nie mam miejsca na cmentarzu ale wlasnie myśle aby skombinowac do domu jakiś maly pomnicze, np figurke dziecka nienarodzonego, albo jakiegoś aniołka, cos co by o nim przypominało, aby ono zawsze było blisko nas.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mnie zaczęła już spadać w ubiegłym tygodniu, ze środowego 3350 na piątkowe 2880. Lekarz zlecił badanie po plamieniu które przeszło w krwawienie ze skrzepami...
Mimo wszystko będę chciała to skontrolować, zrobię za jednym zamachem z TSH.

Miętowa doskonale cię rozumiem. Ja też zaszłam dopiero w 7 cyklu. Miał być tym szczęśliwym...
 
Moja beta HCG 334 a wiec czekam az spadnie na przyzwoite 2,7. Jeszcze niegy nie czekalam, zeby spadla zamiast rosnac :baffled:

lisica ja mam ciagle dziwne plamienia - jestem juz 2,5 tyg po zabiegu. Mialam krew, potem plamy, potem znow krew. A teraz doslownie momentami sie wylewa brązowy płyn, bo to nawet śluz nie jest :-( nie wiem co za cholera... w patek sie juz dowiem.
A na to TSH chyba jeszcze zaczekam musze ise upewnic u lekarza czy nie jest za wczesnie by je badac. Może wyjsc dziwny wynik.
 
Nimfii tak pisało mi na wypisie choroby trofoblastycznej nie stwierdzono.
Miętowa ja też mam dwójkę dzieci, ciąże bez problemowe, a tu taki pech, też się nie poddaje, ja dostałam zielone światło od kwietnia mogę się starac, i na pewno tak zrobimy.
Olunia podziwiam cię.
 
Olunia dla twojego Aniołka (*) wiem jakie to trudne, ale też bym tak postąpiła, widocznie twoje Maleństwo tego chciało, chciało być zauważone i spocząć pod krzyżem a teraz już tylko z góry będzie na ciebie patrzeć... szkoda tylko że jeszcze twojego męża nie było, ja pierwszego pogrzebu nie przetrwałabym bez niego, drugi już tak...

miętowa witam cię, niestety dla Aniołeczków (*)(*)

ehhhh prawie w każdym poście witam nową Aniołkową Mamę... co się dzieje na tym świecie :-:)-:)-( mam nadzieję że już nie długo odnajdziecie siły, przetrwacie żałobę i spojrzycie z nadzieją w przyszłość... mi to forum bardzo pomogło po stracie, długo chodziłam z rozdrapaną raną, miałam łyżeczkowanie, potem czekałam na wyniki histo, potem badania genetyczne, nastało Boże Narodzenie a dopiero 4 stycznia odbył się pogrzeb i znowu było ciężko ale wszystko przetrwałam, nawet to że gdy wiosną po raz drugi zobaczyłam dwie kreski na teście nie nacieszyłam się nimi długo i straciłam też jeden jajowód w wyniku ciąży pozamacicznej... ale na każdego przyjdzie odpowiednia pora więc głowa do góry dziewczyny, kiedyś widziałam taką sentencję: jeżeli szczęście jeszcze do Ciebie nie przyszło, to znaczy że jest DUŻE i idzie małymi krokami :-) :-)
 
Edyta89 - bardzo cięzko i źle jest . Ale jak tylko wróci moj mąż to razem pojdziemy na cmentarz do naszego Aniołka. Dziękuje że jesteście to dla mnie bardzo wiele znaczy. Dziekuje z calego serduszka.
 
czesc dziewczyny. Mozna??

podczytytywalam was kiedyś kiedyś, tak z ciekawosci.. wspolczulam kazdej..

nie sądzilam ze i mi bedzie mozna wspolczuc z tego samego powodu. zaledwie tydzien cieszylam sie Fasolem.
Ale pan mąz prywatny stwierdzil ze na tym nie koniec. I bierze na siebie tworzenie siostry dla naszej kawalerii :) Póki mlodzi jestesmy.

Nimfii i ty tutaj??
 
reklama
Do góry