reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

1 marca dowiedziałam się że serduszko mojego kochanego Maluszka przestało bić w 8tc, a tydzień wcześniej biło widziałam je. Z mężem czekaliśmy 7 lat na Maleństwo, gdy myśleliśmy że już się udało i będziemy upragnionymi rodzicami czar prysł, świat się zawalił. Została tylko pustka i tęsknota za Naszym Maleństwem……
 
reklama
Lisica ja poroniłam samoistnie, nie miałam żadnych zabiegów. Nie pamiętam, żeby mnie bardziej bolało pod koniec. Generalnie krwawiłam tylko tydzień. Dobrze, że masz wizytę u lekarza, na pewno się uspokoisz - będzie dobrze:)

Olunie bardzo mi przykro
[*] Zapraszamy do nas, pisz, wyżal się. Z nami będzie Ci raźniej:-)
 
lisica ja równiez miałam zabieg także nie wiem jak to wygląda jak samoistnie sie wszystko oczyszcza,ale piszesz że masz wizyte niebawem to pewnie wszystko zostanie skontrolowane,będzie dobrze

enya

nooo wreszcie kochana gratulacje wielkie dla iebie,następna z suwaczkiem
matita ja jestem choć rzadko,i oczy mi na wierzch wyszły jak zobaczyłam,że u Ciebie to juz finał tak blisko ja cież pierdzielę :D super
Olunia
bardzo mi przykro,że w takich okolicznościach się spotykmy na forum,wierze że jest ogromnie smutno,światełko dla Waszego Okruszka (*)

Diewczyny ja to z moj Kinią mam male zmartwienie,meczyły biegunki i to była woda juz prawie,z soboty na neidzielę do szpitala,malutka dostala kroplówkę była robiona morfologia potem usg i wszystko wyszło ok,wypuścili nas do domu mwiac że to jakiś wirus.
w ten czas Kinia miala mieniane mleko,ale podobno to nie po mleku,tak więc wczoraj znowu sie zaczely biegunki ale apetyt sie poprawil,podaje jej ampulki przepisane przez lekarza w szpitalu i zobaczymy.
Dziś rano nie chcala sie obdzic i zjadla tylko 10 ml mam nadzieje że jej pierdy nie świadcza o biegunce inaczej znowu bedziemy musialy jechać o szpitala....:no:mrtwie się o to

także mam pytanie gdyby to byla biegunka rotawirusowa to w morfologii by wyszlo że coś nie tak te crrp by wyszlo podwyższone itp

Teraz panuje co prawda jelitowka

boję sie o nią..
Katherine ??hop hoooop!
a Ty gdzie teraz się udzielasz?
Juchu?
Loi?
i inne?:)
 
Ostatnia edycja:
Miczasia85 gratuluję miesiączki, ja też jak dostałam po zabiegu dokładnie 33 dni po to byłam prze szczęśliwa, teraz mam chyba owulację, idealny śluz i był też ból podbrzusza, także za dwa tygodnie kolejna, już nie mogę się kwietnia doczekac.
Olunia przykro mi:-(
Lisica dziś masz wizytę, no to życzę ci żeby wszystko ładnie się oczyszczało.
 
Miczasia gratulacje @, po prawda, że człek się cieszy z pierwszej@ po stracie:-)

OneMoreTime
no to odważna jesteś, takie radykalne cięcie. Ja zawsze chciałam mieć taką krótką fryzurkę, ale nie mam odwagi. Poza tym córa by mi nie darowała, ciągle mówi, że dziewczynki mają długie włosy a chłopcy krótkie;-)

Ja z nowej fryzurki zadowolona, ale trza się przyzwyczaić:-) Miłego dnie dziewczynki!!!
 
nisiao wszystkie rozpakowane przerzuciły się na ten wątek Wieści od rozpakowanych mamusiek - Strona 1059 napisz tam co się dzieje z Kinią, dziewczyny szybciej ci coś poradzą niż my, jeszcze nie dzieciate ;-);-) mam nadzieję że wszystko będzie dobrze z małą &&&&&


onemoretime zawsze najgorszy jest ten widok odjeżdżającego pociągu, czy samochodu, łzy same się cisną do oczu... ale powrót do codziennych zajęć odwraca uwagę :-) no a w maju zaszalejesz na wiosennych zakupach :tak: a co do fryzjera to mi też się marzy jakaś krótka fryzurka ale tak samo jak ty boję się, tym bardziej że już wiem co powie mój mąż jak mnie zobaczy... jemu się podobają długie włosy i koniec kropka :sorry2:


Olunia bardzo mi przykro, dla maleństwa światełko (*) jejku tak długo czekaliście na ciążę? mam nadzieję że jak zbierzesz siły i spróbujecie jeszcze raz to od razu zaskoczy :-) niektórzy mówią że po poronieniu łatwo zajść w ciążę bo organizm jest już nastawiony ciążowo, ale nie wiem ile w tym prawdy, jednym udaje się od razu a inni muszą trochę poczekać...


a mi się udzielają te hormony i różne humorki hehhe, wczoraj wieczorem powiedziałam mężowi że "rzygać mi się chce tą Norwegią" a on na to że widocznie nie potrafię żyć bez zakupów i jak tak to wracamy do Polski, a potem go skrzyczałam że ma tak nie mówić bo ja po prostu tęsknię ale mogę się jeszcze poświęcić :confused: ehh sama nie wiem czego chcę, chyba podświadomie męczy mnie to że nie mamy swojego miejsca na świecie, ciągle żyjemy na walizkach i ja nie mam pojęcia gdzie będę rodzić ani gdzie przebywać z maleństwem przez pierwsze miesiące jego życia, czy to będzie w Norwegii czy w Pl :confused::confused::confused: ehhh nic nie można sobie zaplanować

i mam pytanie do dziewczyn które już mają swoje maleństwa i w ciąży miały mdłości, czy przechodziło wam równo po 12 tc czy wcześniej?? bo mi ostatnio jakoś lepiej na żołądku i się zastanawiam czy aby na pewno to dobrze, może za wcześnie mi się polepszyło, w końcu to dopiero 10 tc jeszcze wszystko może się wydarzyć, aż drżę na myśl że historia mojej pierwszej ciąży może się powtórzyć....:no:
 
Uspokoiłam się trochę. Czyści się dość ładnie, za tydzień kontrola, lekarz mówi że powinno być dobrze.

Edyta89 ja z tymi mdłościami nie pomogę, w 1 ciąży nie miałam w ogóle, teraz były dość mocne, szczególnie wieczorami.

Co do radykalnego cięcia to ja bym się chyba nie zdecydowała. Lubię swoje długie włosy, w krótkich mi nie do twarzy.

Mam ochotę na bombę kaloryczną... Później poćwiczę to spalę ;)
 
reklama
Dziewczyny, mam wynik histopatologi 2 tyg po zabiegu łyżeczkowania. PLACENTA ET DECIDUA - HYDROPIC VILLI co znaczy mniej wiecej "łożysko w doczesnej - obrzek kosmków". Czy któraś z Was to miala??? Prosze piszcie mi tu, lub na priv jesli ktoras miala podobny przypadek.
Dostalam zalecenie zbadania poziomu HCG co od razu zbadalam. Wynik wieczorem. Kontrola USG zalecona za tyzień.
Czy moze miec to związek z trofoblastyczna chorobą ciążowa, zaśniadem groniastym, albo rakiem kosmówki? Tak podowiada "wujek google", a wizyta u gina w piątek.
 
Do góry