reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Witam dziewczynki.
W poniedzialek bylam u ginekologa, macica czysta, wiec poki co o zabiegu nie ma mowy :D Beta wynosila w poniedzialek (a w zasadzie w piatek) 33 jednostki. Ginekolog powiedzial ze i tak jest niska, wiec powoli bedzie schodzic. Mam czekac teraz na okres i mozna sie starac, ale ja wole zrobic to powoli, bez posmiechu i nerwow. Musze narazie podleczyc swoje zdrowie, odpornosc, odstresowac sie (bo troche tych nerwow bylo) i strac sie o braciszke lub siostrzyczke dla Gabrysi.
Dziekuje Wam dzewczyny za wsparcie. Powodzenia.
Napewnio bede tu zagladac i pisac
Pozdrawiam
 
reklama
Witam

Alez cisza sie zrobila na tym watku,nieraz jak wchodzilam po 3 czy 4 dniach to nie moglam nadrobic,a teraz,szybciutko i wszystko ogarniete.

Karola dobrze,ze wizyta ok,choc faktycznie naczekalas sie.Takie pozytywne nastawienie w ciazy to polowa sukcesu :tak:

U nas ok,maly drzemie,wiec mam troche czasu dla siebie,S pojechal do pracy,przyjedzie pewnie we wtorek,do tego czasu znowu sami.Ciesze sie,bo awansowal,choc podwyzka prawie nie odczuwalna a obowiazki a jakze.Dostal tez oferte pracy u znajomego w Niemczech w firmie transportowej i teraz zastanawiamy sie co robic?Ech,trudne to.
Pozdrawiam cieplo
 
Chciałam się tylko pochwalić, że bliźniaki kuzynki już same oddychają i wszystko zmierza ku dobremu:-) ehh, się zestresowałam...:baffled:

nikola,cieszę się z dobrych wieści :happy2: ile planujecie odczekać zanim znów powalczycie?

hona, życie... ciągle coś :baffled: skoro ciężka decyzja to chyba oferta z Niemiec nie jest aż tak atrakcyjna? gdyby było inaczej chyba łatwiej byłoby podjąć decyzję :confused:

Ja ostatnio zaczęłam sobie wkręcać, że chyba zaciążyłam... Poszaleliśmy sobie w weekend, gdy miałam owulację i ostatnio jakoś niewyraźnie się czułam... a później chyba zaczęłam sobie wkręcać inne objawy... ale stety/niestety mam plamienie na @ jaka dziwna jestem... z jednej strony wiem, że to nie jest dobry moment a z drugiej strony gdzieś w środku jakaś nadzieja była....
 
Ostatnia edycja:
Chciałam się tylko pochwalić, że bliźniaki kuzynki już same oddychają i wszystko zmierza ku dobremu:-) ehh, się zestresowałam...:baffled:

nikola,cieszę się z dobrych wieści :happy2: ile planujecie odczekać zanim znów powalczycie?

hona, życie... ciągle coś :baffled: skoro ciężka decyzja to chyba oferta z Niemiec nie jest aż tak atrakcyjna? gdyby było inaczej chyba łatwiej byłoby podjąć decyzję :confused:

Ja ostatnio zaczęłam sobie wkręcać, że chyba zaciążyłam... Poszaleliśmy sobie w weekend, gdy miałam owulację i ostatnio jakoś niewyraźnie się czułam... a później chyba zaczęłam sobie wkręcać inne objawy... ale stety/niestety mam plamienie na @ jaka dziwna jestem... z jednej strony wiem, że to nie jest dobry moment a z drugiej strony gdzieś w środku jakaś nadzieja była....

Super ze blizniaki maja sie lepiej, naprawde w obecnym stanie w Polsce (historii nie zakonczonych happy endem) potrzebna jest iskierka nadziei :)
Ja czekam teraz na miesiaczke i po nastepnej zamierzamy sie starac (bo nikt nie powiedzial ze zajde od razu-no ale tez nikt nie stwierdzil ze bedziemy sie teraz dlugo starac :D). Chce sie wyluzowac, troszeczke podleczyc :D
Kochana spokoj nawazniejszy....wiem ze latwo powiedziec, nie wmawiaj sobie objawow. Ale wiem tez (mam pare kolezanek) ze przez spinanie sie, niewiele sie uda. Wiem ze ja to sie moge "wymadrzac" bo mam juz dziecko, poronilam tylko raz i tak naprawde nie wiem co oznacza staranie sie. Otoz mala,minimalna wiedze mam. Sama zanim zaszlam z Gabi bylam spieta, oczekiwalam czy dostane okresu, wmawialam sobie objawy i nie wychodzilo, w koncu totalnie wyluzowalam, nie oczekiwalam, nie myslalam. nawet testu ie chcialam zrobic (a przy Gabi spoznial mi sie okres 8 dni- mialam juz objawy ciazy zauwazone przez meza, widocznie byly tak naturalne), bo nie chcialam sie znow zawiesc :) I bach bylam w ciazy. Teraz bylo podobnie, tez nie chcialam sie spinac, bo poprzedni cykl mi sie spoznil wlasnie przez to ze znowu myslalam i wymyslalma ze jestem w ciazy. A tym razem czekalam i okresu nie ma....test pozytywny - tylko szkoda ze zakonczylo sie tak jak sie zakonczylo :/ Dlatego teraz postanowilam ze musze znowu wziasc sie w garsc i obsesyjnie nie myslec o tym, bo moze u mnie (moze nie u kazdej osoby) nakrecanie sie, stres ma ogromne znaczenie.
A tak jak juz kiedys pisalam, kolezanka po 8 poronieniach , rodzi w marcu :D Iskierka nadziei jest. I tak jak moja kolezanka powiedziala, ze ona wierzyla ze na nia tez przyjdzie pora, ze Bog jej da to szczescie, tylko moze bylo za wczesnie, moze nie byl jej czas...a teraz jest :D

Zycze Wam powodzenia w starankach i aby kazda z Was choc troche wierzyla, miala nadzieje ze i dla Was zaswieci sloneczko.

Pozdrawiam
 
One more time - będzie ok trzymam kciuki, my z kolei trzymamy mocno kciuki za bliźniaki kolegi z pracy A., ur. się w styczniu, a powinny w kwietniu. Ważą 1300g i 1400g, są maciupkie. Nie udało mi się od A. nawet dowiedzieć, który to był konkretnie tydzień, mówi, że coś ok. 26.
 
Onemoretime to super, że maluchy tak świetnie sobie radzą:-)
Ja też sobie wkręcam, że jestem w ciąży;-) Staranka były i mam "objawy", ale się okaże. Bardzo bym chciała zobaczyć dwie krechy, a z drugiej strony jestem teraz mega przeziębiona, jedzie ode mnie czosnkiem na kilometr i ogólnie kichowato się czuję. Co będzie to będzie:-)

Lilijanna ale maleństwa, trzymam kciuki!!! Teraz medycyna jest tak rozwinięta, że takie maluchy mają duże szanse, ale nie wyobrażam sobie co muszą czuć rodzice. Widok takich maleństw nawet u osoby postronnej powoduje zapewne duże emocje. Mam nadzieję, że będzie dobrze.
 
karola z tą choleostazą to smiech na sali :-Dwiem,wiem ja to tak panikowałam....
Faktycznie czas zapierdziela strasznie.No i racja po suwaczkach to widac jak nic.Sama pamietam jak Plenitude szykowala sie do porodu,Loi...
Jak czekałam na pozytywny test a tu juz mala na świecie :)

Wam też śmigają te suwaczki :):tak:bardzo dobrze kochane i oby więcej ich przybywało

Co do Karmienia to owszem ,laktatorem odciągałam ale nawet nic nie leciało a koszula mokra była,Kinia się degustowala z tym karmieniem z lewej nic nie chciala,laktator nie odciągal,piersi bolały balam sie że zapalenie się zrobi no i poszlam do tego lekarza po tabletki.

Zadziałaly bo ktoraś pytałabiore je jeszcze,piersi nie bolą,są miekkie i nic sie nie sączy.

Po cc jest rożnie,czasem boli mnie podbrzusze jak mala dzwigam,jak chodzę.
Nie wiem czy ten pas mam nosić,w szpitalu byl on pomocny,bo bez pasa bym chyba nie wstala z tego łóżka.
Teraz nie wiem czy nosic mozna czy nie....
Są podzielone opinie.

Stan mojego nastroju jest różny,mąż sie wścieka co ja rycze,rycze bo mala cos licho je,40 ml wciągnie i nie chce wiecej a lekarka opierdzileila ze powinna jesc przynajmniej 80ml.
Nie potrafie w nia wmusić i frustruje mnie to,bo co xle robię że tak jest,za tydzien wazenie malej co bedzie.....przydala by sie taka waga w domu.....

Przepraszam ja tak o sobie widzicie.....

Kobietka,Edyta i reszta brzuchatek jak się czujecie??

Wszystkim staraczkom bym przesłała ciążowe fluidki,ale a to trzymam kciuki za starana,niech przytulanki nie będą pod presją tylko przyjemnością ;)

łącze się ze wszystkimi aniołkowymi mamusiami ktore ostatnio dołączyły światełka dla aniołów(*) oraz dla Was dużo siły i wiary ,że jeszcze się uda.

Katherinne
jak sobie radzisz
eve i pozostale rozpakowane ktorych nie wymienilam :)
 
Ostatnia edycja:
Czesc Dziewczyny dosc dawno mnie nie bylo.Czekam na wizyte mam w czwartek. Mam nadzieje ze wszytsko bedzie w porzadku
 
Nisiao - a masz wagę elektroniczną? To możesz się ważyć z dzieciem, potem sama i różnica to waga dziecia. Tylko musi Ci waga po przecinku pokazywać.

Achlee25 - oby wszystko było po Twojej myśli.
 
reklama
Dziewczyny nawet nie wiecie jak sie ciesze...wizyte mialam miec w czwartek ale dzis dzwonila Pani doktor zebym przyszla we wtorek.Przyszly jej moje badania i zadzwonila zeby mnie uspokoic podobno wszystko jest w jak najlepszym porzadku.
Beta podobno super.Mam sie nie przejmowac bo obiecala ze wszystko bedzie dobrze
attachment.php
 
Do góry