reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Ja już zgłupiałam z tymi szczepieniami ... serio
Czyli mowisz As, ze Karolcia od urodzenia nie byla na nic szczepiona?
Sama nie wiem, co robic z Hanią..
 
reklama
Loi dokładnie tak .
Na nic .W szpitalu też nie pozwoliłam jej szczepić .Zgodziłam się tylko na badanie krwi i podanie wit K ,bo przy cesarce miałam krwotok i przez ostatnie 2 miesiące ciąży miałam 4 krwotoki ,więc były wskazania medyczne .
Nic więcej przy Karoli nie było robione .
Dla chcących wiedzieć coś więcej niż mówią pediatrzy

https://www.youtube.com/watch?v=bBZ1G-FHz38

https://www.youtube.com/watch?v=4_kWrghK5g4

https://www.youtube.com/watch?v=pl5mylXtnWg

https://www.youtube.com/watch?v=KktVvP8yWM4

https://www.youtube.com/watch?v=7BEhxmfo490

https://www.youtube.com/watch?v=d4mXUlDdrmM

https://www.youtube.com/watch?v=k89ZN9AkSUE

https://www.youtube.com/watch?v=ym2prDUFabM

https://www.youtube.com/watch?v=nDP5MnVLNrM

https://www.youtube.com/watch?v=fzAU-_ZrPbk

https://www.youtube.com/watch?v=XGbJe-vD8gY

a tu o fikcyjnych chorobach i fikcyjnym leczeniu bardzo ciekawy film do czego są zdolne firmy farmaceutyczne

https://www.youtube.com/watch?v=GPeJnnicU30
 
Ostatnia edycja:
Kat, więc cieszyć się pozostaje, skoro nic nie ma a tym bardziej, że po lekach jest lepiej:tak:

Karola, masakra z tymi kradzieżami…ale moim zdaniem to muszą być swoi. Ale mogło być groźnie faktycznie :shocked2: My jak się tutaj wprowadziliśmy to pierwsze 3 kłódki rozwalone..sprawdzali czy coś wartościowego do piwnicy nie wkładamy. Teraz już cisza… dobrze, że już lepiej się czujesz:happy2: tak czytam Was z tymi szczepionkami i coraz bardziej też jestem na nie, jeśli kiedyś mnie to będzie dotyczyć...

Agnieszka, chyba już za chwilę będzie tulić maleństwo ;-)oby poszło szybciutko i bezboleśnie &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&


Edyta, wydaje mi się,że optymistycznie „brzmisz” i super, cieszę się, że zaczyna się układać:happy2: . Mój J skończył właśnie kurs – pochwalę go, że był najlepszy w grupie... i w najlepszym przypadku w styczniu a w gorszym przypadku w marcu będzie ruszał na Norwegię… wszystko zależy od tego jak pójdzie pierwsza rozmowa kwalifikacyjna... Powiedz jak wygląda tam taki kurs? Kto uczy? Norweg czy Polak? Gdzie jesteście na południu czy gdzieś wyżej? Jak pogoda?

As, cudeńka, wyjść z podziwu nie mogę:-)

Nie wiem czy to depresja jesienna, czy ogólnie depresja. Ostatnio cały czas kołacze mi się po głowie jakim trefnym osobnikiem jestem: kłębuszkowe zapalenie nerek, zespół antyfosfolipidowy, dwurożna macica, mięśniak, kolana wysiadają...ciekawe co jeszcze się znajdzie.... nic tylko się ...:no: ehh.... za dużo na głowie ostatnio: szukanie przyczyny poronień, może to nie mięśniak, ale guz jakiś.... kiepskie samopoczucie, przekonanie o złym wyniku moczu, gdy zaginął, sprzedaż mieszkania, ewentualny zakup drugiego, kurs mojego J i kombinacje w pracy, żeby mógł chodzić na niego... i jeszcze ten angielski i moje głupie ambicje, kiedy w ogóle głowy do tego nie mam...........:no: ale jutro już będzie po i się cieszę, bez względu na wynik. Ehhh..................

Dużo zdrówka WAM ŻYCZĘ dziewczyny, bo to NAJWAŻNIEJSZE !!!! idę powtarzać materiał :-(
 
Ostatnia edycja:
szczepienie na wzw to kwestia czasu bo przy każdym planowanym zabiegu jest wymagane.... dla mnie to też jest nie haloo ze takiego 1niowego noworodka tym "raczą" :-( nie tak wcześnie ale wg mnie to szczepienie akurat jest potrzebne, no mojego teścia nie wyleczyli............
 
Przeciw czemu na dzien dobry szczepią dziecko po urodzeniu w szpitalu?

P.s. dzis dowiedzialam sie, jak sie mierzy orintacyjną dlugosc dziecka w brzuszku:-) wychodzi na to, ze w pon Hania miala prawie 48cm, także nie jest źle:-)
 
Loi edytowałam swój post .Wkleiłam sporo materiału byś mogła obejrzeć i podjąć prawidłową decyzję .
Pamiętaj to twoja decyzja i to ty za nią odpowiadasz .Ja nie namawiam ,ale nakłaniam by się mocno zastanowić ...

Gdyby szczepionki były takie jak kiedyś to bym szczepiła ,a tym nowym gównem nie zamierzam i tyle .
Kiedyś mi to jeden z lekarzy doskonale dał do zrozumienia ,że sam nie wie co może stać się po szczepieniu .To loteria...
To ja dziękuję za taką loterię :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Loi: Wzwb i chyba gruźlica.

Kurcze, my już mamy 3 szczepienie za sobą i teraz za 2tyg kolejne. I ostatnie na dłuższy czas. Ja też za każdym razem się boję, ale na razie jest ok. Boję się tego w 13 miesiącu. No zobaczymy.
 
reklama
Edytko - dziękuję kochana ;) trzymam za Was kciuki mocno i życzę sukcesów :)

kochane moje co do wzwB to ja to przeszłam jako dziecko i to był koszmar i co z tego ,że można wyleczyć jak uszkadza wątrobę ,a to jest choroba zakaźna i przynajmniej ja musiałam siedzieć 2 tygodnie w szpitalu w izolatce , po szpitalu bardzo długo utrzymywały się złe wyniki wątrobowe groził mi kolejny pobyt ,ale mama zabrała mnie do innego lekarza i tam dostałam lek ,który pomógł , musiałam kontrolować aspat alat i bilurbinę co pół roku , no i jak byłam u ginekologa to zlecił mi badanie na obecność tego dziadostwa czy nadal jest okazało się ,że wynik jest ujemy ,ale i tak muszę o tym wszędzie informować ,że chorowałam , życie z wzw typu B to masakra jak człowiek jest dojrzały już to musi się non stop zabezpieczać żeby partnera nie zarazić , moja ciocia jest nosicielem nie choruje ,ale zaraża i całe życie musi uważać , dlatego co jak co ale akurat ta szczepionka jest potrzebna może faktycznie nie tak wcześnie jak to robią obecnie ,ale lepiej zaszczepić , ja muszę się dopytać jak to ze mną będzie po porodzie czy nie przekażę tego czegoś dziecku przypadkiem.Moja mama pamięta słowa lekarza jak zachorowałam ,że trzeba szybko reagować bo dziecko umrze w innym przypadku , miałam całe żółte białka oczu , sikałam na pomarańczowo i bolał mnie brzuch w okolicy wątroby.
Aha ,a wzw typu B dostałam w gratisie po pobycie w szpitalu naszym cudownym wszczepili mi to dziadostwo dlatego na prawdę warto zaszczepić żeby nie było kłopotów w dalszym życiu, a jak to jest ze szczepieniami w szkołach potem? rodzice są wzywani w tej sprawie do szkoły jak nie szczepią?
Aha i powiem tak kiedyś te szczepionki ,którymi my byłyśmy szczepione też nie były takie święte bo ja miałam szczepienie na odrę i mówili ,że może być gorączka do 3 dni ,a ja ją miałam dłużej o wcale nie ustępowała po niczym do tego miałam bóle brzucha silne, i poszłam do szpitala wtedy , najpierw stwierdzili ,że mam zapalenie wyrostka robaczkowego ,potem ,że jednak nie, potem ,że to nerki i będą mnie leczyć na te nerki , a na wypisie jest zapalenie płuc :sorry2: i nikt nie wie co mi było w sumie , na miejscu mojej mamy bym drążyła temat ,ale ona nie wnikała czemu tak ,a ja byłam za mała , dopiero jakiś czas temu przeglądałam stare wypisy moje ze szpitali bo ja jako dziecko byłam tam częstym gościem niestety , mama mi je dała i mam je u siebie w dokumentach ,a ten wyrostek niby to pamiętam bo mi w tyłku grzebali wtedy , a mama mi potem mówiła ,że leki miały być na nerki ,a na wypisie co innego :sorry2:
 
Do góry