Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dziś 12 dc, do owu parę dni no ale zobaczymy co będzie. ale juz o nr tel nie zapytali, itp itd... No i tak se jestesmy na tych naszych 49m²... 
,ale za chwile podchodzi do mnie,łapie mnie za szyje i sie przytula próbując przy tym dać mi buzi w sam środek ust.kocham ją nad życie...poprostu jestem zmęczona jak każda pełnoetatowa matka....ona lubi tą czynność,kiedyś lubila ja także z nim,ale juz jej przeszło...mam nadzieje,ze niezniechęci się jej zachowaniem...wkońcu sam jest sobie winny...
ona ma 72 lata więc to już ma dawno za sobą jak zaszła ze mną w ciąże myślała ze ma menopauzę....
) i on jej w ogóle nie słucha a ona jest wpatrzona w niego jak w obrazek. My się śmiejemy że po prostu pępowina nie odcięta. I nie złości sie na niego tylko wyżywa się na mnie... Mi już nerwy puszczają bo ileż można. Moj M jak przyjeżdża w weekend to nie wie w co ręce włożyć a mój brat zmęczony spi cały dzień. ale i tak to my jesteśmy źli bo się postawimy że za to placić nie będziemy, za tamto. Wieecznie wojna. Chcemy się budować, to rodzeństwo kręci nosem że przecież mamy dom. super... A brat??? Przecież go nie wygonie a za przeproszeniem gnój i pasożyt mi w domu nie jest potrzebny. Tyle. Przepraszam ale musiałam się wyżalić....
