reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Tak tak, synek to się od dawna nazywa i od dawna zna swoje imię. W środku siedzi sobie Staś ;) A jaki on ładny! :D Nie miałam pojęcia, że od infekcji się może zrobić krwawienie.. no ale widocznie może. Chyba coraz mniej mnie jest w stanie zdziwić. Oczywiście podstawowe przemyślenie mojego męża po wyjściu z gabinetu, z wielkim wrażeniem: "Czy ty widziałaś, jakiego on ma wielkiego siusiaczka? Na pół uda!" Ja tu uwagę zwracałam na uroczy nosek, śmieszne oczka, ale widać nie wiem, co najważniejsze :D
 
katherinne no i znowu Twój mąż mnie rozwalił :-D no to będziecie mieli Stasia :-) super! cieszę się że wszystko ok, pewnie że odpoczynek ci nie zaszkodzi, ale żeby od infekcji takie rzeczy to też pierwsze słyszę
 
as moze masz rację...Ala juz coraz rzadziej przekrzywia tą główke.dzis zdarzyło jej sie tylko raz jak ją rozśmieszałam,wczoraj ani razu...poobserwuje ją przez te 2 tyg zobacze jak sytuacja będzie wyglądać.bardzo przeraża mnie wizja EEG u niej...nie chce jej męczyć ani narażać na niepotrzebny stres.nie jestem przewrażliwiona,poprostu się martwię,bo swego czasu przekrzywiała bardzo często,nawet do kilkunastu razy w ciągu dnia...2 razy płakała przy tym tzn przekrzywiła i zaczęła płakać i to mnie popchęło do wizyty u lekarza.lenka ja sie nie znam na tym wszystkim...:no:,ale mam nadzieje,ze bedzie dobrze.musi być...kat to pogratulować synusia:happy2:.dobrze,ze wsyztsko oki.
 
Edyta, ja też. I nawet szukałam w google'u wcześniej, żeby się pocieszyć, że to może od grzybka, ale nic nie znalazłam. Źle szukałam. Bo to nie konkretnie grzybek odpowiada za tę krew, tylko stan zapalny jako taki. Już się doedukowałam. I w sumie to średnio jest jakiekolwiek inne wyjaśnienie, skoro szyjka ok, łożysko ok, dzieciaczek ok. Jejku, kiedy wreszcie będzie ten styczeń....
 
Kat gratuluję synka, Staś to bardzo fajne imię, podoba mi się:tak:
Widocznie ten stan zapalny tak się "wgryzł", że uszkodził naczynka krwionosne w sciankach pochwy i stad to krwawienie. A Macmiror to bdb lek, na mnie zawsze swietnie działał.

Za 8 tyg o tej porze bede na porodowce:-D doczekać sienie mogę:baffled::-D:-D
 
Tak tak, synek to się od dawna nazywa i od dawna zna swoje imię. W środku siedzi sobie Staś ;) A jaki on ładny! :D Nie miałam pojęcia, że od infekcji się może zrobić krwawienie.. no ale widocznie może. Chyba coraz mniej mnie jest w stanie zdziwić. Oczywiście podstawowe przemyślenie mojego męża po wyjściu z gabinetu, z wielkim wrażeniem: "Czy ty widziałaś, jakiego on ma wielkiego siusiaczka? Na pół uda!" Ja tu uwagę zwracałam na uroczy nosek, śmieszne oczka, ale widać nie wiem, co najważniejsze :D
No typowy facet .Oczywista oczywistość jest najważniejsza ,a nie nosek,oczka...:-D:-D:-D
Bardzo ładne imię wybraliście .
Od infekcji często są podkrawiania ,bo to jednak jest albo obrzęk,albo podrażnienie ,wystarczy ,że gdzieś ciało o ciało się zatrze i już masz rankę ,a jak ranka to i krew...
Oby więcej takich atrakcji nie było ...

as moze masz rację...Ala juz coraz rzadziej przekrzywia tą główke.dzis zdarzyło jej sie tylko raz jak ją rozśmieszałam,wczoraj ani razu...poobserwuje ją przez te 2 tyg zobacze jak sytuacja będzie wyglądać.bardzo przeraża mnie wizja EEG u niej...nie chce jej męczyć ani narażać na niepotrzebny stres.nie jestem przewrażliwiona,poprostu się martwię,bo swego czasu przekrzywiała bardzo często,nawet do kilkunastu razy w ciągu dnia...2 razy płakała przy tym tzn przekrzywiła i zaczęła płakać i to mnie popchęło do wizyty u lekarza.lenka ja sie nie znam na tym wszystkim...:no:,ale mam nadzieje,ze bedzie dobrze.musi być...kat to pogratulować synusia:happy2:.dobrze,ze wsyztsko oki.
Kochana to czym ty się przejmujesz?
Moja Karola przekrzywiała główkę przez dobre 3 miesiący kilkadziesiąt razy dziennie .Jej po prostu przy każdej próbie stabilizacji w pionie głowa leciała na bok ,a już od kilku miesięcy jest spokój i główkę ma prościutko .
Buźka od e ciotki dla małej .
 
Katherine, czyli Staś na 150% :) skoro do pół uda - rozbrajający ten Twój mąż. W ciązy tam na dole wszystko przekrwione, więc mikrouraz i już masz gotowe plamienie. Dobrze, że wszystko OK.

Lenka, odezwij się. Troszkę ochłonęłaś? Napisz co na tej wizycie konkretnie Ci powiedzieli, może któraś będzie miała jakieś rady. Wiesz, że to forum to baza wiedzy. Pleni teraz już nie zagląda, a to nasz ekspert od spraw trudnych.

PLENI hop hop! Jak tam ? Jak Zojka? Jak Ty się miewasz?
 
Biore acard od 5tyg ciazy dostalam zastrzyki z heparyny tez okolo 5 tyg i robili mi bardzo wczesne usg czasami nawet co tydz i bylo dobrze. W 17tyg tez mialam usg i nic zlego sie nie dzialo. Dzidzia warzyla wtedy 196g i byla bardzo ruchliwa bylam mega szczesliwa. Pozniej zrobili mi usg w 20tyg i wtedy juz dzidzia zwolnila ze wzrostem aaa w 17tyg dali mi leki na nadcisnienie. Jak w 20tyg dzidzia wygladala na 18-19 tyg z hakiem ale przerwali usg bo byla za mala.... To bylo 13.08 pozniej mialam usg 29.08 i mala dobrnela do 20tyg rozwojowo. I zaczeli mnie pytac czy nie odczuwam uczucia wilgoci i ze to moga byc wody . Ale ja zawsze wacham wkladki i czuje zapach moczu. Wczoraj robili mi usg dzidzia ma 21tyg z hakiem wod jest jeszcze mniej:-( sprawdzili przeplywy i ze to napewno wina lozyska bo przeplywy sa slabe tak ja zrozumialam. Dzidzia wazy 308g wod nie doleja bo mowia ze to nic nie da skoro lozysko zle dziala... Sprawdzili tez czy w wydzielinie z pochwy nie ma wod i napewno nie ma. I mowia ze wod jest malo bo dziecko jest male. Ale ze nerki ma rozwiniete bo pecherz ma pelny siuskow. nastepne usg mam w czwartek sprawdza czy dziecko rosnie. Kazali mi sie na wszystko przygotowac. I ze beda sie starali w miare mozliwosci dotrzymac ciaze do 24 tyg i zeby nabralo wagi 500g to bedzie mialo jakie kolwiek szanse... Na zwolnieniu jestem caly czas. Pije wode leze.. A jeszcze dzis dzidzia malo sie odzywa... Nie wiem co mam myslec czulam ja jakis czas temu ale teraz dlugo nic:(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry