reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hej, pisałam Wam ostatnio, że moje hcg na dzień 17 sierpień wyniosło 11,4 a myślałam, że będzie już zero!!!
byłam dzisiaj na wizycie u gin, i mówi, no że jeszcze całkiem nie spadło, ale że spada to dobrze..pytała czy dostałam okres, mówię, że tak że w środę..zrobiła usg i mówi że za niedługo będzie owu bo jest już pęcherzyk, ale żebym poczekała do następnego okresu ze staraniami bo teraz jak jeszcze jest hcg to żadnej prawidłowej ciąży z tego nie będzie..ewentualnie pozamaciczna.. :(
masakra wkurzyłam się strasznie.. :( bo już myślałam, że możemy zacząć starania po tym okresie...a tu jeszcze jeden cykl... :(
nie wiem może warto zaryzykować?pójść na hcg pod koniec tygodnia..i może już spadnie...choć wątpię...ale nie chce czekać do końca września ze staraniami...!!!!!!!!!!!!!!!!!
Karolineczka ja bym poczekała. To tylko miesiąc. A nie daj Boże była by pozamaciczna i wtedy operacja Cię czeka. I wtedy dłuższe czekanie. Poczekaj żeby mieć spokoj ne sumienie. Bo jeśli uwidzisz II to wtedy dopiero zacznie się stres...
Angel :*******
 
reklama
karolineczka ja miałam ciążę pozamaciczną... straciłam i dzidziusia i jeden jajowód... miałam szczęście że przeżyłam, nie ryzykuj

dziewczyny, jednak tego nieszczęsnego dnia pojechaliśmy na wycieczkę, ale samochód pożyczyła nam moje siostra i jej chłopak i wyjechaliśmy późno w stosunku do tego co planowaliśmy, ale i tak widoki były przepiękne :) a dzisiaj już w pracy, zmęczona...
pozdrawiam
 
karolineczka zgadzam się z dziewczynami poczekaj jeden cykl to nie dużo szybko zleci a ty będziesz mogła spokojnie podjeść do starań :tak: tym bardziej że lekarz odradza.Niestety czasem musimy wymagać od siebie cierpliwości poczekaj a na pewno będzie wynagrodzona:-)
 
Angel, super :)

Karolineczka, rozumiem Twój żal w tej chwili i rozgoryczenie, ja równie, chciałam od razu i natychmiast i tylko jakieś resztki rozsądku mi podpowiedzialy, żeby odczekać jednak ten jeden cykl zgodnie z tym, co lekarka podpowiadała. Nie wien, jak to jest z ciąża jak juz jest hcg we krwi, ale na logikę jeżeli q ogóle dojdzie do owulacji to endometrium nie jest w fazie, w której jest gotowe i chętne przyjąć zarodek, nie będzie się mógł zagnieździć i ciąży z tego nie będzie. Nie mam pojęcia, czemu w takiej sytuacji wzrasta ryzyko ciąży pozamacicznej, ale nie ma co ryzykować. Choć z drugiej strony ja rozumiem słowa lekarki jako ze nie ma szans na to, żeby była ciąża (pewnie z tego powodu co opisałam), jedynym rodzajem zagnieżdżenia do jakiego mogłoby dojść to w przypadku ciąży pozamacicznej, rozumiem w takim przypadku, ze ryzyko wcale nie jest wieksze, natomiast dwie kreski na teście po tym cyklu to nie był by powód do radości tylko do paniki, bo oznaczałby ciążę nieprawidlowa. Chyba nie ma co fundować sobie takich atrakcji. W staraniach przecież chodzi o to, żeby wyczekiwać dwóch kresek na teście i się z nich cieszyć, a nie żeby potem się modlić, żeby była tylko jedna.

Ja mam kolejna nieprzespana noc. Juz takie głupoty jak to, ze mnie komary pogryzly, jest powodem, żeby się obudzić. Nie umiem się podrapać przez sen i za każdym razem pobudka. Dziś tych pobudek bylo tyle, ze w końcu wstałam siw nasmarować cebula. Ale potem mnie katar dopadł i godzinenie mogłam zasnąć. Najgorsze, że mój maz się budzi za każdym razem, jak ja się przebudze (nie rozumiem tego, bo u mnie to tak nie działa, on moglby wstać, zapalić światło w drugim pokoju i zacząć skakać pajacyki a mój mozg i tak to mógłby), jest przez to wiecznie niewyspany i ciągle marudzi, ze on chce spac na kanapie. Z jednej strony wkurza mnie to, bo nie chce, żebyśmy spali jam staruszkowie, z drugiej ro,umiem, bo ma ciezka i nieregularna prace i musi być wypocczety, z trzeciej coraz bardziej martwię się, co będzie, gdy maluch się pojawi, bo wtedy wyniesienie się na kanale nie rozwiąże problemu, i co...bedzie się musiał wynosić na noc do rodzicow? Bo nie wiem.

Nisiao, dziękuję, kłucia przeszły. A co u Ciebie?

Dziś pierwszy chyba raz miałam koszmar związany z ciąża. Brrr... Oczywiście jakieś brązowe plamienia, wizyta w szpitalu, olanie sprawy przez lekarzy, nerwy, nerwy, nerwy...
 
Dzięki dziewczyny...wiem, że lepiej poczekać..ale tak bardzo chciałabym już..i tak już miesiąc czekałam..teraz kolejny:-(
z tego co mówiła gin to owu się szykuję..a czy w następnym też będzie?tego już nie wiem..(mam pcos)
a mam jeszcze pytanie do Was-czy możemy z mężem się kochać, chyba tak tylko, że nie do końca..?
 
Loi Dziekuję,wizyta udana.Lekarz po raz drugi powiedział,że wygląda na to ze będzie dziewczynka.No i serduszko bije miarowo 154 waży 200g,jak pytalam czy do tygodnia wymiary dzidziusia sa odpowiednie.Także cieszę się bardzo :):tak:
Ktherinne to Cię skubańce pogryzły,wspołczuję.Ja mam do okien wlożona moskitiere,zeby się nie cisły tak do domu.No a co do spania razem jak bedzie dzidziuś,tez się zastanawiam.Mamy male mieszkanko i napewno maz np po nockach bedzie musial iść spać do tesciowej,bo nie da rady być cicho.Ja mialam ostatnio z soboty na niedziele taki koszmar,ze plamilam i sama do szpitala musialam jechac,zestresowana bylam po tym snie,już 2 raz sni mi się coś podobnego.
angel
to strasznie się cieszę,super wiadomości.Wspaniale że bije już serduszko
Karolineczko rozumi Twoją niecierpliwość itp,lepiej może poczekać.Ja też pamętam jak muialam czekać 3 miesiace to wydawalo mi się,ze to bedzie sie dluzylo,gdzie tam.Zleciało jak nic.Także miesiac napewno przeleci,cierpliwości.Postraj się uzbroic w cierpliwość,wszystkie wiemy jak to jest z tym czekaniem...

Po wczorajszym badaniu na samolocie i usg czuje macice,troche mnie bolało.Pewnie to normalne.Poza tym zapytalam lekarza jak u mnie wyglada łozysko.pOWIEDZIAL GIN,ZE jest z przodu i na dnie macicy....
 
nisiao, angel - super ze wizyty udane!!!!!!!!! oby tak dalej!!!!!!!!!!!!!:)))))))

a ja mam takie dziwne bóle podbrzusza w nocy jak klade sie na lewy bok, pfrzechodzi jak leze na plecach albo na prawym boku. Jak myslicie moze to wiązadla???
 
reklama
liluś87 ja też mam czasem takie bóle na lewym boku, mi się wydaje, że to przez ułożenie dziecka, bo raz są a raz ich nie ma.

angel super, że wizyta udana i jest serduszko.
 
Do góry