reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Lena sama nie wiem jak to z tymi ruchami,ale może rzeczywiście jak piszą dziewczyny,na tymetapie są dość nieregularne.Rozumie,że się denerwujeszpo ostatnich wiadomościach .Mam nadzieję,że to dzidzia tak się ułożyła i będzie wszystko dobrze,powodzenia na tej wizycie z ginem.Trzymam kciuki za Was&&&&&&&&&&&&&&&&,żebyś juz nie musiala się streować więcej.
Liluś no to gratulacje wielkie,będziesz miała córcię ,to super że wszystko wporządku :)
RuDaA
fajnie,że się odezwałaś,widzę że się tak powoli układa wszystko,fajny pomysl z tymi ręcznie robionymi zabawkami,jestem ciekawa Twojej pracy:) no i mam nadzieje,że z mężem też wszystko się jakoś odbuduje.
Katherinne no będziemy musiały jeszcze poczekać na te połówkowe,jak się czujesz.Nadal masz te ukłucia macicy?

Ja dziś przesunęlam wizytę na 18.30,mialam iść na 12.Oj strasznie się denerwuję.Jadę z mężem,dlatego tez przesunęlam wizytę,będzie nam raźniej poza tym strasznie się cieszy też mąż jak widzi dzidziolka na monitorze,fotosy z usg często tego nie oddają jak widzi sie na żywo jak sie rusza itp.
Kurcze ciekawe jak tam nasza kruszyna,zawsze przed ta wizytą mAM stresa mega.
 
reklama
kwiatuszek te placki z cukinią robiłam na dwa sposoby (metodą prób i błędów), pierwszy sposób: starłam samą cukinię, dodałam mąki ziemniaczanej, jajko, i doprawiłam tylko wegetą, w smaku są rewelacyjne, ale są miękkie i rozwalają się na patelni, więc wersja nr 2: zrobiłam dokładnie tak jak placki ziemniaczane, tylko nie z samych ziemniaków, a pół na pół ze startą cukinią i też są super w smaku, a prościej się piecze,bo się nie rozlatują :)

Lena wiem, że się stresujesz jak nie czujesz ruchów, ale to musi oznaczać nic złego, ja jestem w 34 tygodniu i zdarza się, dzień lub dwa nie czuję ruchów, ani nie widzę jak brzuch się rusza. Ja kupiłam sobie detektor jakoś jak byłam w 14tc i właśnie w takie dni "podsłu****ę" serduszko i niech sobie mówią co chcą o takich urządzeniach ale mnie to uspokaja.

liluś87 super, że wizyta udana :) Oby tylko takie wieści były z wizyt.

Ja mam jutro wizytę, zobaczymy co lekarz powie, wczoraj miałam kilka skurczy - w tym jeden bolesny co mnie obudził, potem się uspokoiły a dziś nie miałam żadnego, więc to zapewne przepowiadające. W każdym bądź razie wczoraj spakowałam z grubsza torbę do szpitala, osobno ciuszki na wyjście małej ze szpitala i jakoś taka spokojniejsza jestem. Za to mój synek od wczoraj dostał jakiejś torpedy i goni jak oszalały, więc wszyscy jesteśmy wykończeni. Dziś praktycznie od rana jest u teściów na dole, mąż wróci z pracy to my przejmiemy opiekę nad naszym "żywym srebrem".
 
Hej, pisałam Wam ostatnio, że moje hcg na dzień 17 sierpień wyniosło 11,4 a myślałam, że będzie już zero!!!
byłam dzisiaj na wizycie u gin, i mówi, no że jeszcze całkiem nie spadło, ale że spada to dobrze..pytała czy dostałam okres, mówię, że tak że w środę..zrobiła usg i mówi że za niedługo będzie owu bo jest już pęcherzyk, ale żebym poczekała do następnego okresu ze staraniami bo teraz jak jeszcze jest hcg to żadnej prawidłowej ciąży z tego nie będzie..ewentualnie pozamaciczna.. :(
masakra wkurzyłam się strasznie.. :( bo już myślałam, że możemy zacząć starania po tym okresie...a tu jeszcze jeden cykl... :(
nie wiem może warto zaryzykować?pójść na hcg pod koniec tygodnia..i może już spadnie...choć wątpię...ale nie chce czekać do końca września ze staraniami...!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
dorotka ja to odczuwam tak, że macica robi się twarda i czuję nacisk na dół, jakby dziecko w dół się cisło, potem mija i się pojawia kolejny zazwyczaj w równych odstępach czasu, do tego mnie bolało wczoraj całe podbrzusze podczas skurczu.
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczyny :-):-) jak wiecie miałam dzisiaj wizytę i jestem juz spokojniejsza:tak: nie dość że zobaczyłam swoją FASOLKĘ TO USŁYSZAŁAM SERDUSZKO !!!!!!!!!!!!!!!! :-):-):-D to jest 6 tydz i 2 dni he he he bardzo się cieszę :-D as dziekuję ci kochana że zaniosłaś moją modlitwę do matki boskiej ;-)


pozdrawiam was kochane i zycze miłego wieczorku ;-)
 
reklama
Hej, pisałam Wam ostatnio, że moje hcg na dzień 17 sierpień wyniosło 11,4 a myślałam, że będzie już zero!!!
byłam dzisiaj na wizycie u gin, i mówi, no że jeszcze całkiem nie spadło, ale że spada to dobrze..pytała czy dostałam okres, mówię, że tak że w środę..zrobiła usg i mówi że za niedługo będzie owu bo jest już pęcherzyk, ale żebym poczekała do następnego okresu ze staraniami bo teraz jak jeszcze jest hcg to żadnej prawidłowej ciąży z tego nie będzie..ewentualnie pozamaciczna.. :(
masakra wkurzyłam się strasznie.. :( bo już myślałam, że możemy zacząć starania po tym okresie...a tu jeszcze jeden cykl... :(
nie wiem może warto zaryzykować?pójść na hcg pod koniec tygodnia..i może już spadnie...choć wątpię...ale nie chce czekać do końca września ze staraniami...!!!!!!!!!!!!!!!!!

Karolina ja bym poczekała, po co Ci takie niepotrzebne ryzyko. To tylko miesiąc...
Ja też po poronieniu i po łyżeczkowaniu miałam zacząć się starać po 3 miesiącach i okazało się że jeszcze kolejny muszę poczekać bo w szpitalu zarazili mnie jakąś bakterią i musiałam brać antybiotyk... zaczęłam starać się po 4 długich miesiącach które ciągnęły się jak cholera....a udało się dopiero po 5 miesiącu:)
spokojnie, badz cierpliwa a wszystko sie uda i urodzisz zdrowa dzidzie
 
Do góry