Lena sama nie wiem jak to z tymi ruchami,ale może rzeczywiście jak piszą dziewczyny,na tymetapie są dość nieregularne.Rozumie,że się denerwujeszpo ostatnich wiadomościach .Mam nadzieję,że to dzidzia tak się ułożyła i będzie wszystko dobrze,powodzenia na tej wizycie z ginem.Trzymam kciuki za Was&&&&&&&&&&&&&&&&,żebyś juz nie musiala się streować więcej.
Liluś no to gratulacje wielkie,będziesz miała córcię ,to super że wszystko wporządku
RuDaA
fajnie,że się odezwałaś,widzę że się tak powoli układa wszystko,fajny pomysl z tymi ręcznie robionymi zabawkami,jestem ciekawa Twojej pracy no i mam nadzieje,że z mężem też wszystko się jakoś odbuduje.
Katherinne no będziemy musiały jeszcze poczekać na te połówkowe,jak się czujesz.Nadal masz te ukłucia macicy?
Ja dziś przesunęlam wizytę na 18.30,mialam iść na 12.Oj strasznie się denerwuję.Jadę z mężem,dlatego tez przesunęlam wizytę,będzie nam raźniej poza tym strasznie się cieszy też mąż jak widzi dzidziolka na monitorze,fotosy z usg często tego nie oddają jak widzi sie na żywo jak sie rusza itp.
Kurcze ciekawe jak tam nasza kruszyna,zawsze przed ta wizytą mAM stresa mega.
Liluś no to gratulacje wielkie,będziesz miała córcię ,to super że wszystko wporządku
RuDaA
fajnie,że się odezwałaś,widzę że się tak powoli układa wszystko,fajny pomysl z tymi ręcznie robionymi zabawkami,jestem ciekawa Twojej pracy no i mam nadzieje,że z mężem też wszystko się jakoś odbuduje.
Katherinne no będziemy musiały jeszcze poczekać na te połówkowe,jak się czujesz.Nadal masz te ukłucia macicy?
Ja dziś przesunęlam wizytę na 18.30,mialam iść na 12.Oj strasznie się denerwuję.Jadę z mężem,dlatego tez przesunęlam wizytę,będzie nam raźniej poza tym strasznie się cieszy też mąż jak widzi dzidziolka na monitorze,fotosy z usg często tego nie oddają jak widzi sie na żywo jak sie rusza itp.
Kurcze ciekawe jak tam nasza kruszyna,zawsze przed ta wizytą mAM stresa mega.