Lena, ciąże zawsze liczą od ostatniej miesiączki, zakładając że owulacja była 14 dnia, a może u Ciebie była później o tydzień? Nie martw się na zapas, łykaj witaminki, dużo odpoczywaj, myśl pozytywnie, wiesz jaka jest siła sugestii
Pogadaj z tym Twoim dzieciaczkiem, żeby się tam nie wygłupiało i rosło jak trzeba. Zobacz jak Loi się martwiła niepotrzebnie, a jest OK. A właśnie -
Loi super. Lena dostałaś Clexane? Może to by pomogło usprawnić przepływ w łożysku, jeśli w tym jest przyczyna? A poza tym tygodniem przesuwu czy coś innego było nie tak? Nic nie pisałaś, zakładam że nie, więc jeszcze raz- myśl pozytywnie, nie martw się na zapas, pomyśl o tym Clexane. A ja trzymam kciuki, żeby było dobrze.
No właśnie, lekarze coś tam mrukną, pocmokają , podrapią się w czoło i my sobie dopowiadamy, że coś jest nie tak, na pewno bardzo źle. A wcale tak nie jest, może nie książkowo, ale w końcu nie wszystko jest książkowo. Zobacz jak Pleni nastraszyli, na każdym kroku, co Ona musiała przeżywać, a jest wszystko dobrze. Tak więc głowa do góry!
Ja testuję w weekend - kciuki zaciśnięte? Jakoś wątpię, że tym razem się udało, nie nakręcam się, zobaczymy co wyszło.