Ozima, dobrze, ze wszystko ok. Wiem, ze ciężko zachować spokój, ale to częste przypadki i nie ma potrzeby panikować, na szczęście.
As, aż milo popatrzeć, jak się cieszysz na te pielgrzymkę, życzę Wam cały czas wspanialej pogody.
Neta, jaki piękny staż małżeński

Gratuluje! A gdzie nad morzem siedzisz, bo zapomniałam? Ja właśnie jadę, juz coraz bliżej.
Edytka, cieszę się, ze się odzywasz, mam nadzieje, ze zarobiciw fajne pieniążki a po powrocie będą starania z natychmiastowym skutkiem, taka pozytywna osoba jak Ty z pewnością na to zasługuje. Pomacham Ci z drugiej strony morza.
nisiao, to na pewno bardzo indywidualne, u mnie juz nie ma wątpliwości, ze to jest to, ale chyba dzidzia się musi jakoś specyficznie ułożyć, żebym czuła, bo czuje bardzo nieregularnie i nie codziennie.
Od kilku dni chodzi za mną piwo, jak maz otwiera to mi taaaaaaaaaak paaaaaachnie oblednie, no co to w ogole jest... Myślicie, ze mogę sobie chlapnac jedno małe bezalkoholowe z serii tych, co deklarują zawartość alkoholu <0,5%? (bo są i takie, co maja 1%) Niby się człowiek naslucha lekarzy i dietetyków, którzy twierdza, ze i jedno małe normalne od czasu do czasu nie zaszkodzi, ale człowiek i tak targany wątpliwościami.