prija wiem kochana co przechodzisz,biedulko- nie jest corcia wyjatkiem,
ja pamietam , ze w ogole nie moglam spac , az niebieskie since mialam, ale troche ten policzek pomagal i jakos chyba pozniej bylo lepiej, chyba odciagalam - do lodowki i mama pomagala i karmila, zebym mogla troche pospac , ale to na niewiele sie zdawalo, bo mialam pokarmu jak holenderka! i w koncu wyladowalam na odciagaczu elektrycznym i zapalania piersi, goraczka, uff, ale chyba po 3 mies, juz bylo lepiej, ale juz dokladnie nie pamietam;-) moze odciagnij, wsadz do lodowki, idz spac na pare godzinek, mama albo m podgrzeje i nakarmi a Ty troszke odsapniesz bidoku...
A jeszcze pamietam herbatke koperkowa na kolki, bo oczywiscie do tego jeszcze mial i indyk gotowany i buraczki w kolko, a pozniej mleko kozie , bo mial skaze bialkowa,
cuda wianki....ale z checia jeszcze raz przez to przejde ha!
ja pamietam , ze w ogole nie moglam spac , az niebieskie since mialam, ale troche ten policzek pomagal i jakos chyba pozniej bylo lepiej, chyba odciagalam - do lodowki i mama pomagala i karmila, zebym mogla troche pospac , ale to na niewiele sie zdawalo, bo mialam pokarmu jak holenderka! i w koncu wyladowalam na odciagaczu elektrycznym i zapalania piersi, goraczka, uff, ale chyba po 3 mies, juz bylo lepiej, ale juz dokladnie nie pamietam;-) moze odciagnij, wsadz do lodowki, idz spac na pare godzinek, mama albo m podgrzeje i nakarmi a Ty troszke odsapniesz bidoku...
A jeszcze pamietam herbatke koperkowa na kolki, bo oczywiscie do tego jeszcze mial i indyk gotowany i buraczki w kolko, a pozniej mleko kozie , bo mial skaze bialkowa,
cuda wianki....ale z checia jeszcze raz przez to przejde ha!
Ostatnia edycja: