eska13
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2013
- Postów
- 996
Cieszy mnie że jednak nie jestem sama z takimi problemami na tym świecie i są kobitki, które mnie rozumieją powiem wam tak wszystko było ok w tej 2 ciąży zero jakiś ekscesów do 17 tygodnia kiedy to zaczęłam mieć upławy ale mój lekarz któremu zaufałam bezgranicznie mówił mi że to normalne no to jak normalne to normalne najlepsze jest to że moja teściowa to położna i jak non stop ich nawiedzałam w szpitalu to mieli mnie za histeryczkę no ale ja po uprzedzeniach z 1 ciąży wolałam dmuchać na zimne tak więc łaziłąm z tymi upławami 2 tygodnie i znowu dzwonie, że może zrobimy posiew on okej ale niepotrzebnie widoczne ma Pani taką super obrone i to normalne ale ja postawiłam na swoim w posiewie z pochwy nic no ale tam jedynie robią na rzęsistka i grzyby. Po czym w 20 tygodniu będąc na rutynowym badaniu Pan doktor zdębiał i powiedział że jednak chyba te wody odpływają i dostałam skierowanie, moja Oliwka rosła normalnie bez odchyleń kopała, nereczki prawidłowo, serduszko też, a w szpitalu 5 konowałów każdy z inną wersją i co i jednak było zakażenie wewnątrzmaciczne i upławy które według Pana doktora były normą okazały się silną infekcją za późno rozpoznaną ((( moja córeńka urodziła się po 3 tygodniach bez szans (( a wystarczył antybiotyk w tym 17 tygodniu pewnie ... nie mówiąc że wychodziły mi leukocyty w moczu od 11 co zbagatelizował, a ja oczywiście doczytałam o tym wszystkim po stracie.... Jego bym rozszarpała najchętniej ale trzymam fason ze względu na teściową....bo razem pracują... Trafiłam do Krakowa do fajnej Pani doktor zrobiłyśmy toxo, cmv, różyczke, i badania w kierunku zespołu antyfodfo, wymazy na chlamydie, mycoplasme i ueroplasme i nic nie wyszło, także mówi mi że mogę się starać już za miesiąć a ja cały czas myślę czy coś jeszcze zbadać.....czy może Oliwka by zyła gdybym nie ufała jednemu lekarzowi bo za miesiąc pewnie bym ją tuliła w ramionach:-( bo na 22.07 miałam termin także wiecie jak jest łzy same ciekną......