reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

witajcie dziewczyny
ja już po weekendzie, wróciłam do miasta i biorę się za naukę do obrony, mam 60 pytań do opracowania :no: a jutro znowu spotkanie z promotorem...
w piątek odebrałam ze szpitala mój wypis i wyniki badań ale dopiero teraz przeanalizowałam co tam jest, jeszcze dzisiaj po południo mogę odebrać posiew
generalnie martwi mnie jeden wynik prolaktyny po podaniu metoklopramidu :confused: może któraś z was mi powie o co w tym chodzi, czytałam że po podaniu tego leku poziom prolaktyny nie powinien się zwiększyć więcej jak 10 razy a u mnie zwiększył się 30 razy...

prolaktyna przed podaniem m. 10,460 ng/ml
prolaktyna po podaniu m. 343,400 ng/ml
prolaktyna po 2 godz od podania 265,70 ng/ml

z innych badań na moje oko chyba wszystko ok (mieszczą się w normie dla I fazy cyklu, a to było robione w 10 dc):
estradiol 69,47 pg/ml
hormon luteizujący 5,21 mIU/ml
hormon folikulotropowy 5,81 mIU/ml
hTSH II 2,29 uIU/ml

agnieszkaala jak dzisiaj objawy? idziesz do gina?
 
reklama
dzięki dziewczyny. Dzwoniłam wczoraj na IP w szpitalu pytać co z tym fantem zrobić, bo nie chciałam na darmo 40kim jechać. Lekarz kazał leżeć i jeśli drętwienia i śluz przez noc nie przejdą po dodatkowej dawce magnezu to mam się zgłosć na IP rano. Leżałam całe popołudnie i noc i narazie spokój. Lekkie drętwienie jest,ale śluzu już niema, on był coraz jaśniejszy, a na koniec stał się przeźroczysty(identyczny jak płodny). Teraz trochę chodzę i jak bóle się nasilą albo upławy wrócą to będe to gina dzwonić niech mnie przyjmie w szpitalu.
Kwiatuszku niczym się niemartw, jak mała chce spać na brzuchu niech śpi,nie jest już taka mała. Byle bez poduszki.
Kat ja na basen planuje pójść, boje się tylko kąpielisk takich jak jeziora, rzeki.
 
Nawet nie wiem, co można określić jako tendencje do infekcji. Ja na basenie zlapalam infekcje raz. to było na wfie na studiach, mimo kuracji antybiotykowej nie dostałam zwolnienia i musiałam pływać. Lekarz mi potem tłumaczył, ze antybiotyk wynik wszystkie dobre bakterie i nie miało mnie co chronić. Nie przeleczylnjednak męża i jakiś czas później znowu się borykalam z grzybkiem, którego się nie mogłam pozbyć. Dopiero jak mi poradziła lekarka, żebym nie używała płynu do higieny intymnej, skończyło się. I to skończyło się na dobre, od lat nie dzieje się absolutnie nic, chociaż liczyłam od tego czasu tyłek w różnych dziwnych miejscach, chyba nie zawsze rozsądnie ;)
 
Edytko ja na interpretacji wyników się nie znam więc nie pomogę.
Loi jest info o Stasiu, tym chłopczyku urodzonym w 23tc. Jego stan jest bez zmian, czyli rodziców to cieszy. Mierzy 32cm i waży 0,5kg. Leży pod respiratorem. Walczy.
 
Ostatnia edycja:
Agnieszkaala dobrze, że lepiej, oby dziadostwo nie wróciło już:happy2:

Katherinne
co do basenu to większość lekarzy zezwala. Moje koleżanki, które niedawno rodziły, chodziły w czasie ciąży.

Ja od soboty cierpię na ból pleców. i to mega ból, ledwo chodzę. Wysiedziałam się dziś pół dnia w przychodni. Dostałam zastrzyki, maści, leki. Dobrze, że w tym miesiącu szanse na ciążę są minimalne.
 
Kat, czyli krótko pisząc - nie masz skłonności do infekcji podczas korzystania z różnych pływalni/kąpielisk. Na wszelki wypadek, jednak zagadaj z lekarzem czy powinnaś stosować coś zapobiegawczo itp. Moim zdaniem nie powinnaś sobie odmawiać tej przyjemności.

Swoją drogą fakt, że niczego do tej pory nie podłapałam pływając mnie zdumiewa, biorąc pod uwagę fakt, że jeszcze kilka lat temu zdarzało mi się pływać w naszych polskich rzekach (które czystością nie grzeszą).
 
cześć dziewczyny ja wróciłam po weekendzie wczoraj ,ale nie wchodziłam bo późno już było , byłam na imieninach u babci pomagałam tacie (bo z nią mieszka ) uszykować wszystko gości mieli sporo więc było co robić.
Agnieszkaala- trzymam za Was kciuki mocno &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
żeby wszystko wróciło do normy.
Edytko - ja też się nie znam na wynikach może pleni coś podpowie....

wiecie co byłam u teściów też wczoraj i była tam siostra szwagierki ,piłyśmy amaretto i potem piwo i wiecie co się dowiedziałam przypadkiem ,że mój M sobie robi grilla z kumplami i trochę się wkurzyłam bo on nigdy mi nic nie powie tylko do szwagra wszystko mówi potem jak pojedziemy i ja się dowiaduję ostatnia może dlatego ,że coś tam wypiłam powiedziałam mu ,że skoro nie umie mnie o zdanie zapytać (bo ja to muszę się pytać go o zdanie) to żadnego grilla nie będzie sobie robił z kumplami i teraz tak sobie myślę ,że może nie powinnam była tak mówić...
 
Asta, rzeki w Polsce to pikuś. Mi pod wpływem chwili wpadł nawet tak fantastyczny pomysł do głowy, jak wskoczenie do rzeki w Tajlandii. Oczywiście go zrealizowałam. I też intymnej infekcji nie złapałam. Choć po fakcie mam małe podejrzenie, że bezpieczniej się było wykąpać w Wiśle.
 
kwiatuszku moja Ala spi tylko na brzuchu od czasu kiedy nauczyła sie na niego przekrecac.z buzia w poduszce albo skierowana na bok.jej tak wygodnie.pozatym jej tatuś tez tak spi:-).agnieszkaala mam nadzieje,ze to nic powaznego...mamusia synka moje gratki:-).kobietko ja tez czasem cos palne a pozniej żałuje...ostatnio czesto robie mezowi awantury-jestem przed @ i wszystko mnie wkurza,ale czasem powinnam ugryżć sie w jezyk...ehh...wysłałam ci zaproszenie na fb.
 
reklama
edytka hiperprolaktynemia jak się patrzy, są dwie szkoły, jedna mówi, że nie więcej jak 5 razy, druga, że nie więcej jak 10, u Ciebie to dużo za dużo. prawdopodobnie skończy się bromergonem na zbicie tego. LH i FSH robi się między 2 a 5 dc, 10 dc to trochę późno - chyba, że tak kazał Ci gin i sam sobie zinterpretuje, same wartości wyglądają ok, ale ważne jest ich stężenie w bardzo wczesnej fazie cyklu.

katherinne, ja chodziłam w liceum raz w tygodniu na basen i miałam częste infekcje, dwa lata temu kąpiel w jeziorze tylko jeden raz skończyła się wydaniem 150 zł na leki dla mnie i męża - jezioro dość czyste. gin powiedział, że basen odpada, kąpiele z wannie też, tylko prysznic, bo w ciąży i tak środowisko w pochwie się zmienia więc nie ma co ryzykować, że będzie jeszcze gorzej, jadę od początku na lacibios femina. Ja mam skłonności i nie zamierzam ryzykować, basen zazwyczaj oznaczał dla mnie infekcje.
 
Ostatnia edycja:
Do góry