reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

prija, anilek &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

nisiao,
ja też miałam ciężkie noce na początku. Najgorsze,że człowiek budzi się bardziej zmęczony niż wypoczęty... A jesteś na zwolnieniu czy pracujesz? masz szansę w dzień odespać?

matita, rozumiem co czujesz:-(. Ja jak w kwietniu dostałam zielone światło, wróciłam od lekarza z wiadomością, że już mogę i, że lada chwila będzie owulacja to też spanikowałam i nie doszło do boboseksów... ale przyszedł taki moment, że poczułam, że już jestem gotowa,że znów tego pragnę i staramy się:happy: Być może to jeszcze nie Twój czas... musisz to w serduchu rozsądzić. Choć, jak pisze Pleni, zawsze gdzieś tam strach będzie się czaił. Dopóki nie spróbujesz, to nie będziesz wiedziała, czy tym razem się uda. A trzymam gorące &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&, żeby się udało:tak::happy:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Anilek Prija &&&&&&&&&&&&&&&&&​ TRZymam za Was,powodzenia :)

Wczoraj i dziś miałam pracowity dzie,teraz czuję takie ukłucia od strony wejścia do pochwy czy to normalne?
 
Ostatnia edycja:
prija , anilek , powodzenia ,trzymam kciuki żeby szybko dzieciaczki przyszły na swiat całe i zdrowe :)

u mnie nawet nocka przespana , pobudka o 3 rano , karmienie i przewijanie , o 4 znów smacznie maluch spał
 
Anilek Jej to już dziś,ogromne kciukasy&&&&&&&&& będzie dobrze,wreszcie będzie Cud na świecie,tak wyczekany.Cieszę się ogomnie.
OneMoreTime
mam l4,także jak jest okazja to w ciągu dnia się prześpię jak mi się zachce.

Ostatnio lepiej się czułam zero zdłości itp power do pracy,w sobotę sprzątałam,wczoraj znowu tu obiad tu potem zmywanie,mało co siedziałam w sumie.No i na wieczór zaczęło mnie kłuć ale taki ból od spodu,boje się ogromnie,czy to normalne.Czasem bobolewają mnie krzyże,to pewnie od stania...Zmęczenia.Tylko boję sie o ten ból,teraz też siedzę i czuję jak mnie pobolewa.Nie stale ,ale czuję tak inaczej,takie ukłucia .Nie wiem czy to normalne czy to powód do strachu,myślalam że po przespanej nocy to wszystko minie,macica odpocznie.No ale nie.Zastanawiam się jak sie objawia dklejające łożysko?

Czuję to że jestem coraz bardziej wystraszona,po tych bólach własnie,czy czegoś nie narobiłam,że tak stałam wiecej itp.Tak sie boję...
 
Karola witaj po dlugiej nieobecności. Powodzenia dla M wnowej pracy i życze,aby nowe mieszkanie rozpoczęło nowy lepszy etap w waszym życiu.
Kat jak się niema odporności na toksoplazmoze to jajek namiękko też nie można jeść. Często branie leków jest mniej szkodliwe niż powikłania które mogą wystąpić przez niebranie leków.
Juchu powodzenia na egzaminie.
Matita strach wkońcu minie,ale potrzeba troche czasu. Trzymajsię Kochana!

Nisiao ja smaruje się oliwka,po Ali na szczęście niemamrozstępów. Na piersi mam krem z perfecta,ale na nich wyszły mi jakieś ciemneżyły, okropnie to wygląda.
Mamusia synka kciuki za teścik.
Anilek kciuki zaciśnięte. Trzymaj się kochana! Życze szybkiego porodu!
PrijaO za Ciebie też kciuki zaciśnięte!

My wczoraj byliśmy w Zamościu w ZOO i na starówce. wypad super się udał. Ale dzisiaj wszyscy mamy katar i kaszlemy. Mam nadzieje, że na domowych sposobach leczenia się skończy.
 
Nisiao u mnie przy odklejającym się łożysku nastąpiło krwawienie, zero bóli... A dziewczyna co leżała na patologi w 13 tygodniu z odklejającym się łozyskiem też tylko krwawiła, więc głowa do góry i przystopuj trochę dla dobra fasolki.
Agnieszkaala zdrówka:tak:
U nas dzisiaj tak gorąco że jak wyszłam po 8 z Oliwką na spacer to wróciłam mokra jak mysz... Teraz mała śpi na tarasie w cieniu, a ja się wzięłam ostro za pranie. Pozdrawiam Wszystkie;-)
Za rodzące &&&&&
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Anilek i Prija bardzo bardzo bardzo trzymam kciuki za was i szczęśliwe narodziny :-):-):-)

Agnieszkaala mam nadzieję że katar i kaszel przejdzie, cóż czasami tak się kończą fajne wycieczki :hmm: obyście szybko wyzdrowieli

nisiao nie wiem co może oznaczać taki ból, nigdy nie miałam... jak cię bardzo niepokoi to do gina, a jak nie to postaraj się teraz odpocząć i więcej się oszczędzać... daleko jeszcze masz do wizyty?

u mnie dzisiaj się zaczął piękny, ciepły dzień, aż chce się żyć :-D pracę mam prawie skończoną, dzisiaj tylko wstęp i drobiazgi będę poprawiać ale do promotora idę dopiero jutro jak będzie miał dyżur, mam nadzieję że mi szybko sprawdzi i będzie ok, jeszcze tylko strach przed plagiatem, no i 60 pytań do obrony do nauczenia się :baffled: ale damy radę, w końcu to już ostatni raz :tak:
 
reklama
Czarna ale masz spokojnego tego chłopca:)Moja w nocy marudnie śpi,kręci się,jęczy.Z dwa lub trzy razy od północy do rana potrafi się obudzić i chce jeść. Ja nadal na sztucznym,niby tak samo jak piersią karmi się na żądanie...zobaczymy co z tego wyjdzie.Jakoś mniej nam śpi,ma wiecej godzin aktywności,aż jesteśmy w szoku,no i charakterek swój już pokazuje mała złośnica.
Wiecie co dziewczyny-ciążę zaczynałam z 76kg (dobrze,ze latem się troszkę upasłam przed ciążą),później te moje mdłości,wymioty,w końcu dieta cukrzycowa i tak w dzień porodu ważyłam 74kg. Wczoraj się zważyłam i o matko- 66kg. Musze podskoczyć zrobić morfologie,bo już w szpitalu miałam kiepską,żebym w jakąś anemię nie wpadła;) Jem zdrowo,ale apetytu dużego raczej brak,bo nie karmie,więc organizm woła tyle ile potrzebuje.Niech mi jeszcze tylko ta oponka zejdzie,cięcie się zagoi na maksa,opuchlizna zniknie nad szyciem,przestanie boleć i będę jak nówka sztuka;)
Pozdrawiam,buziaki
 
Do góry