reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziewczyny, ja ostatnio co noc mam jakies takie dziwaczne sny, ze co rano budze sie po prostu zdumiona. Oczywiscie potem szybko zapominam szczegoly, ale dzisiaj na pewno snilo mi sie, ze rodze, a takze, ze rozmawiam z kosmitami (choc juz nie pamietam, skad oni sie wzieli), i oni koniecznie chcieli poznac nasza religie. Byl tez watek lingwistyczny, bo oczywiscie nie omieszkalam zapytac, jakim cudem ja ich rozumiem i czy uzywaja angielskiego na co dzien (tia...po angielsku oczywiscie mowili), czy maja jakis system tlumaczeniowy, ktory sprawia, ze mowia po swojemu a ja slysze angielski. Kosmos, ze tak powiem.

edyta, przypominaja mi sie czasy mojej magisterki. Promotor oczywiscie zyczyl sobie wszystkiego po kolei: najpierw plan, potem wstep, rozdzial pierwszy itp. A ja tak nie umialam. Najpierw chcialam sie zorientowac, co mi w ogole wyjdzie za material do analizy do czesci praktycznej. A potem pisalam prace na zasadzie puzzli. Czesc praktyczna oczywiscie przed teoretyczna, bo teoretyczna mnie wybitnie nudzila, a praktyczna byla ciekawa. Ale i praktyczna tez mialam poszatkowana, jak w ktoryms momencie utykalam i nie mialam pomyslu, jak pociagnac watek, zeby jedno z drugim bylo powiazane (a moja praca dotyczyla calego mnostwa roznych drobnych rzeczy do przeanalizowania i czasem ciezko bylo wymyslic, w jakiej kolejnosci poruszac poszczegolne kwestie), zostawialam i bralam sie za inny podrozdzial albo inny fragment podrozdzialu, potem wszystko razem skladalam do kupy, a w zasadzie w pewnym momencie samo sie juz zaczelo skladac. A wstep pisalam oczywiscie na samym koncu :D Ale poniewaz ciagle dostawalam ochrzan, ze jeszcze nie mam wstepu i ze promotor nie bedzie czytal powyrywanych z kontekstu fragmentow ze srodka i konca, zaczelam go dosc szybko unikac i przyszlam dopiero z gotowym produktem ;)
 
reklama
Witam nowe Aniołkowe Mamusie. Dla Aniołków zapalam światełko!
Luluś i jak dzisiaj samopoczucie? z M już lepiej czy dalej fochy stroi? Jak wizyta?
Kobietka trzymam kciuki, żeby udało Ci się zajść w upragnioną ciąże i żeby była ona spokojna.
Nisiao ciesze się, że u lekarza ok. Zycze spokojnej i nudnej ciąży!
m-s kciuki za 2 krechy:) Czekamy na wieści:)
Anilek trzymaj się Kochana. Daj znać jak będziesz mogła jak się czujesz i jak maluszek.
Loi co u Ciebie? Zamilkłaś ostatnio?
Edytka jak Twoja magisterka? Jak humor?
OneMoreTime co u Ciebie slychać?

Mnie wczoraj mąż wkurzył (skończył się czas dobroci) i mnie w nocy brzuch bolał z nerwów. Ale na szczęście jutro ma delegacje więc będzie spokój i może nawet na wekend w Wawie zostanie:D To byłby raj:D
Ja napisałam prace, M sformatował i dzisiaj oddaje. Trzymajcie kciuki, żeby było mało poprawek.
Miłego słonecznego dnia życze:)

A i mam jeszcze pytanko do mam, które miały robione usg 3d/4d. Czy warto jest wydawać 2 razy więcej kasy, żeby zobaczyć maluszka w takim ujęciu? Bo chce się zapisać na połówkowe i zwykłe kosztuje 100zł, a 3/4d 200zł i zastanawiam się czy warto wydać kase czy za zaoszczędzoną lepiej kupić coś maluszkowi albo sobie.

agnieszkaala u mnie z m lepiej ale mnie nie przeprosil..... uwaza ze to ja ciagle go ganiam i ze od czasu do czasu sama moge cos zrobic....
nie dociera do niego ze lekarz kazal mi jak najwiecej lezec i sie oszczedzac ze wzgledu na wczesniejsze skurcze......
dzis dziwnie sie czuje mdli od samego rana i ciagnie dziwnie brzuch tak jak na okres. Jeszcze mnie mrowki wkurzyly..... mam cala plage w domu i nie wiem juz czym to wypedzic. Probowalam juz proszku do pieczenia, cytryny...... pomaga na chwile, zaraz ide spryskac jeszcze plynem do mycia naczyn z woda, bo przeciez w ciazy nie mozna uzywac zadnych chemicznych srodkow.......;/////ach
wizyta jutro o 11:00. 3 majcie kciuki. Okaże się czy maluszek prawidłowo rośnie. Nawet suwaczka nie moge wstawic bo ciaza 10 dni mlodsza.........

3mam kciuki za Twoją pracę mgr bez poprawek:).
 
nisiao ja pytałam o ryby wędzone w ciąży ( uwielbiam wędzoną makrelę a w ciąży szczególnie za mną chodzi) i lekarz powiedział, że nie jeść bo wędzone na zimno są surowe (np. łosoś) a na gorąco (np. makrela) mają szkodliwe związki z wędzenia, także obejdę się smakiem, ale ja nawet pytałam o fryzjera to powiedział, że pasemka mogę, ale całej głowy nie bo za duża styczność farby ze skórą ;-). robię jak każe;-) najzdrowsze ryby są upieczone w piekarniku lub ugotowane na parze, ja jem mało ryb i dlatego suplementuję DHA (biorę prenatal DHA)

Czego nie jeść w ciąży? | parenting.pl
Jedzenie ryb w ciąży - niby zdrowe, a jednak … - Dieta w ciąży - Ciąża i poród - Wieszjak.pl
 
Mantis- witaj zapalam światełko (*), bardzo mi przykro ,że musiałaś przez to przejść :-(, ale trafiłaś do nas i teraz już będzie tylko lepiej , ja również choruję na niedoczynność tarczycy i w grudniu miałam wynik 2,4 teraz kontrola tsh będzie w czerwcu i to będzie taki sygnał czy już można działać czy jeszcze nie , czekam też na opinię psychiatry dziś mam wizytę i podpytam ile to jeszcze potrwa , odstawiam leki po woli ,a tak mi się dłuży ,że masakra ,ale tym razem nie stchórzę ani nie poddam się bez walki.Tobie życzę ślicznego bobaska z całego serca :*
Bata- o kurka patrz nie skojarzyłam Ciebie :-) ,a Ty mnie pamiętasz tak miło mi się zrobiło :)
Edytko - dziękuję za wsparcie , chyba każda z nas ma takie myśli więc nie jestem wyjątkiem , wiara to jedyne co nam pozostało , trzeba wierzyć w nasze dzieci bo kto inny ma w nie wierzyć jak nie my , któraś z dziewczyn kiedyś tak napisała i ja to powtarzam.
OneMoreTime- ja też nie odpuszczę nie tym razem , życzę Ci aby wszystko się ułożyło to nasze zdrowie jest kruche ,ale miejmy nadzieję ,że wszystko się uda i wygramy tę walkę szczęśliwie:*
Lenka, Agnieszkaala- dzięki za Wasze ciepłe słowa :*
a ja dziś idę do pani dr na wizytę i podpytam ile jeszcze potrwa odstawianie moich leków , chciałabym wiedzieć w przybliżeniu na kiedy planować staranka ....
 
mysiak to będę Cię gnębić eskami co jakiś czas czy wszystko jest ok:) Ja też już tydzień przed cc będę na oddziale:(Jak sobie pomyśle to włosy dęba mi stoja tak nie lubię takich miejsc:(((I zamieszanie z zapakowaną torbą,bo przecież mam już spakowaną ale typowo na po porodzie,koszule do karmienia,coś dla małej,pieluszki,podkłady itd a teraz to wezme szlafrok,koszule moze ze dwie na noc do spania ,a w dzień jakieś dresiaki lekkie 3/4 na tyłek i już-jeśli to tylko profilaktycznie mam tam leżakować to nie będę chodzić cały dzień w koszuli. Mysiak ale to nam ostatnio jakoś zleciało:szok::-D No nigdy nie zapomne jak stękałysmy i rzygałysmy przez pierwsze prawie półrocze ciąży...Kochana nie będę pisała,że nie ma sensu się denerwować,bo sama już trzęsę galotami:-D Bynajmniej juz niedługo pochwalisz się swoim skarbem i e-ciotki forumowe będą przeszczęśliwe:) Bądź grzeczna w szpitalu,słuchaj się lekarzy (tylko tych kompetentnych;-)),mam nadzieje,że opiekę będziesz miała super ludzką i pomocną i poród szybki,bezbolesny:)Buziaki
 
mysiak no to będą kciukaski na maxa ;-) ja po rozmowie z ginem wiem, że można podać zakupioną szczepionkę bo mają to co pisałam i potwierdził, że to te w zbiorczym opakowaniu czyli z tiomersalem, jak będę chciała to mogę podejść i z neonatologiem pogadać przed porodem na temat, który mnie interesuje. jak ten czas leci, dopiero byłyście z emcią na etapie długofalowego zwracania przyjętych pokarmów/płynów a tu lada moment wasze maluszki będą urodzone.. :-)
 
czarna mknie suwaczek, a mała coraz częściej o sobie przypomina. Np. dziś w nocy synek mi się obudził i dość długo nie mógł zasnąć (ok. 2godz.) więc leżałam koło niego i mruczałam żeby zasnął i co przestawałam to mała mnie kopała, zdaje się, że przyzwyczai się do usypiania zanim się urodzi. :)

Mysiak trzymam kciuki &&
 
reklama
Ja ogolnie spokojna jestem... gdyby nie ta pokrzywka męcząca mnie codziennie to bym miała termin zgłoszenia się do szpitala rownoi w 40 tyg a tak musze tydz wcześniej bo ei wiadomo czy czasem nie uczula mnie heparyna(ja tak podejzrewam i lekarz tez) będą decydować w szpitalu o odstawieniu zastrzyków albo chociaż zmniejszeniu dawki... nie wiem co będzie, troszkę sie boje.
Lekarz tez pytal jakbym chciała rodzic, czy wole SN czy cc to pwoiedziałam ze chce sprobowac sn, bo pierwszy porod 2h i po porodzie smigałam od razu...

emka jak napiszesz mi smska to podpisz się bo straciłam większość kontaktów.. tel mi się zepsół....
Plenitude. :) może wpadniesz mnie odwiedzić?? hihi
 
Do góry