reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Weekend przyszedl, a pogoda koszmarna :/ bylam dzis oddać krew i mocz, a teraz wróciłam z teściową z ciucholandu, Tymonowi kupilysmy dużo koszulek, a ja patrzylam za ciążowymi spodniami, ale nie bylo zadnych, za to mam 3 koszulki/bluzki :)
Teraz lezakuje na kanapie :)
 
reklama
Dziewczyny, procentowo to mam jakis kosmiczny przyrost bety. Bylo 11,7 w czwartek, po niecalych 48 godzinach jest juz 48!!! Czyli wynik sprzed dwoch dni nie podwoil sie, tylko przemnozyl przez 4! Rozumiem, ze na poczatku to po prostu tak szybko rosnie? Wow.
 
pleni wiem co miałaś na myśli.Widzisz cały czas odsuwałam od siebie myśli o ciąży,bo przerażały mnie właśnie myśli o tym,że "ściągnę" dziecko na ten niedoskonały świat i będzie ono cierpiało z takiego czy innego powodu (a wiem co mówię,bo sama juz sporo przeszłam).Po tym jak zaszłam w ciążę okazało się,że żeby w ogóle urodzić trzeba mieć wiele szczęścia i przeżyć 9 m-cy grozy,bo na zadnym etapie nie można mieć pewności.Także teraz to już w ogóle kompletna panikara się ze mnie zrobiła;-) Zachowałam się egoistycznie piszac tamtego posta,bo nie pomyślałam o was- dziewczynach,które są obecnie w ciąży :zawstydzona/y:.Zamiast wspierać,wylałam tutaj wszystkie swoje lęki...
magda,loi,anilek cieszę się z dobrych wiadomości po wizycie
martussia ale mamy fajną siostrzenicę;-):-)
liluś widzę,że teściowa z tych z delikatnością nosorożca;-)Gratuluję serduszka
katherine ja już zaciskam &&&&&&&&&&&&
kobietko ja bym raczej obwiniała trochę twojego męża.Przecież wie jak wyglada wasza sytuacja i gadka typu "nie lubię ogumienia" to czysty egoizm z jego strony...Niech odpowie sobie na pytanie co jest ważniejsze -żeby mieć zdrowe dziecko czy jego "upodobania"?...
 
Agnieszkaala - ja też czekam niecierpliwie na te moje staranka :)
Karola- rzucam i na razie się trzymam, z pracą kiepsko nie ma żadnej dla mnie ,ale na razie odpuściłam intensywne poszukiwania na czas odstawiania leków no chyba ,że coś się trafi to chętnie pójdę.Drażni mnie to szukanie bo nic nie mogę dla siebie znaleźć zaczynam myśleć ,że jestem do niczego owszem były oferty pracy ,ale np w ośrodku wychowawczym ,albo w domu opieki.Fotki super kochana podziwiam i zazdroszczę ;)
Anty - to też miałam wczoraj poważną rozmowę z M , i mu powiedziałam czym to może grozić i powiedział ,że już teraz się poprawi i będzie grzecznie zakładał gumki.Wystraszył się trochę jak powiedziałam ,że dziecko może być chore przez naszą głupotę.
Liluś- cieszę się ,że wszystko jest oki , nawet nie wiesz jak bardzo :)
As- super foty , fajny tort :) pękam z dumy jak widzę Wasze pociechy ,a jak urodzę własną to chyba będę miała odlot z radości :D
ja dziś posprzątałam , teraz kawka i biorę się za mielone :p
 
Plenitude a gdzieś ty odkryła taki sklep z taką rozmiarówka?? bo ja ciagle si emecze z kupowaniem namiotów na moje cycki :) a mam 75G. teraz kupiłam 2 staniki do karmienia i na szczęście bez tragedii finansowej, po 80zł sztuka, ale tak tezz ciagle wydaje ponad 100zł za sztuke...
 
Mysiak - Ty już na finiszu jak to szybko zleciało nie wiadomo kiedy :) ja się czujesz i jak przygotowania do porodu ?Spakowałaś się już na wszelki wielki ?Ja jestem ze wszystkim do tyłu dlatego pytam.
 
plenitude zazdroszcze biustu:zawstydzona/y::no::cool:...ja niestety naleze do grupy "bez biściastej" prawie...mam miseczke A...:-( jeszcze rok temu mialam duze B,ale po ciazy schudlam do 48kg i moje cycki rowniez...chciala bym przytyc do wagi z przed ciazy 56-60kg,ale nie moge...staram sie jesc wszystko to na co mam ochote itd,a waga stoi w miejscu:wściekła/y:...gdybym przytyla to i moje piersi stalyby sie napewno wieksze,bo tak to skora i nic zadnej tkanki tłuszczowej...mam ogromne kompleksy na tym punkcie i nigdy bym nie pomyslala,ze tak bedzie.od nowego cyklu planuje zaczac brac tabletki anty...narazie plany o drugim dziecku musze odlozyc na jakies 3 lata.postaram sie tez wiecej jesc,i przede wszystkim czesciej...moze cos utyje:sorry2:...agnieszkaala czyli teraz cieszysz sie ciaza juz na całego:happy2: to dobrze.u nas jakos leci...niedlugo musze zaczac zamykac tutaj pewne sprawy,bo lot na 13.06 juz mamy zarezerwowany i nie moge sie doczekac.katherinne ładny przyrost.dobrze,ze wszystko idzie jak nalezy.kobietko nie jestes do niczego!!! wybij sobie to z glowy.prace niestety u nas znalezc ciezko i to bez roznicy na wojewodztwo.moja siostra-21lat szuka juz ponad pol roq...duzo osob niestety jest bez pracy.u nas w miescie np prace znajdziesz tylko w monopolowym,bo nasze miasto slynie z takowych sklepow:wściekła/y::baffled:...kazdy jezdzi do łodzi choc i tam ciezko.bedzie dobrze.wkoncu cos sie znajdzie.a z kad jestes wogole? i jakie masz wyksztalcenie jesli wolno spytac?


u nas caly dzien leje:wściekła/y: Ala dzis tez ma nie najlepszy chumor...duzo placze.teraz sie uspila,a prawie 1h plakala bez zadnej przerwy i nie wiem czemu...cos ostatnio ciągnie sie za lewe ucho i boje sie czy to nie czasem zwiastun zapalenia ucha...temp.nie ma,zadnej wydzieliny tez nie....z apetytem u niej roznie,ale podczas jedzenia nie placze...nie wiem co to moze znaczyc...
 
reklama
katherinne oby tak dalej z przyrostami betki :)))

As piękne foteczki :))

ja wczoraj miałam poważną rozmowę z mamą i siostrą i tak się chciałam was podpytać czy rozmawiacie ze swoimi mamami o planowaniu ciąży itd... ja z mężem uważam że ten temat jest zarezerwowany dla małżeństwa że rodzice nie powinni ingerować, nawet jeżeli chcą tylko coś doradzić a nie nakazywać i wiedzą że my i tak zrobimy po swojemu... mnie nawet takie próby "dobrych rad" denerwują i podnoszą od razu ciśnienie, włącza mi się wtedy taki system obronny i podobno robię się nieprzyjemna - tak przynajmniej twierdzi moja mama i przez to jest jej przykro.
Dla mnie to jest po prostu bez sensu rozmawianie o tym np ile czasu teraz powinnam odczekać zanim się zacznę starać o kolejne dziecko, przecież nie ma nigdy odpowiedniego czasu, mogę zajść za 2 miesiące i wszystko będzie ok a mogę czekać 2 lata i znowu coś się wydarzy więc po co w ogóle o tym rozmawiać??? ale moja mama uważa inaczej i bardzo by chciała mieć dostęp do naszych życiowych decyzji może nie tyle żeby nakazywać ale chociaż mieć podgląd i myśli że to jest nawet jej obowiązek jako mojej mamy, tylko co jeżeli ja tego nie chcę ani mój mąż nie chce on to nawet bardzo nie chce mojej mamy jako jakiegokolwiek doradcy...
po tej całej rozmowie odniosłam wrażenie że oni trochę jakby mnie winili za ten pospiech po pierwszym poronieniu, w podtekście było coś w stylu że moja mama chce zostać znowu babcią ale nic na siłę - moja siostra to powiedziała i przyznam że mnie to zabolało :-( oczywiście też sugerowały że może powinnam iść do psychologa itd... a ja im powiedziałam że na forum mam wsparcie dziewczyn które przeszły przez to samo a nawet więcej i psychologa nie potrzebuję :-) mówiły jeszcze że boją się ze mną rozmawiać bo nie wiedzą jak zareaguję, nie chcę żeby się mnie bały ale też nie mam specjalnie ochoty na rozmowę o tym co się stało i o planach na przyszłość, wystarczy mi że dużo o tym rozmawiamy z mężem i z naszymi aniołkami i w modlitwie prosimy o siłę dla nas...
 
Ostatnia edycja:
Do góry