reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
plenitude rozumiem wiec trzymam kciuki zeby bylo wszystko dobrze.mysiak ja od kilku lat mam problemy z jelitami,ale w ciazy to mialam takie mega zatwardzenia,ze szok.wiecznie zdychalam az mnie w boku kuło.zaczelam pic syrop Laktuloza zeby jakos funkcjonowac.trzymam && zebys szybciutko wyzdrowiala.malgonia lez ile wlezie.ja praktycznie cala ciaze przelezalam.najpiew krwiak,pozniej zagrozenie przedwczesnego porodu,stawiania sie macicy,skurcze...ale warto.katka ja tez juz na ten rok nie dostane sie do swojego gina...od wrzesnia nie ma juz miejsc:confused::baffled:.kobietko22 tak dane z przychodni ida do nfz w momencie kiedy skladasz i wypelniasz deklaracje oni pozniej wysylaja to do nfz.podejrzewam,ze grzmotneli sie z osoba.anii aj ale mi poslodzilas:-).dziekuje.nio dzis juz jest lepiej.ma 4 dni wolnego,zajmuje sie mała.chyba poprostu mial gorszy dzien,zmeczony jakos bardziej nie wiem...as jak ty pieknie potrafisz opisac wszystko zle,ale i dobre co cie spotkalo...tak jestes nasza nadzieja na to,ze moze byc dobrze.ja tez dlugo czekalam na nasza Alusie az wreszcie jest.sa chwile lepsze i gorsze,ale nie zamienila bym zadnej sekundy ze swojego zycia na inne...jak ta mala istotka patrzy sie na mnie swoimi wielkimi niebieskimi oczkami i sie smieje tak,ze az jej sie dziurka w policzku robi to wszystko inne traci sens i liczy sie tylko tu i teraz...pati.b tak kapalam mala w platkach owsianych.w przypadku krochmalu u nas sie nie sprawdzilo,jeszcze bardziej wysuszalo.u nas zarowno alergolog jak i pediatra potwierdzily,ze to azs tyle,ze w lagodnym jak narazie przebiegu.mala ma plamy czerwone takie szorstkie i czasem z krostkami,a za uszami czerwone cale i wysuszone tak,ze kiedys robily sie rany.teraz kapie ja w parafinie cieklej i ma fajna skore,ale te zmiany ma na buzi wiec musi byc smarowana dodtakowo.teraz czekamy na jakas masc robiona w aptece-fenistil.zobaczymy.co do testow to bedzie miala robione z krwi w styczniu jak bedzie miala 5 msc.no kawal dziewczyny masz nie ma co.nasza niunka wazy 6.300 wczoraj ja wazyli i tez ma 64cm.
 
ktr ból brzucha jak na @ jest bardzo często spotykany w ciąży, boli, męczy, ale czasem ona nie przychodzi tylko jakieś plamionko i to tyle, nie sugeruj się bólem jak na @ bo może być zarówno na nią jak i na dzidźkę ;-)

agnieszkaala ja też pytam jak teścior?

kasia hoop hoooop, zamelduj, że wszystko u Ciebie ok :-)

angel Twoich wpisów też szukam, odezwij się czasem, wiem, że jesteś zajęta, ale i tak czekam:tak:

katka ja też brałam to co pisze matita lacibios femina - tani to on może nie jest, ale też pomaga przy tego typu paskudztwie, brałam kilka miesięcy.
 
Ostatnia edycja:
Magda czuję się ok, bimbałki 'odczuwam' wstałam i mam takie odczucie jakby ssanie/mulenie, wczoraj też to czułam, takie delikatne :baffled: trzymam za Twój cykl &&&& :-)

hehe Pleni mam to samo, musze zjesc choc kanapke z czymkolwiek zeby się zatkać i wtedy tak nie ssie. wczoraj mnie tak pierwszy raz zmuliło, wiecie, aż mnie to ucieszyło :D

jak tam w ogóle laski u was dzisiaj? w końcu piątek cooo, mnie to leżenie już nudzi, niby lekarz mówil, że tydzień mam leżeć, później już sobie chodzić po domku, ale jakoś wolę dmuchać na zimne i do wizyty zamierzam leżeć. Jutro lub w niedzielę może do teściów ruszę tyłek, żeby się trochę rozerwać, bo ma przylecieć nasza najulubieńsza ciotka :-)
 
reklama
Hehe, jestem Pleni! :-) wszystko dobrze, jak mam za cichy dzień, to oczywiście nawymyślam seróżnych różnistości :-D ale staram sie zdrowo ;-) póki nie ma krwawienia, czy jakiegoś bólu, który by mnie niepokoił, nie nakręcam się specjalnie :-) dzisiej jak bylam w toalecie, zauważyłam ciut krwi, ale to od zaparć, więc będę żyć ;-) a póki jestem na L4 ogarniam dom, muszę ciut podekorować świątecznie i dziś zabieram się za piernik, będzie już z głowy. Ja tam jestem zapalony cukiernik, a że mamy w tym roku totalny zlot rodzinny, to aż mam ochotę z czymś zaszaleć ;-) i tyyyle śniegu spadło w nocy, mały mrozik, ach, aż chce się coś robić! :-) podczytuje Was na bieżąco, więc widzę, że trzymasz sie grzecznie :-) bardzo, bardzo chcę i trzymam kciuki i wszystko inne, żeby Wam sie udało :-)

Karola, jaka Twoja Ala już duża! Mordka mi się sama cieszy :-)

As, podziwiam Twoje zdolności :-) jeszcze trochę i może sama sie skusze na jakieś robotki ;-) a Karola urocza :-)

Emeczko, cieszę się ogromnie, że u Was dobrze :-)

Matita i dziewczyny po stratach, przepraszam, ale nie pamietam nickow - dajcie sobie czas. Nie martwcie sie o święta, Wasze dzieciatka spoglądają na Was z góry. Ja po stracie strasznie marudziłam tu dziewczynom, że znów sie nie udało, ale jak patrzę na to z perspektywy czasu - wiem, że prędzej nie byłabym gotowa, nie udzwignelabym tego, chybq głównie psychicznie. Każda z nas Was dobrze rozumie, ale musicie iść do przodu, dla siebie, dla Waszych partnerów, dla przyszłych malenstw. Parę naszych dziewczyn chodziło lub chodzi do psychologa, jeśli czujecie, że nie dacie rady same, nie wstydzcie sie i pojdzcie poprosić o pomoc. Życzę Wam dużo sił :-)
 
Do góry