Plenitude
Witaj nasz Cudzie :)
kasiu popieram Twoją postawę, znieść dla tego cudu można wszystko 
ja czekam na wyniki prolaktyny, robiłam w sobotę, ale coś im się zepsuła 'maszyna' i do dziś nie ma wyników... dzwoniłam już 4 razy.. masakra, czyżby prawo Murphy'ego?
emy nie musiałabym płacić, ale inseminacja na poziomie mojego miasta ( szpitala) czy mojego gina to podanie pod jajowody ejakulatu i tyle, nie odwirowanego i bez wybierania najlepszych komórek. dopiero w Poznaniu byłoby to wg wyższych procedur, jednak przy dobrych parametrach nasienia nie jest to przeszkodą. jeśli byłoby w klinice to bym zapłaciła, koszt uzależniony od kliniki, ok 400 zł, a u lekarza czy w szpitalu to tylko koszt leków do stymulacji - to w moim mieście. niestraszne mi te kwoty, ale zaczęłam do tego dojrzewać, że zgodzę się na koszty nawet te większe.. Ja też często o Tobie myślę, nawet zaproponowałam Temu na górze taki mały układ, że jakby co to ja mogę poczekać, niech najpierw da ten cud Tobie, a jak to nastąpi to dopiero może go do mnie posłać.. mam nadzieję, że pójdzie na to.. ściskam Cię mocno.

ja czekam na wyniki prolaktyny, robiłam w sobotę, ale coś im się zepsuła 'maszyna' i do dziś nie ma wyników... dzwoniłam już 4 razy.. masakra, czyżby prawo Murphy'ego?

emy nie musiałabym płacić, ale inseminacja na poziomie mojego miasta ( szpitala) czy mojego gina to podanie pod jajowody ejakulatu i tyle, nie odwirowanego i bez wybierania najlepszych komórek. dopiero w Poznaniu byłoby to wg wyższych procedur, jednak przy dobrych parametrach nasienia nie jest to przeszkodą. jeśli byłoby w klinice to bym zapłaciła, koszt uzależniony od kliniki, ok 400 zł, a u lekarza czy w szpitalu to tylko koszt leków do stymulacji - to w moim mieście. niestraszne mi te kwoty, ale zaczęłam do tego dojrzewać, że zgodzę się na koszty nawet te większe.. Ja też często o Tobie myślę, nawet zaproponowałam Temu na górze taki mały układ, że jakby co to ja mogę poczekać, niech najpierw da ten cud Tobie, a jak to nastąpi to dopiero może go do mnie posłać.. mam nadzieję, że pójdzie na to.. ściskam Cię mocno.
Ostatnia edycja: