reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Kłaczku - tak strasznie mi przykro, światełko dla Twojej Ziabci
[*] a Ciebie tulę mocno!!! nie myśl sobie teraz przypadkiem, że za dużo chciałaś od życia, bo to nieprawda, miałaś takie samo prawo chcieć kolejnej ciąży jak dziewczyny bezdzietne i to co Cię spotkało jest cholernie niesprawiedliwe, ale musimy wierzyć że taki właśnie jest dla nas plan, nawet jeśli go nie rozumiemy i mamy wielką chęć się przeciwko niemu zbuntować... :-:)-:)-(
 
reklama
Agnieszkaala - ja właśnie z tego samego względu nie mówiłam prawie nikomu o tej ciąży - na początku miało być do 12tc tak jak piszesz a jak 12 minął to się dalej bałam. większość znajomych już się zaczynała domyślać a ja dalej nie potwierdzałam. tak mi było lepiej. o drugiej ciąży prawie nikt nie wiedział i o wiele łatwiej było mi po niej wrócić do żywych niż jakbym wszędzie natykała się na współczujące spojrzenia jak przy pierwszej i ten lęk ludzi przed rozmową ze mną (na początku miałam tak jak Ty że nie potrafiłam o tym mówić a później czułam potrzebę rozmawiania a ludzie nie chcieli i czułam się jak trędowata). co do teściów to może oni nie wiedzą jak z Tobą o tym rozmawiać, nie wiedzą czy w ogóle chciałabyś o tym rozmawiać, jeśli masz taką potrzebę to może sama delikatnie zacznij temat. oni pewnie nie chcą Cię niepotrzebnie ranić
 
Witam po długiej przerwie :)
najpierw Babcia poważnie chorowała (niestety zmarła )
teraz obydwie moje Babcie będą nad Małą czuwały!
->>> https://www.babyboom.pl/forum/attachment.php?attachmentid=487923&d=1344009948 (95-99% będzie Dziewczynka :) - Janinka Emilka - po Babciach,,,)
potem laptop był długo w naprawie (przegrzewał się i wyłączał) - na szczęście na gwarancji, naprawili i już działa.

Z Małą wszystko raczej ok, po testach PAPP-a wyniki poprawiły się, ryzyko zmalało
---> https://www.babyboom.pl/forum/attachment.php?attachmentid=487916&d=1344009455
30lipca byłam w Warszawie na usg połówkowym i oprócz lekko poszerzonego fałdu karku wszystko książkowe!
---> https://www.babyboom.pl/forum/attachment.php?attachmentid=487917&d=1344009491
dzwoniłam też dopytać się o wyniki amnio, bo jeszcze nie dzwonili do mnie (od 26czerwca - strasznie się bałam przed amnio, ale wszystko poszło dobrze, samo nakłucie i pobieranie płynu trwało tylko minutkę.) i powiedziano mi, że zostaną wysłane do domu, na moje pytanie, czy przez telefon nie moga mi powiedzieć czy wszystko ok, Pani powiedziała (z uśmiechem w głosie!): "Przecież złych wyników pocztą nie wysyłamy" :) Kamień z serca! Ale na papierku jeszcze tego nie mam...
Tak czy siak połowa już za mną i teraz ma być już wszystko dobrze!
Młoda mi dokucza czasami, bo mnie kopie w żołądek :( ale wytrzymam :)
profil ma raczej po mnie
---> https://www.babyboom.pl/forum/attachment.php?attachmentid=487924&d=1344009963 też mam zadarty nosek!
Dziękuję, że byłyście ze mną i trzymałyście kciuki!
Wychodzi na to, że niepotrzebnie się denerwowałam, ale wcześniejsze wyniki były jakie były...
--->https://www.babyboom.pl/forum/attachment.php?attachmentid=471756&d=1338895917

zabieram się teraz za czytanie zaległości...trochę się tego nazbierało...
kłaczku bardzo mi przykro, wiem co przeżywasz,,, przytulam i
[*] dla Aniołka :(
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Klaczku- jestem myslami z Toba i Rajmundem. Pomodle sie o wsparcie Boze!
Brak mi slow... a zreszta nie ma takich ktory mialyby teraz jakiekolwiek znaczenie i dalyby ukojenie!
przykro mi!
 
reklama
Do góry