Witam, wszystkie nowe Mamy aniołków, szczególnie przytulam N
isiano i Endi, bądźcie dzielne dziewczyny !
Kurcze
kłaczku, nie było mnie chwilę ,a tu proszę suwaczek się pojawił, super gratulacje !!
Kwiatuszku gratulacje
Gatto- jak test? daj znać,
Karola jak się czujesz? Rany już 29 tydzień, jak dzis pamiętam chwile grozy, gdy zaczęły się problemy i byłas taka załamana i myślałaś, ze to koniec, normalnie wtedy siedziałam i ryczałam razem z Tobą przed komp, a tu proszę bobas nie dał się i juz 29 tc.... jesteś moja nadzieją podobnie jak kłaczek.
Endi, mam do Ciebie pytanie - pisałaś, ze łykałaś Clostylbegyt?
Ja mam teraz przepisane jakieś prochy, ale, ze na ostatniej wizycie miałam 38,5 temperatury to mało co pamiętam i nie wiem teraz jak co brać
Napiszesz mi coś o tym?
Mam Clostylbegyt, do tego ovitrelle i coś na s.... (svadu ... nie mogę odczytać z recepty)
Wiem ,zę dwie rzeczy mam brać 3-7 dzień cyklu, poetem 9-12 a potem zastrzyk, tyle, że nie wiem czy 13 dnia, czy jak, miała z Was któraś coś takiego ??
Ktoś wie jak sie stosuje takie wybuchowe mieszkanki? Jeśli wiecie napiszcie jak wam lekarz dawkował i w którym dniu cyklu był zastrzyk? I jak z przytulankami, na non stopie ?
Czekam na oświecenie z Waszej strony.
Moja temperatura zakończyła się angina ropna, siedzę drugi tydzień na zwolnieniu.
Któraś pisała, ze jak myślała, że zmarnowany cykl, to okazał sie owocny... Jejciu ale bym dała, żeby coś zakiełkowało ( choć nie wiem czy to dobre by było, bo brałam antybiotyki i końskie dawki na obniżeni temperatury, bo mi wywalało mega tempke)