reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Mi też strasznie ulżyło, ja sie pożniej zaczynam wkręcać i wariuję. Morfologie też miał od razu zrobioną i jest dobrze ufff
 
Kwiatuszku - trzymam mocno kciuki i liczę na same pozytywne wieści &&&&&&&&&&&&
Lenka - Antek na pewno da radę w końcu ma taką dzielną mamę. co do tych pawików, to ja jestem z tych niedoświadczających - mdliło mnie jak cholera całymi dniami ale nic nie wypuściłam, ale raz byłam bardzo bliska uzewnętrznienia się - miałam mega mdłości i ślinotok. i jak tak latałam parę razy do wc myśląc że to już to to jak patrzyłam na mojego męża, to właśnie nie wiedziałam czy on się bardziej cieszy z tego ewentualnego pawika czy martwi o mnie i wyszło mi że się jednak bardziej cieszy :-)
 
Kwiatuszku - trzymam mocno kciuki i liczę na same pozytywne wieści &&&&&&&&&&&&
Lenka - Antek na pewno da radę w końcu ma taką dzielną mamę. co do tych pawików, to ja jestem z tych niedoświadczających - mdliło mnie jak cholera całymi dniami ale nic nie wypuściłam, ale raz byłam bardzo bliska uzewnętrznienia się - miałam mega mdłości i ślinotok. i jak tak latałam parę razy do wc myśląc że to już to to jak patrzyłam na mojego męża, to właśnie nie wiedziałam czy on się bardziej cieszy z tego ewentualnego pawika czy martwi o mnie i wyszło mi że się jednak bardziej cieszy :-)

to te chłopy tak samo rąbnięte jak i my :-D:-D
 
Dzien dobry :)

Dziecie me jeszcze spi , Mencizna wyjechał na 2 dni :)

Ja jak miałam mdłosci to moj sie nie cieszył, tylko łązil za mna i mowił "oj jak mi cie szkoda ze sie tak meczysz" itp... juz myslałam ze utłuke za te teksty, ale dbał o zaopatrzenie w lody i to było najwazniejsze:)

Lenka dobrze ze u Antka to nic poważnego....
 
Ostatnia edycja:
Lenka - mój na pewno normalny nie jest. w początkowych tygodniach ciąży jak marudziłam że mam mały brzuch (teraz już się do tego przyzwyczaiłam) to mój małżonek uraczył mnie najpiękniejszym komplementem pod słońcem - twój brzuch jeszcze nigdy nie był taki wielki ;-)
 
Mysiak - dzięki, on nie zawsze wie jak się zachować w różnych sytuacjach, ale jedno co mu zawsze wychodzi bezbłędnie to rozśmieszanie mnie. w sumie za to go głównie pokochałam
 
reklama
Do góry