reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
As trzymam mocno kciuki za Was &&&&&&&&&&&&&&&&& wszystko bedzie dobrze

Karolinko co u Ciebie???
Enya gdzie jestes??????
 
hejka, Dziewczynki mam do Was pytanie... Nie wiem czy pamiętacie, ale niedawno pisałam tu że straciłam ciążę (25.02.2012) to był 8tc :-(. Obyło się bez łyżeczkowania. Dziś byłam u miejscowego ginekologa z prośbą o przepisanie jakiś badań do zrobienia, żebym chociaż mogła wykluczyć albo leczyć jakieś przyczyny poronienia. On mi odpowiedział, że jak poronie jeszcze trzy razy pod rząd to wtedy da mi skierowanie :( ... dosłowie... Zapytałam go następnie, czy od następnego cyklu mogę zacząć staranka. Powiedział, że absolutnie nie, że muszę czekać minimum 3 miesiące inaczej sytuacja się powtórzy... A przecież lekarka która przyjmowała mniena oddział kiedy zaczęłam krwawić powiedziała, że po naturalnym poronieniu można zacząć starania od następnego cyklu.... :( nie wiem już co mam robić, co mam myśleć... nie wiem nic :(... Napiszcie mi proszę co o tym myślicie...
 
Ilii kurcze co to za idiota z tego lekarza???jak moze LEKARZ!!!!tak powiedziec????oj ja rozumie ze czujesz ból ale ja bym mu nazdała ojojoj....Ja po stracie dostałam skierowanie na wszelkie badania, i to bez łaski , ot tak po prostu bo tak należy. Oczywiscie są nawet na forum dziewczyny które zaraz w kolejnym cyklu zaszły w ciąze i urodziły dzidzie zdrowe, ale wiesz nie ma reguły...lepiej porobić badania żeby chociaz z tej strony być przygotowanym lepiekj do następnej ciąży

Ilii zmień moze lekarza co???

Emy kochana odezwij sie!

AS i Karolinko &&&&&&&&&&
 
Ostatnia edycja:
witajcie.u mnie wszystko oki malami jesli pytałas o mnie:tak: nie wymiotuje juz i mysle,ze to duza zasluga mamarinu ktory biore.jutro mam wizyte u gina,bo sa juz wyniki poziomu elektrolitow,ale jakie by one nie byly to mysle,ze obejdzie sie bez szpitala gdyz juz 5 dzien nie wymiotuje,jem normalnie i pije.generalnie jesli chodzi o objawy to powoli nie mam juz zadnych.jedynie co to chodze zmeczona i senna i musze sie w poludnie zdrzemnac chociaz z godzine,dwie.kłucia w dole brzucha nadal mam:baffled: wogole okropnie zaczela schodzic mi skora z podbrzusza z brzucha i pod piersiami.dosłownie tak jak po opalaniu.smaruje sie kilka razy dziennie oliwka,ale nie wiele to pomaga:wściekła/y: ilii ja niestety spotkalam sie z taka sama opinia w 2008r jak poroniłam poraz pierwszy.skierowanie na badania mialam dostac dopiero po trzecim razie...bardzo sie wtedy zdenerwowalam i nakrzyczalam na lekarke,wyszlam trzaskajac drzwiami i tyle bylo po wizycie....zmien lekarza...tyle proponuje...bo jesli od samego poczatq ma takie podejscie to juz go nie zmieni,a jesli nie daj Bog bedzie sie cos dzialo złego w ciazy to moze to zbagatelizowac...majra witaj...gatto gratuluje przeprowadzki:tak:
dziewczyny co u as???? wiecie martwie sie o emy... bardzo dlugo sie juz nie odzywa...

kochane ja od srody nie bede miala neta:wściekła/y: najprawdopodobniej do konca miesiaca...takze uprzedzam zebyscie sie nie martwiły:-p
 
Ilii koniecznie zmien lekarza!! Najlepiej idz do kogos z polecenia, kto jest NORMALNY!!
Ja tez stracilam w 8tg, tez bez lyzeczkowania i moj lekarz dal mi od razu zielone swiatlo (po pierwszej @ oczywiscie). Ja co prawda mam tez endometrioze wiec ciaza jest baaaardzo wskazana.

Karola spij ile wlezie teraz, bo pozniej bedziesz na rzesach chodzic jak sie dzidzi urodzi :) a na skore to sprobuj moze zwyklym kremem nivea:)
 
Hej dziewczyny:-)
dzięki Wam w końcu się otworzyłam i zrozumiałam że trzeba mówić o tym co się stało człowiek czuje się lepiej:-) powiedziałam siostrze że poroniłam na początku nie wiedziała jak zareagować a później nie otrzymam od niej żadnego wsparcia a wczoraj usłyszałam że co ja sobie myślę że chce mieć dziecko i tak po prostu będę je mieć.......zero współczucia:angry: dzięki Bogu że mam tak cudownego męża i przyjaciół bo normalnie oszaleć można w tym miesiącu z naszych starań nici ale walczymy dalej dziękuje Wam że jesteście i że mogę się wygadać bo właśnie wróciła
m z pracy mąż w delegacji i łapie doła
majra również zapalam światełko dla twojego aniołka i przykro mi że po raz kolejny przez to przechodzisz
gattobardzo gratuluje nowego zakupu:-) oby do przodu
emka01 ja przez pierwsze kilka dni podobnie jak ty żyłam w innym świecie ale nie płakałam bo się tak zablokowałm że nie mogłam póżniej robiłam milion rzeczy w ciągu dnia aby zając myśli ale po tej wizycie siostry tak się załamałam że mąż mnie przez dwie godziny nie mógł uspokoic i też się właśnie zastanawiam czy nie udać się do jakiegoś psychologa bo widzę że za mną coraz gorzej
 
Ostatnia edycja:
Gatto gratulacje z okazji nowego lokum:-), ja z prawka cieszę się na maxa, podbudowałam się odrobinę :tak:
majra zapalam światełko dla Twojego Aniołka
[*]
Ilii, ja poroniłam samoistnie 29 stycznia tego roku w ostatnim dniu 8 tygodnia. Zrezygnowałam z zabiegu w szpitalu podpisując na IP, że nie zgadzam się zostać na zabieg i znam konsekwencje - chciałam jak najszybciej zacząć nowe staranka po wszystkim i nie mieć zrostów, na IP na usg potwierdzono samooczyszczenie, potem gin również potwierdził.
Dziś jestem w 16 dc po clo, na monitoringu byłam 10,12,16 dc w celu obserwacji rosnącego pęcherzyka, a w czwartek idę na monitoring w 19 dc i jeśli jeszcze nie pęknie to po zastrzyk na pękniecie. Staram się w pierwszym cyklu po tym z poronieniem, lekarz kazał odczekać do miesiączki po zaprzestaniu krwawienia z poronienia i to tyle, powiedział, że gdybym miała zabieg to ok 2 - max 3 m-ce musiałabym poczekać , ale w tej sytuacji nie ma takiej potrzeby. Zmień lekarza bo ten u którego byłaś to cyniczny, wypalony zawodowo i wyprany z ludzkich uczuć "lekarz" z nazwy, podły i nijaki po prostu, nic więcej. Ja też spotkałam paru takich co myślą, że wszystko już widzieli i wiedzą, na jednej wizycie się kończyło, szkoda zdrowia na takich. :wściekła/y: Jeśli ja mogę się starać (biorę clo, duphaston, metformax) to Ty też, o ile będziesz chciała.
 
As dasz radę! Silna kobieta z Ciebie i z twojej córki:tak:
Majra światełko dla Twoich aniołków
[*]
Dziewczyny bardzo proszę Was o kciuki!!! dzisiaj o 17 mam wizyte, mam nadzieję że będziemy mogli się juz starać bo inaczej tego nie przetrwam....:no:
 
reklama
Witaj Jolka, najgorsze nie miec poparcia u rodziny.....ale widac tak juz musi byc. Ja pracuje w duzej firmie i ten, kto wiedzial, ze bylam w ciazy, a przez przypadek mnie spotka to jest zdziwiony i jeszcze nie uslyszalam zlego slowa jak mowie co sie stalo. Natomiast jak powiedzialam kolezance, ktora uwazalam za dobra kolezanke to mi powiedziala cos w stylu, ze moze sobie trzeba zasluzyc......nosz kurde!!! Nie przejmuj sie takie buraki sie zdarzaja niestety....Wg mnie dobrze jest o tym mowic mimo wszystko.

Kwiatuszek kciuki zacisniete!!!
 
Do góry