reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

emka nie przejmuj sie.Ludzie tacy sa i juz...Ja tez mialam wyrzuty sumienia jak sobie kreske na powiece narysowalam,bo juz slyszalam te bzdury,ze ooo,maluje sie,itp.A jakie zachowanie jest "prawidłowe"?Zagrzebac sie w domu z tlustymi wlosami?
Ludzie sobie nie zdaja sprawy,ze te krzyz bedziemy nosic przez cale zycie!!!I nawet jak sie dojdzie do pionu to zawsze bedziesz miec w sercu zalobe,nigdy nie przestaniesz myslec o dzieciach...za rok,5,10,20 lat zawsze będziesz Matka,która straciła dzieci...
 
reklama
enya - ja ide 17 do lekarza, odezwe sie co mi powie, ale denerwuje sie ze to bedzie sądny dzień i wcale nie uciszą mnie jego słowa.
castagnusa - nie znam tego? jak sie po tym czujesz? pomaga?
Mój maż też jest pewny, ze bedziemy mieli dziecko, jego pewnosć troche pomaga.

Duncus ja wybłagałam wizytę na 18.03 - może to będzie ostatni dzień cyklu a może 1 dzień @ - niewiem. Ale może uda mi się gina jakoś ubłagać żeby pomógł mi w tym cyklu. A tak w ogóle znowu siedzę i ryczę - po raz pierwszy od bardzo dawna nie pojechałam na cośrodowe spotkanie z moimi przyjaciółkami.. Ale one i tak dzwoniły - ta koleżanka o której mówiłam będzie miała bliźniaki o czym ja w skrytości marzyłam zawsze....Drugi telefon od męża mojej szwagierki - dzisiaj urodziła synka...Niewiem co czuję, nie radzę sobie, nie umiem z niczego się cieszyć, mam mega doła, nawet na tej wizycie u lekarza zaczęło mi średnio zależeć. Mam wrażenie że wszytsko i wszyscy są przeciwko mnie...Drę się na córkę, chociaż tak na prawdę nie mam z nią problemów i wszytsko na niej się skupia...Z mamą nie mogę pogadać bo ona jest jaka jest i z nią się nie da tak rozmawiać. Moje przyjaciółki wszytskie zajęte swoimi szczęściami i ja po drugiej stronie, sama bez męża, bez tego dziecka którego tak bardzo chciałam i bez większych perspektyw....Nawet praca mnie nie cieszy. Pewnie i tak skończy się na psychiatrze, bo już raz tak miałam....
Casta biorę 2 cykl, dobrze się po nim czuję i nie odczuwam takich bóli przed @ jakie miałam po zabiegu....

Emka moja koleżanka ta o której pisałam jest w ciąży, jak teraz sie okazuje - z bliźniakami. Znowu zabolało jak cholera, bo ja w skrycie o tym marzyłam....
Wiesz, mnie się wydaje że ludzie takimi tekstami pokrywają zmieszanie bo nie wiedzą jak sie zachować...Wiem że jesteś wkurzona i wściekła i masz pełne prawo ale niestety takie jest życie....Do czasu aż taka osoba nie przeżyje tego sama (oczywiście nie życzę nikomu, ale tak może się zdarzyć) - człowiek się dopiero wtedy uczy pokory i wrażliwości. Trzymaj się!!!
 
Ostatnia edycja:
hej Wam
Wszystkiego Superowego z Okazji Dnia KObiet
icon_smile.gif


ja dzisiaj mało spałam bo Kuba się dławił śliną albo nie wiem czym do 4 rano tak spał,że jak przełykał to się dławił a ja mam schizę jak się takie rzeczy dzieją
icon_eek.gif
o 16 idę do lekarza może ma powiększone migdałki i to przez to ..do tego jakieś ma gile przezroczyste takie alergiczne , no nie wiem co Mu jest
icon_rolleyes.gif
od tej 4 już spał ładnie , jeszcze o 23 dałam Mu syrop bo kaszlał tak sucho i chociaż to przeszło.. ech jak nie srac..to urok
icon_rolleyes.gif

Zrobiłam sobie dzisiaj te pc antykardiolipinowe dałam 80zł za igm i igg i zrobiłam sobie jeszcze crp tak na wszelki wypadek czy nie mam jakiegoś stanu zapalnego , będę spokojniejsza..
Młodemu przy okazji kupiłam disco robaczki
icon_biggrin.gif
 
Enya- przytulam ,jeśli czujesz ,że potrzebujesz pomocy specjalisty to idź do niego , ja nie poszłam po stracie i to potem odchorowałam nie po pół roku nie po 2 ,ale w 2011 mnie dopadło choróbsko dopiero miałam problemy wcześniej z emocjami płakałam z byle powodu i nie szukałam pomocy , a pomoc specjalisty jest ważna w takich sytuacjach nie każdy może sobie sam z tym dać radę, jeszcze raz przytulam i ściskam cieplutko:*
Emka- nie przejmuj się głupim gadaniem, ja pierwsze tygodnie po stracie spędziłam w łóżku nie miałam siły wstać ubrać się ugotować, aż w końcu przyjechała ciotka z odsieczą , razem z mamą wsadziły mnie do wanny kazały się wykąpać umyć włosy (bo tłuste miałam jak cholera)umalować się bo M miał przyjechać no i pomogły mi bardzo poczułam się znowu kobietą wyglądałam jak należy i ty też masz prawo tak wyglądać i nic nikomu do tego, buziam:*.

Dziewczynki wszystkiego naj z okazji tego dnia kobiet i duuuuuużo dzieci żeby nam się poszczęściło w końcu i żebyśmy chwaliły się fotkami maluszków:*:*
i dziękuję za życzonka dziewczynki
 
reklama
taka bajka w mamo to ja za 8,99 fajna z dubingiem :)


czy może któraś z Was zna się na tym : ?
PT
wsk.pt 91,6% norma 80-120% to chyba jest ok?
INR 1,11 norma 0.9 -1.3 to tez jeszcze rozumiem ze ten wynik jest OK

ale APTT
czas 34,8s czas ktr 26.5s norma 21-32 s
proszę mi wytłumaczyć co oznacza wynik 34,8 s czy oznacza to czas wydłużony?
dziękuję
 
Ostatnia edycja:
Do góry