K
kobietka22
Gość
Karola-dzięki kochana, współczuję tych bóli głowy ,a mierzysz sobie ciśnienie?Może to od ciśnienia tak Cię boli ta główka.
Też się cieszę ,że jest ze mną oki był taki pacjent bardzo chory widać było po nim bo nie mógł w miejscu usiedzieć ciągle paplał przeklinał pytał wszystkich czy żona do niego wróci no masakra i co najgorsze nie chciał iść do szpitala tylko wziął recepty na leki , ja pamiętam jak ja nie chciałam się leczyć ,ale jakoś sposobem mnie do karetki zaciągnęli i pojechałam i nawet papiery podpisałam na izbie przyjęć, a co najgorsze był tam taki choleryk i mu strasznie przeszkadzało ,że tamten gada i zaczął mu ubliżać ,żeby się leczył na głowę itd ,no ,a wiadomo byliśmy w kolejce do psychiatry więc normalne ,że różnie chorzy ludzie są ,a on mu tak pojeżdżał no cham i potem chciał jeszcze przede mną się wepchnąć jak ja od 12 tam siedziałam ,a lekarz przyjmuje od 15 ,a ten se przyszedł nakrzyczał na tego chorego pana i jeszcze się wpychał.
Też się cieszę ,że jest ze mną oki był taki pacjent bardzo chory widać było po nim bo nie mógł w miejscu usiedzieć ciągle paplał przeklinał pytał wszystkich czy żona do niego wróci no masakra i co najgorsze nie chciał iść do szpitala tylko wziął recepty na leki , ja pamiętam jak ja nie chciałam się leczyć ,ale jakoś sposobem mnie do karetki zaciągnęli i pojechałam i nawet papiery podpisałam na izbie przyjęć, a co najgorsze był tam taki choleryk i mu strasznie przeszkadzało ,że tamten gada i zaczął mu ubliżać ,żeby się leczył na głowę itd ,no ,a wiadomo byliśmy w kolejce do psychiatry więc normalne ,że różnie chorzy ludzie są ,a on mu tak pojeżdżał no cham i potem chciał jeszcze przede mną się wepchnąć jak ja od 12 tam siedziałam ,a lekarz przyjmuje od 15 ,a ten se przyszedł nakrzyczał na tego chorego pana i jeszcze się wpychał.