reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Karola -mi się zrobiły rozstępy na pupie jak utyłam i ja się smaruję oliwką dla dzieci :tak: będę trzymała kciuki za wizytę&&&&&&&&&
As- kurcze kochana trzymam za Was kciuk i będę się za Was modlić nic więcej nie jestem w stanie zrobić, ale z całego serca Ci życzę ,żeby mała jeszcze zaczekała z przyjściem na świat.
Kłaczek- no proszę to już masz w planach drugiego maluszka gratuluję i podziwiam:)
Gatto- no zawsze ten grosz do grosza się uskłada

a ja miałam dziś iść do skarbówki po pity ,ale mi się jakoś nie chciało i pójdę jutro.Wszystkich rozliczyłam tylko nie nas bo M jeszcze nie dostał rozliczenia z poprzedniej pracy.
 
reklama
Hej,hej
Co tu się wyprawia?
Czasem jest taki czas na tym forum,ze same dobre wiadomosci sie pojawiaja a pozniej znowu nadchodza smutne chwile.
Czytam wszystkie historie i bardzo to przezywam.

Moja lekarka kazala mi brac duphaston od 16 dnia cyklu przez 10 dni w zwiazku z krótszymi cyklami.Mialo mi to niby pomoc.Efekt jest taki,ze czuje sie okropnie,mdli mnie caly czas,bleee,boli mnie watroba,do tego dostalam koszmarnego tradziku na buzi,szyi i dekolcie.A @ to jest dopiero zagadka,bo mam krawawienia od 10 dni a teraz to dopiero zaczyna wygladac na prawdziwy@,ktory sie dopiero po tym krwawieniu slabym na dobre zaczyna.Nie wiem o co chodzi ale terapia tym lekiem-cud sie chyba nie powiodla.
Nie bede go brac w nastepnym cyklu,zreszta byloby w ogole trudno okreslic,kt mam dzien cyklu skoro krawie juz tyle dni...
Ciekawe jak okreslic teraz owulacje?
Czy któras z Was miala takie przygody po duph.?
Jak dla mnie to jakas porazka.Poszlabym do lekarza,ale musze chodzic prywatnie,zaraz mi zrobi usg,leki nowe da i znowu 150E.

Mialo byc dobrze a wyszlo jak zwykle...

Która z Was zaczyna starania w marcu?:zawstydzona/y:
 
Ostatnia edycja:
AniołkowaMamo - ja rozpoczynam starania w marcu, poroniłam samoistnie 29 stycznia pod koniec 8 tygodnia, a dziś jestem już na 3 dniu z clo więc staranka mam ok 9-11 marca, o ile zastrzyk z Pregnylu będzie jak ostatnio 12 dc.
Ja też biorę duphaston (sama dostałabym @ po poronieniu za ok 60 dni i lekarz dał receptę stwierdzając, że nie ma na co czekać). To dzięki niemu dostaję @ 28/29 dc a nie 60/80 dc , również dostałam trądziku (mając prawie 30 lat) na twarzy, dekolcie, plecach. Mimo mdłości po nim wiem, że mi pomaga. Jednak nie na każdą kobietę duphaston tak działa, myślę, że powinnaś jednak skonsultować to z lekarzem, może uda się temu zaradzić.
 
Karola tez slyszalam, ze dobra oliwka jest :)

AniolkowaMama chcialam ja zaczac w marcu, ale po pierwsze nie wiem kiedy sie pojawi pierwszy okres po # i czy owulka zdazy na marzec, a po drugie troche sie boje czy to nie za wczesnie:(

Ja bylam dzis u dentysty na czyszczeniu zebow, przeszlam torture, pomimo, ze do tego dentysty chodze i go znam....no, ale mam takie, a nie inne predyspozycje do tego przekletego kamienia i ciagle musze cierpiec. Chcialam zalatwic jame ustna przed zajsciem w ciaze (gdyby sie udalo).:baffled:
 
Jasna cholera, czemu tak jest??? Jak ja stracilam moja ciaze, to razem ze mna byly 2 inne dziewczyny na pogotowiu. Wszystkie 3 miedzy godzina 20 a 2 w nocy. Ale widzialam tez zakrwawione krzesla w poczekalni, wiec kto wie czy w tym feralnym dniu nie bylo nas jeszcze wiecej :((
 
mzc masz rację, ja też mam to poczucie, że wygram z moim organizmem, że poczekam bo mam cel, jeszcze czasem przychodzi myśl, że może to moja wina, że może choruję na coś czego nie znam. Wczoraj odebrałam wyniki toxo i cytomegalii, w obydwu wynikach IgM jest ujemny i IgG dodatni, tylko zapis na badaniu żeby powtórzyć toxo, może wynik wydał się za wysoki, jednak wskazuje, że nie mam choroby w toku, ale już się z nią zetknęłam. Chlamydię też wykluczyłam i trochę odpuściłam sobie to obwinianie, staram się zrozumieć, że na wiele chorób nie mamy wpływu, ale wykryte możemy leczyć.
 
Jak ja leżałam jeszcze z dwoma dziewczynami na sali... Wszystkie byłysmy w 9 tygodniu i wszystkie poroniłyśmy...:angry: u mnie wszystkie wyniki były w normie. Mam pytanie czy jeśli miałam infekcję (upławy) to mogła to byc przyczyna poronienia? My starania zaczynamy pod koniec tego miesiąca po trzech miesiącach od poronienia... Będę Wam jeszcze pisać żebyście trzymały &:tak:
 
reklama
Do góry