zapalam światełko (*)Cześć dziewczyny, chciałam do Was dołączyć - tydzień temu dowiedziałam się, że serduszko mojej fasolki przestało bić to był 9 tydzień - 2 tygodnie wcześniej słyszałam bijące serduszko. W środę został wykonany zabieg łyżeczkowania. To już drugie moje poronienie(pierwsze było w 4-5 tygodniu bez łyżeczkowania). Lekarz sugeruje badania genetyczne, a mi brakuje siły na jakąkolwiek walkę. Mam 30 lat i tak bardzo chcieliśmy już mieć dzidziusia - a teraz boję się kolejny raz przez ten koszmar przechodzić.
Witaj na forum .
Życzę Wam ,żebyście zostały mamą wkrótce tak jak ja już niebawem....
a tu wklejam ostatnią swoją sukienusię karolinki