Ciąża Po Poronieniu

[Mart81]

Witam niedzielnie,

nie wiem jak u Was, ale u mnie piękna słoneczna pogoda. Pewnie jest zimno (nie wiem bo nie wystawiam nosa nawet przed drzwi), ale jest pięknie. Przeprowadziliśmy się 2 miesiące temu. Za ogrodzeniem mam już tylko sosnowy pachnący szumiący las. Mam wrażenie, że jest to najpiękniejsze miejsce na ziemi. Oczywiście jest milion innych pięknych, ale jestem tu strasznie szczęśliwa. Spełniło się nasze marzenie - uciekliśmy z miasta. Tak jakoś mnie dzisiaj euforia naszła i postanowiłam się z Wami nią podzielić. Słońce właśnie nad lasem chyli się pomału ku zachodowi.

Czuję się już o wiele lepiej, wstałam, umyłam głowę, wstawiłam obiad. Zaraz będę sobie malować paznokcie i doprowadzać się powoli do stanu możliwego żeby jutro pojechać do pracy. Kłuje mnie trochę brzuch, ale to raczej normalne, więc się nie przejmuję.

życzę Wam wszystkim tak samo pozytywnej niedzieli

 

[agniesia84]

Wiyaj Mart, mnie też ciągle coś kuje,strzyka,ale staram się tym nie przejmować...Ja obiedekjuż mam gotowy i szykuję galaretkę z owocami dla chłopców. powiedz mi skarbie kiedy idziesz do ginekologa i na kiedy masz mniej a więcej termin???Trzymaj się cieplutko moja cięzaróweczko i odpoczywaj-buziaki dla Wszystkich

 

[Mart81]

Agniesia ale mi narobiłaś smaka na galaretkę, chyba pognam starego do jakiegoś sklepu :-)
Termin z miesiączki wychodzi na 16.08 (oby mi lato chłodnym było) a do lekarza, to chyba nie wcześniej niż między świętami a sylwestrem, bo wcześniej to tak naprawdę nie bardzo ma po co. We środę pójdę na krew. A w jakimś 7 tygodniu pierwsze usg i z nim do mojej pani gin. Jak ona nie będzie pracowała w przerwie świątecznej, to pójdę dopiero po nowym roku. Ale USG na pewno między 20 a 30.12 jakoś. Nie chcę iść teraz zaraz tylko po to żeby zobaczyć pęcherzyk, chcę iść kiedy juz można będzie usłyszeć serduszko (mam nadzieję).

A gdzie Twój suwak? kiedy z kolei ty masz lekarza i termin?

 

[Camilla85]

Witam się i ja
Mart81 i Agniesia 84 GRATULACJE I ŻYCZĘ SPOKOJNEJ CIĄZY
hmm my z córeczką i mężem spacerek zaliczyliśmy obiadek zrobiłam(żeberka w coli a ze miałam pałki kurczaka to dałam zamiast zeberek pychotka ).Babeczki z mała robiłam miała taka frajde przy ich ozdabianiu
Dziewczyny mam takie pytanko kiedy dostałyście pierwszy okres po stracie ja dokładnie jestem 35 dni po zabiegu czuje się jak na okres ale jakos go brak

 

[duncus]

hej dziewczyny, jestem tu zupełnie nowa. Ja mojego Florianka urodziłam martwego w lipcu. Obecnie jestem po serii badań i znam już przyczynę. Mój organizm zwalcza dziecko jak wroga. Chodzi tu o system immunologiczny. Lekarz powiedziała, że za każdym razem będzie tak samo ale jest szansa, zeby oszukać organizm podjąc leki na coś innego. Powiedzcie czy któraś z Was miała coś podobnego ? Jak to leczyłyście? Czy miałyście zastrzyki z krwi męża lub wlewy ? ( bo tak się podobno to leczy) Dodam, że mieszkam w Tarnowei ( małopolska)
Pozdrowienia dla wszystkich, które spodziewją się bobasa. Powodzenia !

 

[queenie]

Duncas, slyszalam ze na to pomagaja wlewy z immunoglobuliny lub szczepoinka z krwi meza.Wiem ,ze to pierwsze stosuje dr Dubrawski z Warszawy, a drugie chyba Malinowski z Lodzi( nie pamietam dokladnie wiec nie chce Cie wprowadzac w blad, ale na naszbocian.pl, jest caly watek temu poswiecony).Kiedys jeszcze immunoglobuline stosowala prof Jerzak z Warszawy, a teraz odeszla od tego i przepisuje swoim pacjentkom steryd Encorton, wiem ze Dubrawski tez daje encorton i Colostrum.Ja sama jeszcze do niedawna lykalam encorton.

 

[Dziewczyna82]

Lilijanna dzięki bardzo. Ehhh ciągle walczę z @ kiedy to się w końcu skończy? Nie wiem czy nie powinnam iść do lekarza

 

[duncus]

Dzięki za odpowiedź. Mój lekarz powiedziała, że mało kto w Polsce chce to robić. tzn zastrzyki z krwi, bo bardzo źle wpływają na system odpornosciowy i mogą potem się dziać cuda z organizmem. A co do wlewów to, że to tylko doraźne leczenie, bo póki jest wlew jest ok, a po niecałym miesiącu krew sie oczyszcza i znów organiz walczy. Podobno takie wlewy są bardzo drogie.
Jeśli mogę zapytać, to dalczego brałaś encorton ? ( pewno już o tym pisałaś, ale nie mam sił brnąć przez wszystkie strony forum) Narazie sobie beczę przeglądajac forum. Jestem słaba. Myśl, że za każdym razem będzie podobnie mnie paraliżuje.

 

[queenie]

Encorton, bralam pod kierunkiem mojej pani ginekolog wlasnie tak na wszelki wypadek zeby organizm nie odrzucil plodu.On ( encorton ) likwiduje przeciwciala, a wiec posrednio chroni plod, wydaje mi sie ze tak tlumaczyla moja ginekolog, nie pamietam dokladnie.W kazdym badz razie ja bralam 7.5 mg dziennie.Jesli moge zapytac, to w ktorym tygodniu ciazy starcilas Synka?

 

[Ilona1990]

hej!

dziewczyny jak już mówiłam w środę lekarz powiedział, że wszystko jest ok.
od wczoraj czuję się kiepsko. mam takie bóle w boku, raz lewym raz prawym. dziś to tak mnie rwie, ciągnie prawy bok łącznie z jajnikiem... ale przy poruszaniu i kiedy leże na plecach... poza tym po każdym posiłku mnie taj jakby bobruje, jakbym się podtruła, ale nic z tego nie ma... takie bobrowanie 5 minutowe, i te kłucia w pochwie......

i chyba dziś poczułam maluszka jak się ruszał...

jakieś pomysły??