reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

P.S.troche mi przykro ze przez miesiac nikt tu nawet o mnie nie zapytal i nie pomyslal;(
(oprocz Ciebie Ewelinko oczywiscie na emailu)

Nie jedna miłą to samo odczucie ale musisz (musimy) zrozumiec że jest tyle nowych mam aniołkowych że się zapomina.
Się nie zapomina, tu się pamięta nawet o takich co nie ma miesiącami jak Shezadi czy IZW ostatnio. W pamięci wszystkie są, ale czasem nie sposób się do tego odnieść. :sorry:

Jujka LEna łądne imię:p
Ty się nie odzywaj, jesteś nieobiektywna. :-p Ja mogę powiedzieć, imię cudowne. :tak:

Jujka – cierpliwości choć, wiem, że na końcówce ciężko, a wszystko już przygotowane? ;-)
Martynaa81 – jak się czujesz? :tak:
Kobietka22 – dobrze, że noga/kolano lepiej. :tak:
Czarna76 – nie kupuj plastrów nie kupuj :-p
As76 – i chwała, że te głosy rozsądku głos zabierają, co do Klaudii przypomina mi się taka myśl z Jej punktu widzenia „nie zawsze rodzice są rozsądni, czasem warto posłuchać dziecka” :tak:
Ewelka10 – trzymam kciuki za II krechy :tak:
Igusiad – wszystkiego najlepszego urodzinowo, spełnienia najskrytszych marzeń trzymanych w serduszku :tak:
Olusia81 – byłam kiedyś wpodobnej sytuacji jak Twój M., tylko, że babcią się opiekowałam no i nie miałam wtedy jeszcze swojej rodziny, jak nie mogłam to zastępowała mnie mama, jej brat, dziadek, ale mieszkali tuż obok, trudna decyzja przed Wami, ten okres był ciężki dla nas. Pytałam o morfinę, bo ja podawałam babci, niewielkie ilości, potem większe, potem już Ją oszukiwałam, że daję jeszcze większe. A ból podobno nie mijał. :confused2::-(
IZW – a co u Ciebie? Co do snu, a wyobrażasz sobie lepszą matkę niż Ty dla swojego dziecka? Będziesz najlepsza. :tak:
Gosiulek73 – jak się czujesz trzymając prawie 2 latka? Jak tam bunt nadchodzi? :-p
Vanessca – a co u Ciebie? :sorry:


Ja dzisiaj jeszcze chwila na forum i znikam na cały dzień o ile wytrzymam, wymysliłam, żeby dziś zrobić dobrze A. przez żołądek do serca i w planach mam sushi na obiad. ;-) No i chcę mieć chatę na błysk dzisiaj, więc Adzika do roboty zagonię :laugh2::laugh2::laugh2:
 
reklama
dzień dobry wszystkim!

Lili wszystko już czeka na małą (najbardziej rodzice:) nawet torba już ze 2 tyg spakowana do szpitala, a ona jak się uparła to nie ma na nią rady...a z tym sprzątaniem to się nie przeforsuj...ale jak Ada pomoże to nie będzie źle;)
martyynaa81 tu nikt o nikim nie zapomina, ale w natłoku pojawiających się nicków można przeoczyć...co u Ciebie?
igusiad wszystkiego najlepsiejszego Kochana!!!! o czym tylko marzysz, żeby się spełniło!!!

pozdrawiam cieplutko i wysyłam słoneczko, bo zimno i ponuro za oknem;)
 
Dziewczynki witam się piątkowo i śiskam każdą z osobna:))
Zjoluś kciuki zaciśnięte za udane badanie i jeszcze bardziej udane jego wyniki&&&&&&&&&&&
As rozumiem twój dylemat,ja jak zaszłam wciążę z Igorkiem też byłam studentką i mimo iż bardzo mi zależało na nich to je przerwałam....miałąm kłopoty na początku ciąży i postanowiłam zrezygnować a byłam już na drugim roku...dziekańskie nie wchodziło w gre,bo to wtedy jakieś kolosalne kwoty były, a wydatków nam nie brakowało...rok po urodzeniu synka wróciłam na studia i teraz czekam na obronę...wiesz co się odwlecze to nie uciecze...Trzymaj się kochana i nie stresuj,odpoczywaj....buziaki
Jujka życzę lekkiego i szybkiego porodu,obys na dniach mogła tulić już swoje wrzeszczące różowe zawiniątko:********buziaczki
Igusiad sto lat sto lat niech brzuszek szybko rośnie z małym prezencikiem w środeczku-buziaki:I********
Resztę dziewuszek również mocno buziaczkuję:********8miłego dnia
Ps. O 14 mam spotkanie z promotorem,może juz się chłop spręzy i powie kiedy obrona,bo mozolnie mu to wszystko idzie,taki nierozgarnięty profesorek:))))
 
E.... przepraszam ja zagladam czesciej niz raz w miesiącu :D hehe
czarna no ładnie plastry blee trzymam kciuki kochana :D && w rękach i w nogach też &&
igusia spełnienia tego najskrytszego i najwazniejszego marzenia :D
Jujka lekkiego i szybkiego porodu duzo zdrówka dla cibie i twojego cudu
ziółko powodzonka &&
Emy myślami jestem z tobą, trzymaj sie kochana
a babianki i anulki od dawna nie ma?

a u mnie hmm tydzień bobozawijasów mam nadzieję że tym razem skuteczny :D bobotesty leżą 2 w apteczce oststnio nie zdążyłam nawet pomarzyć o siknieciu na bobowyrocznię. Więc jesli tam na górze ktos sie w końcu zlituje nademna to kobietko bede testowac i ja za kilkanascie dni wiec trzymaj kciuki :D
obym tym razem mogła wyciagnąć z szuflady kłaczkowe trampole
M ciągle na L4 za 2 tygodnie kończy mu sie okres wypowiedzenia, mam nadzieję że neurolog przetrzyma go na L4 do końca tego roku i od nowego roku ruszy podbijać rynek pracy
Miałam teraz kilka dni wolnego i zabrałam 4,5 letniego chrześniaka do siebie, mielismy ubaw z małym
np nie zatkałam sztyftu do nosa w pospiechu podawając mu syropki itd zakrętka upadła na podłogę - mały ja podnosi i zatyka sztyft wkładajac do pudełeczka i gada do siebie "trzeba to tak zrobić żeby mama nie wiedziała że nie jestes jednak taka fajna" z M bylismy "posikani" ze śmiechu. 23 w nocy młody sie budzi i chce kupkę... w domu cisza a ten siedzi na sedesie i śpiewa na cały głos piosenkę. Leży w łóżku i mówi że dobrze że niejestesmy dinozaurami bo asteroida by w nas walneła. Albo że jego pani w przedszkolu to niedorzeczna baba. Skąd te dziecko wogóle zna takie słowa :D Było świetnie przez te kilka dni, odwieźlismy małego do domu, wymeczył nas ten mały szkrab, ale oddała bym wszystko żeby mieć takiego rozrabiakę w domu i mam nadzieje ze kiedyś sie doczekam czego i wam wszystkim oczekujacym z całego serducha życzę

Pozdrawiam wszystkie i tulam mocno
dla naszych aniołeczków zapalam
[*]
 
Ostatnia edycja:
Igusia wszystkiego najlepszego:-) ehh dziewczynki,a ja zamiast byc mniej chora to jestem coraz bardziej:-( mojemu jakos bokiem to chyba przeszlo,bo dobrze sie czuje,a mnie tak wzielo,ze leki mało co pomagaja...a do pracy chodzic trzeba.wczoraj to nawet czapke sobie kupilam zeby sie tak nie wietrzyc.musiałam przykryc moje nowe wlosy-rude hehehe.czuje sie jak w peruce:-D sluchajcie mam pytanko.czy jesli jestem przeziebiona to moge isc na ta cytomegalie??? bo mam w poniedzialek i nie wiem czy mam czekac az wyzdrowieje???? dodam,ze to jest badanie powtorne,bo z jakies 3,4 tyg temu wyszedl mi wynik podwojnie +...:-( jujka oba imiona sliczne szymonek i lenka bardzo mi sie podobaja:tak: kurcze jak juz chciala bym zaczac staranka.ehh...ciekwe czy bedziemy mogli rozpoczac w grudniu...pozdrowionka dla wszystkich.miłego dnia i sloneczka w serduszkach kochane...kiedys i do nas usmiechnie sie szczescie...trzeba wierzyc...


MOJE ANIOŁKI 04.05.2008 ( 5 TYG ) *....07.05.2008 ( 6 TYG ) *....
 
Dziewczynki mam jeszcze taką małą sprawę,pisałyście ostatnio o snach i ch przekazie,ja tez naleze do sób,których sny mają większy przekaz i często się spełniały albo sugerowały pewne zdarzenia...ale nie zawsze,raczej sporadycznie zdarza mi sie taki proroczy sen...generalnie to kiedys cierpiałam na bezsennośc,ale spowodowane to było silnym stresem jaki wówczas przechodziłam. Jestem osobą śpiącą płytko,nie wchodzącą w bardzo głeboki sen,bynajmniej żadko i zdaza sie to jak sobie klupne coś przed snem. Ale do meritum,dzisiejszej nocy miałam straszne sny mimo,iz cały czas wiedziałam,że śnie,w każdej klatce snu groziło mi jakieś niebezpieczeństwo,atakowały mnie zwierzęta,kot,następnie dwa psy i jakiś mężczyzna,wszystko po kolei...za każdym razem tak jakby udawało mi się uciec,uniknąc pełnego ataku...zawsze byłam sama,jakieś pojedyńcze postacie gdzies w tle...następnie trafiłam do dentysty,takiego dziwnego,była to młoda kobieta przyjmująca w pokoiku na takim zwykłym fotelu.Rozmawiała ze mną,ze dobrze mnie zna,ja byłam zaskoczona...wywierciła mi chyba z 4 dziury w zębach,bezboleśnie,następnie ubrała sie i wyszła a ja zostałam na tym fotelu,zastanawiając się czy mam tyle pieniędzyżeby jej zapłacić za te zęby...po czym zauważyłam duży kolorowy wózek dla dzieci,był to bliżniaczy piękny wózek...nikt nie przychodził tylko sprzątaczka a ja nie wiedziałam jak się odnaleść w tej sytuacji....sen taki,że normalne obudziłam się i poczułam jakbym zaczęła wariować...pozdrawiam i zyczę miłego dnia:)))
 
IZW dziękuję, mam nadzieję, że poród będzie szybki i lekki, tak się nastawiam to tak musi być;) za Ciebie kciuki trzymam, coby teścior pokazał to na co czekasz&&&&& a babianka i anulka dawno nie zaglądały...trzeba czekać cierpliwie aż znajdą chwilkę i wpadną do nas;)
agniesia również dziękuję, mam nadzieję, że maleństwo na dniach zdecyduje się na opuszczenie tymczasowego lokum;) a Tobie życzę, żeby promotor wyznaczył Ci już datę, będziesz spokojniejsza myślę. a z tymi snami to nie pomogę, może kobietka coś podpowie...ale fakt, dziwny trochę i taki nieprzyjemny, obyś miała już tylko miłe;)
karola1388 bidulko, wiem jak takie przeziębienie umęczy człowieka, sama ostatnio miałam, spróbuj się wygrzewać w miarę możliwości, żadna choroba nie lubi ciepła, tak moja mama mówi...
zjola kciuki trzymam cały czas&&&& daj potem znać koniecznie co i jak!
 
reklama
IGUSIAD wszystkiego co najlepsze i dwóch cudnych kreseczek na teście:-):-):-) STO LAT!!!
Dziewczyny mam pytanie czy któras z Was stosowała kiedyś lub stosuje mikroskop owulacyjny chodzi mi konkretnie taki firmy DONNA, kupiłam wczoraj takie normalne paskowe, ale w porównaniu do tamtego który nadaje się do wielokrotnego uzytku jego wartość szybko się zwróci.... tylko nie wiem czy to w ogóle działa, najlepiej gdyby wypowiedział się ktoś kto je stosuje... bo nie wiem czy zamawiać???
 
Do góry