Witam Was wszystkie. Minął tydzień z hakiem od najsmutniejszego dnia w naszym życiu. 1.10.2011r. serduszko naszego Gracjanka przestało bić. Był to 12 tydzień ciąży. Staraliśmy się o trzecie dziecko przez 6 m-cy w końcu się udało, szybko wyskoczył brzuszek, serduszka słuchaliśmy od 9 tygodnia ciąży, ruchy czułam od 11 tygodnia i jednego dnia wszystko się zawaliło. Nie czułam synka od rana, serduszka tez nie mogłam złapać detektorem (sobota). W niedziele wizyta u ginekologa i słowa - ciąża obmarła. Poniedziałek wywoływany poród wraz z łyżeczkowaniem. Nie będę pisała jak mi ciężko, jak nasi chłopcy pytają o braciszka, którego co dziennie słuchali i całowali.
Chciałam zapytać raczej o to jak długo krwawiłyście po zabiegu jeżeli któraś z Was takowy miała?. Po jakim czasie przyszedł pierwszy okres?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Chciałam zapytać raczej o to jak długo krwawiłyście po zabiegu jeżeli któraś z Was takowy miała?. Po jakim czasie przyszedł pierwszy okres?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.