reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Ja tylko na moment, bo pucuje chate dzisiaj przychodzi kilku klientów:

Badania super!

TSH - widełki 0,27-4,2 - u mnie 1,3

FT3 - widełki 2-4,4 - u mnie 2,89

FT4 - widełki 0,93-1,7 - u mnie 1,23

Prolaktyna - widełki 102-496 - u mnie 346

Jestem Happy :-)

Prolaktyna mogłaby być bliżej dołu, ale i tak jest super (miewałam 900)
 
reklama
Mart no to super wyniki, znaczy z tarczyca wszystko cacy. Jeden problem mniej.

Sliczne te Wasze kociaki. Mojego "synka" widzicie w avatarze, ale tak tylko troszke. w pelnych rozmiarach to kawal dziada, jak to klaczek okreslila "jest dobrze odzywiony".

A ja znowu becze. Tym razem prze szefa. Pamietacie, jak mowilam ze jest super i w ogole. Otoz wszystko obrucilo sie o 180 stopni i jedzie juz po bandzie. Coraz bardziej sklaniam sie ku zlozeniu wypowiedzenia, tylko co dalej? Wtedy szlag trafi nasze plany. Ale z drugiej strony, poki bedzie sie tak dzialo, to z planow i tak nici. No i jestem w kropce. Na dokladke moja ciezarna kolezanka wyskoczyla z tekstem, co za problem, staraj sie i za miesiac na zwolnienie.... Juz nawet z mezem rozmawialam w tej kwestii i powiedzial, ze mam to przemyslec sobie na spokojnie i obojetnie co zdecyduje, on mnie poprze i bedzie ze mna. a moje zdrowie jest dla niego najwazniejsze.

Buzka
 
O, rany! Co ten Twoj szef wymyslil? Jestes pewna ze tylko zwolnienie Cie ratuje? Jesli robi cos czego nie wolno, sa jeszcze sady pracy. Przede wszystkim nie pozwol sie zrobic ofiara, nie uciekaj.
 
Klaczek, problem polega na tym, ze za duzo mi wsadza na glowe, ma chore ambicje. Wymyslil sobie taki spory projekt, a z uwagi na ciecie kosztow w kazdym mozliwym miejscu, nie mamy wsparcia technologicznego dla wiekszosci projektow. Generalnie projekt zostal juz ubity nawet na szczeblu regionalnym - czytaj londyn, a on uparcie kaze mi znalezc sposob na to zeby projekt juz wdrozyc jeszcze w tym roku!!! Nie jest to oczywiscie jedyny moj projekt, ale przez te kombinacje alpejskie kompletnie nie mam czasu ani sily na realizacje pozostalych i dostaje mi sie za to z kazdej strony. A zapukalam juz naprawde do wszystkich drzwi i nie potrafie mu tego przetlumaczyc. Juz nawet jego szefowa wykreslila ten projekt z listy, a on twardo ze musze znalezc rozwiazanie. Malo tego, jesli nawet uda mi sie to wdrozyc w takiej formie w jakiej jest, to moja dalsza praca w tej firmie moze byc bardzo zagrozona bo zaczelismy ten projekt tak naprawde od konca, co uswiadomil mi dzisiaj kolega.
Tak to wyglada
 
reklama
Do góry