Igusiad, moze dobrze ze jednak @ teraz - powrot do pracy pewnie Cie stresuje, wiec i dzieciowi nie byloby najlepiej. Pomalutku w pracy okrzepniesz i za te 2 tygodnie mozna walczyc.
Olasek, po pierwsze nie sadze zeby to mialo wplyw, a po drugie - jesli sie myle - to przeciez nie zrobilas tego swiadomie. Nie wiedzialas ze jestes w ciazy. Sporo kobiet robi rozne rzeczy nie wiedzac ze juz jest w ciazy i nic sie nie dzieje - przeciez o fakcie zajscia dowiadujemy sie min. 2 tygodnie po jego zaistnieniu, a przez te 2 tygodnie zyjemy jak zwykle. Wystaw sumienie za drzwi bo glupoty tym razem gada, przygotuj sie na ten nastepny raz i patrz do przodu - nie w dol. A jak sie krwawienie teraz skonczy, wypada zrobic kontrolne usg i sprawdzic czy macica sie oczyscila. Mnie po pustaku zostala resztka (strzep doslownie) i pieprzylismy sie z nia jak maly Jas z duzym piwem bo chcialam za wszelka cene uniknac zabiegu. Na szczescie strzep wykazal sie rozsadkiem i zrezygnowal z okupacji, ale nie musial. Pozostalosci tkanek w macicy moga niezle narozrabiac, wiec warto sprawdzic czy nic nie zostalo.
Asia, wszystkiego naj! Sie mezem nie przejmuj, moj ideal faceta NIGDY nie pamieta o zadnych urodzinach, imieninach i rocznicach. Nigdy. Troszke to smutne, ale co ja mu zrobie jak tak ma? Niby bylo by fajnie jakby pamietal, ale wole cudownego faceta na codzien niz bukiet kwiatow kilka razy w roku na pokaz, a poza tym pieron wie co. Nikt nie jest doskonaly, a "slaba pamiec" to jeszcze maly pikus w panteonie meskich wad.
Halina, pogratulowac ciazy! Teraz uszy do gory i myslec pozytywnie. O ile wiem, prywatyzacja szpitala nie wyklucza jego kontraktu z NFZ, ale moze istotnie warto miec w zanadrzu jakas alternatywe.
Karolcia, waznego slowa uzylas... "BAWIMY SIE" No, wlasnie sie bawcie a nie kombinujcie. Mysle ze jestes mocno zafiksowana na te ciaze, a wiesz ze to nie pomaga. Ja wiem, ze wyluzowac sie nie da, wiem po sobie, ale sprobuj choc troche. Choc ociupinke nie myslec.
Ania, nie teraz to pozniej - umow sie ze soba ze masz czas, ze nie musi byc teraz, ze co ma byc to bedzie i korzystaj z wolnosci, seksu i faktu ze jestescie dla siebie we dwoje. Przyjdzie czas, bedzie Was wiecej.
Agniesia, dzieki, bebenek juz chyba zdecydowanie ciazowy. Wczoraj na carboocie stanelismy kolo takiej graciarni i pokazywalam Rajmudowi rattanowy kosz Mojzesza - przeciez mowimy po polsku, wiec facet nie mogl wiedziec o czym mowimy, a jednak z daleka nam podal cene wlasnie kosza. Czyli zauwazyl. Cieszy mnie ta bulwa. Ogranicza sprawnosc, sprawia ze zaczynam sie toczyc, ale swiadczy o tym ze maly rosnie. No i tekst Rajmunda: "Ja ten brzuch zrobilem!"
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Totez czule go nazywam "sprawca brzucha mego."
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Dzieci wokol... Bylo mi zal ze nam sie nie udalo, ale cieszylam sie ze udalo sie komus. Po prostu. Ze swiat nie jest taki calkiem do dupy bo co prawda my nie, ale ktos obok cieszy sie swoim szczesciem, wiec skoro ktos moze, to my nastepnym razem tez mozemy miec szczescie. W ten sposob czyjes dziecko stawalo sie swiatelkiem w tunelu...