reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

ania igusiad - kciuki są &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Olusia- :wściekła/y::wściekła/y: a to małpa pieprzona !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:wściekła/y::wściekła/y: ale za to może bedziesz majówką, tez super
:D
Ja dziś zrobiłam test owu i jestem złaaaaaaaaaaaaaaaaaaa..... bo mi wyszły takie same mocne krechy a przeciez owulka była przed wczoraj /wczoraj ,wynika to ze sluzu, tempki i bolu ...... jesli dziś owulka to mogę juz czekać na @ spokojnie !!!!!
ale moze te testy do dupy, ehhhhhhh :(((((((((((((((((((((((((
 
reklama
anulka16 wiem że jest ci smutno i myslisz o tym cały czas i że niechcesz planów żanych na przyszłość robić bo może być inaczej, ale może warto, ja miałam tak przez pierwsze trzy miesiące po poronieniu o niczym innym nie myślalam tylko czy przyjdzie czy nie, momentami miała zaplanowany kazy dzień jakby się okazło że jestem w ciąży ale ci powiem że można popaść w błędne koło a żyć trzeba, nie martw sie facetami :-) moj mąż tez planuje wyjazdy na przyszły rok ba na kolejny miesiąc jakiś wypad w górki planuje, faceci pewne rzeczy inaczej przyjmują i pojmują trzymaj się cieplutko i głowa do góry będzie dobrze;-)
 
Anulka , wiem dokładnie o czym mówisz . u mnie jest to samo . zero rozmowy na temat dziecka , jak pytam czy się staramy to odpowiada że nie wie .w trakcie seksu potrafi sprawdzać czy mam plaster przyklejony , normalnie paranoja . nie mam zamiaru zaciążyć bez jego wiedzy i zgody bo to byłoby nie fair . czekam cierpliwie że może się w końcu sam zdecyduje , przypominając jedynie że czas ucieka , a my coraz starsi... ściskam cię w tej naszej współne niedoli
ja w snach , to co drugą noc rodzę - dla odmiany chłopców :)
Igusia , to &&&&&& trzymam dalej
ilona24 , może jeszcze nie wszystko stracone ...
 
dziewczyny jak tak czytałam Was to smutno mi i to bardzo :( tak jak mówi czarna wiadomo ze trzeba poczekać az facet sie zdecyduje na dziecko,ale ja to chyba bym sie załamała jakby mój nie chciał!!! Bo ja mam taką ogromną potrzebę posiadania dziecka pod serduszkiem ze tylko Ja to chyba wiem,tzn mój tez to wie, sam też bardzo chce, boi sie tak jak i Ja ale trzeba próbować ,nie poddawać sie !!!!!! Wiem ze faceci to bardzo przezywają, nie chcą tego przechodzić ponownie , ale kurcze szkoda ze nie widzą jak Wy chcecie być w ciązy jak Wy pragniecie tego dziecka !!!!!!!!!!!!!!!! :-:)-:)-:)-:)-( Z czasem mam nadzieje ze zmienią zdanie !!!!!!!!!!!!!!!

czarna wydaje mi sie ze lipa bedzie w tym cyklu,,no trudno, jak przyjdzie @bede wyć do księżyca ale bede żyć dalej !!!!!!!!!!
 
Anulka16, Czarna - ach te Wasze chłopy, buuu :/

Dobra Dziewuchy uciekam na weekend, nie wiem czy uda mi się zajrzeć, bo teraz mieszkam w tygodniu z Adą w Poznaniu i na weekend wracamy do A. Z przytulanek nici, no bo @ wrrr

Buziam wszystkie

Olusia81 - ech, może maj nam sprzyja :)
 
I mam niestety złe wieści.
Mama nie będzie miała robionej biopsji nerek,bo nie mają takiej igły ...:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Dla mnie to się w głowie nie mieści :angry::angry::angry::angry:
Ech życie :crazy::crazy::crazy::crazy:
przepraszam,że tylko o sobie ,ale głowy nie mam ....
 
As - no to doopa, mam nadzieję, że miejsce szybko się znajdzie, ach i patrz przyjaciół poznaje się biedzie
Martyynaa - pytałaś o tą szyjkę, ja kazałam sobie badać na każdym comiesięcznym badaniu, choć lekarz sam z siebie to robił, badanie można zrobić na dwa sposoby dopochwowo USG i przez brzuch. Prosiłam by za każdym razem mierzył no i by mi pokazał jak długa jest na monitorze.
Ja tez o to pytalam na kazdej wizycie,i dowiedzialam sie ze to zmierz na sonogramie w 20tyg-polozne u nas nie badaja pacjentek-mimo ze pytalam o ta szyjke sto razy nikt mi tego nie zmierzyl-w sumie nie nalegalam bo ufalam ze wierza co robia.


...A @ nie ma..powinien byc dzisiaj...ale zero plamienia narazie-i teraz sie martwie bo jesli mam to ureoplasme i jestem w ciazy to co teraz bedzie?

jestem z wami od prawie 3 miesiecy...pamietam te liczenie na kolanie !powodzenia

..wrajac do tematu z porzedniej strony-my tez nie rozmawiamy czy chcemy dziecko i kiedy,czy nie chcemy narazie-moj maz poprostu dziala,tzn.dzialal w tym miesiacu-a potem zaczal pogadywac...ze te moje wymioty to napewno zwiazane z ....(a mnie poprostu zoladek bolal z nerwow i chyba zjadlam jakas niesmaczna zupke chinska-wiec mnie mdlilo i musialam sprowokowac wymioty).
teraz czekam na okres....w tym miesiacu sie nienapinalam bo to dopiero niespelna trzy miesiace,ale jak mam napisane tym razem licze na wpadke moze w nastepnym cyklu:)
Moj Krzychu wie jaka bylam szczesliwa w ciazy,i brakuje mu takiej mnie wiec w probuje mnie zafasolkowac...tak bezwiednie...ale ja i tak wszystko licze wiec to nie jest bezwiednie!
Jedno tylko troche mnie dobija-tzn.on juz sie do tego dostosowal i zrozumial ze nie ma boboseksow bo alkoholu/wtedy jest out albo gumka.Czy wy tez tak macie? Ja nie wiem ale naprawde uwazam z alkohol ma na to wszystko zly wplyw,aczkolwiek nie pije g juz od ponad roku-przestalam w cyklu w ktorym zaszlam w pierwsza ciaze.A dlaczego tak mysle?Kolezanka mowi ze jej matka popijala i tesciowa tez i ma kolezanki co lampke winka tak co drugi dzien,i ona twierdzi ze to nie mialo zadnego wplywu na jej rozwoj ani na rozwoj jej faceta(moim zdaniem oboje maja prblem alkoholowy-bo jesli ktos majac noworodka pije/zlopie piwsko codziennie/3-4sztuki i w kazdy weekend sie upija/zazwyczaj oboje rodzice to moim daniem maja problem alkoholowy tylo tego nie widza-dodam ze spia z dzieckiem w jednym pokoju-wiec beidactwo wdycha te opary)

As76 : trzymaj sie kochana-wiara czyni cuda
 
Ostatnia edycja:
Pamietam jak jeszcze nie dostalismy zielonego swiatełka to mój juz chcial wczesniej zebym zaszła , a teraz ...wiesz Czarna że ja mu ostatnio powiedziałam(wcale tak nie myślac)ze ide do gina po anty , to mi odpowiedzial ,, tylko takie niech ci dobre dobierze,, a dlaczego nie powiedział ,, ale po co te tabletki jak chcemy miec dziecko?,,
Być moze to wynika z tego równiez ze niedawno mi powiedzial ze koniec marca i kwiecien żyłam jak w amoku , ze ja tego nie zauwazałam ale było psychicznie ze mna bardzo żle , że bał sie o mnie itp. itd. A może ma kryzys wieku średniego?:-D
kłaczku jak sie czujesz?
A ziółko to tu zagląda czasem?
Aniu moze masz racje , moze do nich trzeba drukowanymi mówić.
 
Do facetow trzeba MOWIC DUZYMI GLOSNO i DRUKOWANYMI.
ale nie tylko do nich...
Moj sie wczoraj nafafal bo mielismy jechac do jego babci na weekned,okazalo sie ze bedzie imprezka u ciotki-srednio raz w miesiacu jakas jest bo rdzina duza i zqwsze jakies okazje,a ze lato to milo pogrilowac.Nie mam nic przeciwko....tyle ze ciotki ciostrzenica....ma termin na trzy dni po moim...(pazdziernik) i ona tez tam bedzie....i oczywiscie im nawet nie przejdzie przez mysl ze mi moze byc przykro tam byc i patrzec na jej brzusze....i wyobrazac sobie jakby to bylo.....na sama mysl kiedy o tym pisze to juz placze a niemowa spedzic tam caly dzien.....wiec ne wiem czy ludzie nie maja wyobrazni...czy poprostu trzeba im mowic bardzo duzymi literami....wiec obrazony ze ja nie chce z rodzina sie spotkac

P.S.Okres chyba sie zbliza bo jakies rozowosci delikatne sie pojawily...jeszcze nie na wkladce ale juz sa...wiece o czymm mowie...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Anulka16 u Ciebie jest identix z tym moim. tez staram sie nie rozmawiac o dziecku, bo niby juz mozemy dzialac i nie ma powodu zeby nie dzialac, to on zawsze mnie pyta czy mam plodne i dokladnie standartowo sie to wtedy konczy. A nie chce robic jazd i jakichs wyzutow bo bedzie jeszcze gorzej. Chyba faceci sami jakoś tak nie mogą sie zdecydować o co im biega. Wie że chce miec dziecko jak cholera, powinien mnie zrozumiem i mi w tym pomóc, mimo wszystko ja przeżyłam większą traumę niż on, bo to ja byłam w ciąży a nie on. I też planuje wyjazdy, wakacje, może za 2 miesiące jakaś wycieczka, może w lutym jakaś Hiszpania żeby dupę wygrzać w środku zimy, a ja nie chce żadnych wycieczek i nie będę poza tym narażać się na jakiekolwiek ryzyko latając w ciąży samolotem itd. Więc nic nie mówię, ale wolałabym być w ciąży za 2 miesiące a nie lecieć do Grecji np. A jemu jakoś tak jakby nie było nigdy tematu. Jakbyśmy mieli po 20lat. Boże o ile wszystko by było prostsze gdyby on tak po prostu chciał i powiedział- kochanie, kiedy masz płodne? Robimy dzidziusia. A tu trzeba lawirować, kombinować, testować. też nie chcę go oszukiwać i "go wrobić", ale jak mówię wprost to zazwyczaj kończy się to awanturą, że ja myślę tylko hormonami jak baba, że nie myślę o tym że nie możemy sprzedać mieszkania, że może warto by było najpierw załatwić to czy tamto, itd. A ostatnio jak mi się @ spóźniała, to powiedział że "był przerażony". No to teraz w tym cyklu na pewno będzie out of space - jeśli w ogóle, bo ja dzisiaj 7dc a on właśnie wyjechał na 10dni :-)

martyynaa81 odnośnie staranek po alkoholu to tak generalnie sobie myślę, że gdyby nie alkohol to by ludzkość wymarła :-) (zresztą słowa mojej wesołej mamy). Oczywiście żart, ale ile dzieci poczyna się po alkoholu, na wakacjach, po sylwestrach itd. chyba wszystkie dzieci moich przyjaciół zdrowe jak ryby były zmajstrowane na wesoło. Ja z moją siostrą też. Myślę, że to akurat nie ma większego znaczenia, ważne w jakim stanie ogólnym jest organizm, czy to jednorazowa imprezka czy jakiś ciąg alkoholowy i ogólnie kiepski stan organizmu. No i oczywiście picie w ciąży zabronione. Ale przytulanek bym nie negowała.
 
Ostatnia edycja:
Do góry