Ilona1990 gdyby to się zdarzyło po raz pierwszy napisałabym cos pokrzepiającego, a teraz napiszę tylko poczekaj 1-2 dni i wróci :] ten typ tak ma- chyba lubi zwracać na siebie uwagę. Byle tylko nie poszedł do mamusi na dodatkowe pranie mózgu, ale w sumie mamusia pewnie skupiona na własnym ślubie i w tym momencie ma inne priorytety :]
ilona podpisuje sie pod tym co poroniona napisała rękami i nogami, 1-2 dni jesli to była tak jak mówisz mała kłótnia max tydzień jeśli bardzo na niego warczałaś a wiem że potrafisz, więc uszy do góry dychnij se kobito relaksik i czekaj
kasiaa24 [*] dla twojego aniołka, bardzo dobrze że tu trafiłaś, to forum na prawdę duzo daje, mnie osobiście dziewczyny zawsze wyciągały z mega dołków i nadal wyciągają, obecnie jestem pełna optymizmu by sie zdawało ale bywają dni że serducho kruszy sie na małe drobinki i tak juz pewnie pozostanie, tzrba nam nauczyc sie życ z tym bólem, bo co innego możemy zdrobić. Piszesz ze czekasz jeden cykl to kochana staramy sie razem na to wychodzi i bedziemy sie wspólnie dopingować && za ciebie.
mada no super gratulacje
duzo zdrówka i spokoju
v-jolka && za ciebie i cosika dacie radę innej opcji nie ma
kłaczek ty to aparatka jesteś sie uśmiałam z twojej pawiowej opowieści, co do mocnego snu to obok mojego M mógłby czołg przejechać a on nawet by nie zauważył (jedyne co jak byłam w ciąży + po poronieniu + jak mam okres + jak jestem chora - włącza mu sie tryb czuwania - wtedy nawet jak sie przewracam z boku na bok sie bidny budzi)
kasiuleczka31 gratulacje dużo zdrówka dla ciebie i maleństwa, dużo radości z rosnącego brzuszka i spokojnej ciąży.
I to właśnie jest piękne, takie informacje daję megazajebiaszczą nadzieje dla nas wszystkich
czarna z tymi tabsami i pytankami dobre dobre hehe, szybkiego powrotu do zdrówka życzę
magnusik oj ten suwaczek zasuwa hehe
pięknie
no a u mnie hmm dziś ostatni normalny dzionek przed mega szaleństwem podręcznikowym, od jutra zaczynam od 10-20 i tak przynajmniej do jakiegoś 20 sierpnia potem może nawet od 8-20 i tak do około 15 wrzesnia, gdzie ja znajde siły na bobosexy to nie wiem. Będę testować prawdopodobnie w tym terminie 15 września bo tak mniej więcej ma mi wypaść @ (eh ten termin - taki jak data porodu którego nie doczekałam ehh) bedą 2 kreski biegne do gina po L4, a jak nie to do końca wrzesnia czeka mnie zapieprz na popołudniówki .... same widzicie że mexyk mi sie zaczyna więc proszę się nie obrażać że was nie odwiedzam i pewnie nie będę w stanie nadrabiać ... nic będę zaglądać w poszukiwaniu nowych suwaczków i cieszenia oka tymi już istniejącymi. Będę miała cosik ważnego to na bank wpadne i zdam relację no i mam nadzieje że po tym 15 bedę sie chwalic fotką sikacza w pasiastym stroju
narazie tulam was wszystkie, trzymam ksiukasy za was , wasze kruszynki w brzuszkach, dla staraczek za owocne bobosexy dla oczekujących na zielone światełko dużo zrowia i nadzieji na swój cud, pa kochane
jak tylko dam rade bedę nawiedzać swoimi postami
jak zajrzy
fasolka to ja pozdrówcie odemnie, mam nadzieje że nie zrobiła niczego głupiego eh...