reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Gosiulek, zastrzyki mam juz przygotowane, ale lekarz kazal mi je brac dopiero jak zaskocze. Co do staran, czy w ogole, to wlasnie trwa 4 miesiac. boje sie tylko, ze znowu bede musiala czekac 2 lata, bo tyle to trwalo ostatnio. i tylko chodzilam od lekarza do lekarza i kazdy twierdzil, ze jest ok. dopiero teraz trafilam na normalnego i badania na zespol powtarzam co 3 miesiace. a jak do wrzesnia sie nie uda to ide na hsg.

Sciskam mocno.

ja miałam robione badania na kardio po pierwszym poroniemiu...i jest ok. U mnie przyczyną jest prawdopodobnie wada genu odpowiadajacego za przyzwajanie kwasu foliowego..i dzieciaczki umierają bo sa chore..ale tak dla BHP biorę Acard juz od listopada 2010 roku...
zastanowiłaś mnie tylko, że badasz kardio co 3 miesiące...to znaczy, ze to się może zmienić...czy myslisz, że powinnam jeszcze raz je zbadać?

niby ustalilismy z mężem i z ginkiem, że jeszcze ten raz walczymy bez jakiś ingerencji farmakologicznych...bo wg. nich to eliminacja wadliwych zarodków....czyli natura nas chroni przed dramatem....ale zaczynam mieć wątpliwości, czy nie powinnam mimo wszytsko pomóc dzidzi?


NO I NAJWAŻNIEJSZE...GRATULUJE UDANYCH WYZYT...SUUUUUPER DZIEWCZYNY....:-)
 
Ostatnia edycja:
Kahaka, patka82 cieszą mnie wasze radosne nowiny :-D Niestety co się przed wizytą nastresujemy to nasze... Ale potem jaka radocha po wyjściu z gabinetu :-) kahaka tylko czy aby gin nie pośpieszył się z zakwalifikowaniem tego badania jako genetycznego? Może dla własnego spokoju przejdź się gdzieś indziej za 2-3 tyg? Zresztą następna wizyta u Twojego chyba nie szykuje się szybko skoro powiedział, że za miesiąc nie trzeba przychodzić?
magda_79 daj koniecznie znać co u Ciebie !!!
V_jolka dobrze że jesteś dobrej myśli ale kciuki i tak potrzymamy :-)
 
Hej dziewczyny. Przepraszam, ze dopiero teraz, ale w domu BB mi okropnie chodzi i nie wchodze. Poryczalam sie jak przeczytalam, ze trzymacie kciuki. DZIEKUJE!
No wiec tak, jest pecherzyk w macicy, a w nim cialko zolte. stan idealnie odpowiadajacy wiekowi ciazy! Pierwszy krok za mna, bo ostatnio nic nie bylo, za to w jajowodach utknelo. no, a teraz 2 tyg. do kolejnej wizyty, zeby zobaczyc serduszko. To tez tylko kolejny maly kroczek, bo pierwsza stracona ciaza to 13 tc, badanie genetyczne, a tam maluch nie zyje juz od 4 tyg :(

Kahaka ogromniastke gratulacje! Piekne fotki! Dzidziol pieknie rosnie, NT super! Teraz juz nic tylko ciesz sie tym skarbem :)

Patka gratuluje malego urwiska :)))))))
 
No widzisz kochana czekałam na wieści od Ciebie!!!
Cieszę się ze wszystko ok ;D widziałas ze jest wiec teraz spokojnie czekamy do 24!

....a mnie dzis strasznie kłuje jajnik a wczoraj pierwszy raz było rygoletto!
 
magda79 no i widzisz dobrze że poszłaś wcześniej, będziesz spokojniejsza. A powiedz dostałaś może jakąś luteinę? duphaston? albo skierowanie na badania typu progesteron? sh? ft4? bo ważne żeby to skontrolować, u mnie sytuacja była podobna ( usg w 13 t a okazało się że maleństwo nie rozwijało się jakieś 3-4 tyg). Może jak coś zrób na własną rękę
 
Gosiaczek mnie tez co jakis czas zakluje jajnik. A rygoletta to normalnie zazdraszczam hahaha! Mnie tylko cycki bola i spac sie chce!

Magnusik dostalam luteine. Nie bylam u swojego lekarza, tylko na usg u innego, wiec nie do konca to byla wymarzona wizyta. Ale to kolejny lekarz, ktory powiedzial, ze odstawienie duphastonu w 9 tc nie bylo powodem, ze maluch umarl. A tak jak piszesz sama sobie zrobie tsh i zobacze co i jak. Dzisiaj tez podjade na bete, zeby zobaczyc czy przytasya prawidlowo i przy okazji machne reszte.
 
Ostatnia edycja:
no to dobrze, że porobisz wszystkie badania. Zastanawiam się jeszcze nad kwestią acardu np. Robiłaś badania na zespół antyfosfolipidowy, bo nie pamiętam czy pisałaś. U mnie mimo tego że wyszło że nie mam tego zespołu, brałam acard od dnia zrobienia testu do końca 28 tygodnia.
 
Gosiulek, zastrzyki mam juz przygotowane, ale lekarz kazal mi je brac dopiero jak zaskocze. Co do staran, czy w ogole, to wlasnie trwa 4 miesiac. boje sie tylko, ze znowu bede musiala czekac 2 lata, bo tyle to trwalo ostatnio. i tylko chodzilam od lekarza do lekarza i kazdy twierdzil, ze jest ok. dopiero teraz trafilam na normalnego i badania na zespol powtarzam co 3 miesiace. a jak do wrzesnia sie nie uda to ide na hsg.

Sciskam mocno.


Skoro tak to trzeba zaufać lekarzowi.
To bardzo ważne trafić na dobrego lekarza.Mój lekarz był przekonany że trezba podawać heparynę al ep.hematolog nie była tego taka pewna.Wysyłała mnie do Instytutu Hematologii.Niestety terminy były odległe a nie można było czekać. Wysłał więc mnie lakarz na konsultację do prof.Czajkowskiego w Warszawie. Ten się za głowę złapał i powiedział że powinnam ją brać przed ciążą.Zwiększył dawkę i dodał acard.
W między czasie położył mnie na Karową na sterydy.
Cesarkę robił oczywiście mój lekarz. Wiecie jak się cieszył że się udało. Upominał się byśmy go przywieźli pokazać po jakimś czasie.
To nasz wspólny sukces.

Zaczęłam od końca więc teraz się przywitam.dzień dobry Wszystkim.
Dużo uśmiechu dzisiejszego dnia i serduszek pełnych nadziei.
Gratulacje dla tych którym nie gratulowałam.

edit.Dodam jeszcze ze u mnie był wynik dodatni glikoprotein.
ticker.php
 
reklama
no to dobrze, że porobisz wszystkie badania. Zastanawiam się jeszcze nad kwestią acardu np. Robiłaś badania na zespół antyfosfolipidowy, bo nie pamiętam czy pisałaś. U mnie mimo tego że wyszło że nie mam tego zespołu, brałam acard od dnia zrobienia testu do końca 28 tygodnia.

Nie robilam tych badan. Moje dwie straty sa kompletnie rozne i mam juz synka, wiec na razie sie wstrzymam. Przyznam tez, ze troche przerazaja mnie ceny tych wszystkich badan :(
 
Do góry