reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
zjola - mam nadzieje cały czas....zobaczymy....
oj ...czekać to nie będę, ale może to natura zadecyduje i kolejny cykl razem "przebalujemy".....

aniołki - dziekuje...cały czas mam nadzieje...chodze co chwila do WC, ale nic @ nie zapowiada....choc ona czasem lubi przyjśc z nienacka...a i na ten test też co chwilę zerkam...bo mam go w torebce (bo się Z. nie przyznałam, że siknęłam - i nie mogłam w domu wyrzucić)...i raz nie widzę zupełnie nic....a za chwilę pod innym kątem jakis śladzik, ale....co ma być to będzie....dopiero jak @ przylezie to odpuszczę nakręcanie i zacznę się szykować na następny cykl....
 
A jak tam moje koleżanki z trójkącika się czują :) Ewelina jak gorączka, mam nadzieję że odpuściła? Lady MK coś cisza u Ciebie, jutro chyba masz wizytę ;-) Jeśli termin z usg pokaże Ci 7tc5d to chyba padnę :-D, bo już z Eweliną dni nam się pokryły ;)
 
Aniolki, dzieki - sie zobaczy, jeszcze kupa czasu do scanu.
Bylam na hali po wloczke - cieeeplo jest. Normalnie cieplutko az milo. Ludzie narzekaja. Hmm... Jak byla zima narzekali, jak jest cieplo narzekaja - nie dogodzi. Ja tam nie narzekam, lubie lato. Kociarnia rozleniwiona spi calymi dniami, ja mam spokoj, cisze, a w domu chlodno dalej. Luuuzik. SMS od Rajmunda: "Na hali 40 stopni, wyplywam z majtek." Wierze - tam nie ma nawet okien otwieranych, tyle przewiewu co otworza wjazdy. Masakra.
 
Poroniona84, jestem, jestem, tylko tak "w cieniu" - jakoś brak czasu i weny... Rzeczywiście, jutro mam wizytę i nie powiem - przydadzą się bardzo wszelkie kciuki, bo mam mega-stresa... :-( Co do terminu, to faktycznie w tym "rejonie" powinien oscylować, bo ten suwak z forum to jakoś na wyrost pokazuje, a tak naprawdę owulkę miałam później... :-)

kłaczek, co prawda trochę spóźnione, ale bardzo szczere DZIĘKUJĘ! za trampole - są genialne! Oczywiście doszły i nie mogę się im napatrzeć... ;-) Mój M. stwierdził, że jeśli takie "buciorki" potrafią mi dać tyle radości, to on mi może codziennie takie zamawiać :-)

EwelinaK26, dołączam się do Poronionej84 - jak tam zdrówko, przeszło już to dziadostwo...?

Wszystkie pozostałe dziewczęta serdecznie pozdrawiam i przesyłam pozytywne fluidki... :tak::-):blink:
 
karolcia81 - a ja uważam, ze ten twój cień cienia to właśnie TO, też miałam podobnie, jak zrobiłam test w dniu spodziewanej @. Wieczorem pokazałam teścik mężowi, z okrzykiem: nareszcie się udało! a on chyba nie do końca się dopatrzył tej niby kreski :) Na drugi dzień pobiegłam na betę i już wtedy była pewność, że to jednak ciąża :) Po 4 dniach znów zrobiłam sikańca, tak "dla przyjemności" i już wtedy pojawiły się dwie, piękne i grube krechy :)

A mi pomału zaczyna robić się taki maleńki brzuszek :) Nareszcie! W końcu to już koniec 16-tego tygodnia...
 
Cześć ,
Kobietka , pamiętam jak pisałaś o problemie z migdałami /mam nadzieje że to ty i sie nie mylę/ ja wreszcie byłam u konkretnego laryngologa i ... wcale nie muszę ich wycinać / tak powiedział mi inny lekarz/ tylko trzeba to przeleczyć , czopy na tych migdałkach to wynik jakiejś infekcji , którą powodują bakterie beztlenowe. Dostałam antybiotyk Taromentin , Metronidazol w tabl, Ortanol i do płukania płyn robiony w aptece , coś na bazie jodu . Jestem naprawde zadowolona z wizyty , czekałam 2 miesiące żeby sie dostać na NFZ i nie płacić prywatnie , ale się opłaciło . Piszę , o może będziesz chciała się pozbyć tego tak jak ja. Napiszę Ci jak działa kuracja.

Karolcia81 , ty szelmo !!!! masz jeszcze czas na teściory :)
Karollcia , no to sielsko , anielsko masz teraz u rodziców
As , nowa psina nam cie ukradła :)
Aniołki , czytalam na rozpakowanych "dobre rady" , wcale się nie przejmuj takimi glupimi tekstami , fajnie że do nas zaglądasz . A Olafek śliczny.
Zjola , dzwoniłaś do tej kliniki ????
 
Witam po długim weekendzie. Pogoda w kratkę, moje nastawienie do wszystkiego też, nie łapę mega dołów i juz tak nie rycze po kątach jak jakis czas temu ale mam wrażenie że baby show mnie prześladuje :D, mam wrażenie ze dzieciaki sie na mnie gapią (no jak ja w nie ślepia wbijam jak szalony hipnotyzer - to sie w sumie nie ma co dziwić). Przejsc przez plac pełen dzieci to jak przejść przez ciemny las o północy, ekscytacja, strach, świadomość że w ciągu dnia jest tam napewno pięknie i wciskanie do głowy sobie obrazu jak tam zielono, jak to fajnie bedzie jak będe w ciaży i doczekam zawołania "mama". Jestem ostatnio zakręcona na maxa. I mam taką huśtawkę że aż się sama w tym połapać nie moge, ale ogólnie jest dobrze. Dwa razy mi sie śniło ze jestem w ciązy i przed czymś uciekam w ciągu ostatniego tygodnia. Raz miałam śmieszny sen ze dziecko (niby moje) oderwało sztachete i mnie ją po noga tłukło a ja sie śmiałam :D Jak się obudziłam okazało się że mój M zarzucił zarzucił sobie udko na mnie aż mi nogi zdrętwiały :D Na poczatku wydawało mi sie to śmieszne, potem skojarzyłam fakty i juz mi nie było wesoło.
W telewizji inwazja imienia jakie mieliśmy nadać ostatniemu dziecku, tak jakby inne imię nie istaniało, wszędzie je widzę słyszę normalnie czuję się jak ćma w kloszu. Ale jest dobrze, nie łapie depresyjnych stanów, czuję się poprostu dziwacznie nieswojo.

Doczytałam że kolejny cień cienia, cierpliwie odczekac powtórzyć sikacza i ładna fotke strzelic co byśmy mogły popodziwiać plastikową wyrodznie i z toba sobie poskakac na krzesełka przed monitorami z radości :D wielgachne kciukacze trzymam && za wszystkie staraczki oczekujące na dwie kreseczki.
I powtarzam stare motto dopóty ni ma w majtosach podpaski to jest nadzieja :D

Patka gratulacje :D i duzo zdrówka dla ciebie i maleństwa no i oczywiście spokojnej ciąży i zaglądaj do nas częściej :D

widzę że lili i zioła goszczą @, następnym razem się uda i wy będziecie mi wysyłać ciążowe fliudki bo na sierpien mam zamiar zacząć łapać :D

ilonka, aga, ziółko szczerze współczuję takich wiedźm jakie macie za teściowe, ja naszczeście nie wiem co to znaczy bo moja jest super
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny...
Może Wy będziecie w stanie mi coś poradzić...
Otóż...
Obecnie jestem osobą bezrobotną niezarejestrowaną w PUP
wobec czego nie posiadam ubezpieczenia, ale to nie do końca o nie mi chodzi...
Mam znajomego, który ma własną firmę...
I tak sobie pomyślałam, że gdyby on mnie zarejestrował u siebie , choćby na 1/2 etatu, to ja bym sobie sama składki do ZUS odprowadzała...
Chodzi mi o to, czy jeśli on mnie by teraz zarejestrował, a ja np. za miesiąc poszłabym na zwolnienie, to czy ZUS zapłaciłby mi za to zwolnienie i w ogóle potem macierzyński i te sprawy, czy też będzie to za krótki okres od zawarcia umowy i nic mi to nie da...

Wiem, zamotałam trochę...
Ale mam nadzieję, że mnie zrozumiałyście....
Najbardziej chodzi mi o to, żeby on nie miał żadnych problemów w związku z tym wszystkim...

A powiedzcie mi...
Czy w razie jakiejś kontroli czy cóś... to coś może mu grozić??????


Witajcie babolki.
Vjolka80 moje ogromne gratulacje !!!!! :-D:-D:-D:-D
Spokojnych miesięcy kochana i ciesz się każdym dniem...
ps. Odbierz telefon ,bo dzwonię do Ciebie :-D:-D:-D:-D

Karolcia cień kreski może być złudny a może być też prwdziwym cieniem.
Warto powtórzyć ten test.
Dopóki nie ma @ to jest nadzieja :-D:-D:-D
Trzymam kciuki.
Trzymam kciuki za wszystkie TESTUJĄCE !!!!:-D:-D:-D
Dziewczynki nie poczytam bo doba za krótka :rofl2::rofl2::rofl2:
pozdrawiam i będę zaglądać

Łoj kochana...
zastać mnie teraz w domu - wielka sztuka
przesiaduję u małża w pracy
a jak nie tam to w ogródku...
 
Do góry