reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hello Babeczki!

Dzięki Kłaczku! Rzeczywiście, jest juz sporo zmian po terapii. Niektóre rzeczy z "normalnego" życia innych ludzi są dla mnie w coraz mniejszym stopniu nie do pojęcia, ale jeszcze duzo przede mną...:tak: Teraz do wielu rzeczy podchodzę dojrzalej, bardziej racjonalnie, przestałam też tak mocno idealizować, bo często czułam zawód...:-D I coraz częściej wierzę w to, że wszystko jest zapalnowane i wszystko ma swój czas, żeby nadejść...

Zapowiada sie miła niedzielka - obiadek rodzinny u mojej mamusi :-). Pojedziemy też na cmentarz, do Taty i mojego Aniołka, bo już dawno nie byłam. Niestety teraz jestem zależna od innych ludzi, sama nie prowadze autka na długie odlości, a do mojego domu rodzinnego jest 90 km. Niby mało, ale córcia nie za bardzo lubi jak siedze długo w jednej pozycji...:eek:

V_jolka, mi też na początku ciąży było bardzo zimno. Gdzie wszyscy smigali w krótkich rękawkach po domu, ja siedziałam pod futrzanymi kocami... Ale teraz jest już zupełnie odwrotnie :sorry:

Miłego leniuchowania wszystkim!
 
reklama
Lina, i tak trzymaj - bedzie jeszcze lepiej. Po sobie wiem, jak terapia zmienia poglady i otwiera oczy. Ciesze sie ze rozwijasz skrzydla.

U nas... Rajmund na dniowce, wiec pusto. Siedze nad kawa, na ktora tak naprawde nie mam ochoty i chyba nie mam ochoty na nic kompletnie. Oblazlo mnie nicnierobienie, tymczasem w kuchni chlew jak cholera. A mnie sie nawet spac nie chce. Sama nie wiem co by mi sie chcialo. Japierdziele - nie lubie tak!
O! Cos mi sie jednak chce. Rzygac. :eek: Mozna by rzec ze lepsze to niz nic...
 
Ostatnia edycja:
Aniunia , dobrze że masz takie podejście , cieszę się że zaglądnełaś , bo też o tobie myślałam. Nowy ginek to zawsze jakiś nowy plan! Fajnie.
Kłaczek , kurcze , czekam razem z Tobą na ten scan , ale dni strasznie wolno lecą...
Zjola , działajcie może jakieś wspomagacze pomogą , albo badania coś wyjaśnią . I wcale nie jesteś stara:) Pamiętaj!

U mnie tak . Jestesmy sami , bo jak juz pisałam dziewczynki balują u dziadków do końca miesiąca . Potem ja mam urlop 2 tygodnie :)
T na moje konkretne pytanie : Czy się w tym roku staramy? Odpowiedzial : Nie wiem.
Więc wielka niewiadoma przedemną , ale chyba zaczynam brać folik , tak na wszelki wypadek. W końcu ksiądz też ma CH..JA tak na wszelki wypadek ... ha ,ha ,ha.
Miłej niedzielki Babki.
 
No! Wreszcie ktos sie zgodzil ze mna, ze ten suwaczek to sie opier...la. Dzieki, czarna.:-) Coz - staram sie zachowac spokoj, uswiadamiajac sobie ze i tak nic nie zmienie. Juz nie. Poza tym doszly dzis cholerne mdlosci, wiec cos sie dzieje "w interesie". Chyba.
Folik wsuwaj - nigdy nie wiadomo kiedy sie przyda, a to trzeba z wyprzedzeniem brac. Mam juz w nalogu lykanie kwasu foliowego - w sumie ponad 2 lata na okraglo... Walcz, Dziewczyno bo jest o co!
 
Witajcie -
Aniunia - skarbie jestem z Toba całym sercem wiem co przechodzisz niech wytną co muszą i do roboty. Mam nadzieję że ten lekarz wie co robbi i ty będziesz za niedługo zafasolkowwana:)
Zjola :*:* UDA SIĘ UDA!!!!!
CZarna ale ten twój chłop niezdecydowany:p do muru z nim może zmięknie
 
Witam kobitki:)
Klaczku-pomalutku ten suwaczek ale zawsze do przodu i z tego nalezy sie cieszyc:)
Zjola-widziala te wyniki moja ginka bo ona robila mi USG ale nic nie powiedziala na temat tego endo.Stwierdzila ze wszystko jest w jak najlepszym porzadku i zyczyla udanej proby o dzidziusia za jakies 2,3 miesiace takze nie zaniepokoilam sie dopiero w domu czytalam opis USG i sie zastanawialam nad tym,teraz juz wiem dzieki tobie i bardzo,bardzo dziekuje.

A u nas dzis byla impreza na czesc rybakow i uroczysta msza i wyniesieniem posagu sw.Piotra do portu a pozniej wniesieniem na statek,bylo poswiecenie morza i statkow i podziekowania dla Neptuna za dobre polowy i spokojne morze.No i oczywiscie wielka feta na zakonczenie.

Pozniej wrzuce kila fotek z tej uroczystosci.
 
Ostatnia edycja:
No, ba! Ciesze sie! Kazdym dniem ktory mija, ktory przybliza nas do sukcesu.

Ulalam sie. Przyszedl landlord po rent. Zwykle przychodzi Nain, taki mlodziak (no, jak go raz zobaczylam w gajerku odpicowanego to... ciasteczko), dzis byl Oli osobiscie. Otwarlam, prosze do srodka, a on czy moze zostac na zewnatrz? Why?? Cats.Taki duzy chlopczyk a malych kotkow sie boi... Mam koty obronne!:-D
 
Widziałam dzisiaj w zoologicznym pięknego kota . Rudy , normalnie pomarańczowy pregowany - pisało Maine coon / nie wiem czy dobrze napisalam / kurcze 1290zł za sztuke , ale ładny był . Nie wiedziałam że kociska takie drogie moga być?!
 
Byl tani. Prawdopodobnie bez rodowodu. Zaden - podkreslam ZADEN normalny hodowca nie da kota do sklepu zoologocznego. Koty z hodowli sa sprzedawane bezposrednio do swoich nowych domow, spisuje sie umowy kupna. Do sklepu zoologicznego nie oddalabym zadnego psa, zadnego kota - to cholerny stres dla zwierzaka. Natomiast main coon napisalas jak najbardziej prawidlowo - to piekne koty, bodaj czy nie najwieksze z domowych, kocury potrafia wazyc kilkanascie kg.
 
reklama
Do góry