reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Ewelinko dzięki za fluidki. Łapię pełnymi garściami :)

Lilijanko my chwilowo mamy zlotową przerwę, bo mojemu M wrasta paznokieć w stopie i dzisiaj idzie do chirurga wyciąć. Dwa tygodnie L4 jak obszył i lekko nieczynny będzie. Będę biedulka wozić n grilla i nad wodę.
Wam życzę udanego zlotu :)

Martyynaa jak pisze Kłaczek, po poronieniu można zajść w ciążę przed pierwszym okresem, bo owulacja poprzedza miesiączkę. Co do sexu, to ja po zabiegu nie plamiłam i czułam się bardzo dobrze. Pierwsze przytulanki były już po tygodniu i to w przypadku obydwu poronień, ale każdy organizm jest inny.

As ale macie z psiurem ubaw!

Poroniona super, ze maluch siedzi w brzuszku :)

Karolciu ale z Was ładna para, wow! No i mam nadzieję, że wróciliście z lokatorem w brzuchu :) Kciuki tradycyjnie zaciśnięte &&&
 
reklama
karolciu81 piękne widoki, piękna kobitka, piękna para. Za niedługo jeszcze bedzie miedzy Wami mały bąbel:tak:
Klaczku wiesz co ja ci powiem , juz pieciu osobom tak sie paputy spodobały ze chciała mi taka jedna je ,,ukraść,,, ale nie dam!!!. ja napchałam waty i postawiłam sobie na półce a co!
 
Błagam wykraczcie mi fasolinkę.....
wiecie Zante to jest wyspa żółwi Caretta Caretta....jest ich tam duzo w pasie brzegowym i tam się rozmnażają....to pierwsze zdjęcie jest właśnie z tej plaży gdzie licznie składają jaja...i tam oboje z Z. sobie pomysleliśmy, że jak się uda....to na naszą fasolkę będziemy mówić żółwik.....w dniu wyjazdu...podjechaliśmy tam jeszcze raz...i wypłynąl do nas taki piekny duży żołw...i Z. powiedział do niego "wy się rozmnażajcie tutaj w spokoju...my wracamy do domu pracowac nad naszym skarbem" - wiecie, że w tej całej scenerii to była taka wzruszająca chwila, że odwróciłam twarz, żeby nie widział moich łez.....szczęścia i wzruszenia.
Tak...jesteśmy bardzo szczęśliwi....i musi nam się udać!
 
Ostatnia edycja:
Anulka, nie ma problem, ja moge robic nastepne trampole. I wysylac do Polski tez moge.
Karolcia, tymi zolwiami to dobilas. Kurcze, musialo byc pieknie. A maluszki zaraz po urodzeniu to faktycznie potrafia patrzec jak zolwiki. Niech by sie Wam udalo malego Greka wymascic... Cholercia, znam takie przypadki, znajoma sobie babla z Tunezji przywiozla. Pewnie dlatego taki czarniawy jej wyszedl.;-)
 
karolcia81 trzymam bardzo mocno kciukasy wiesz ja zaskoczylam za pierwszym razem wiec jezeli byla owulka to napewno masz w sobie lokatora:-)a zdjecia przesliczne i ladna z was para

a ja jeszcze nie dostalam paputkow wczoraj jak przyjechalam do domu to znalazlam awizo w skrzynce wiec pojechalam na poczte ale okazalo sie ze listonorka nie zdala reszty listow i przesylek i dzisiaj mam podjechac i to dopiero po 12 wiocha nieziemska z tej poczty u mnie
o kurde klaczku ty juz 11 tc zaczelas ale czad leci jak nic
poroniona gratki super ze z dzieciem jest wszystko ok
 
Ostatnia edycja:
kłaczku mysle ze zamówienia pozbieram bo nawet ciotka z niemiec jest własnie u mnie i tak sie kręci koło tych paputków ze az mnie cholera bierze bo ona jest taka prostolinijna i wiem ze w koncu powie,, daj mi te paputy ,, no ale ja jej nie dam i tyle. A jej corka tez własnie urodziła wiec wiem ze tak zrobi cholera jedna:-D
 
Kasiu - wiesz...nam zwykle też sie udawało do jednego cyklu się wstrzelic, ale teraz to było tak na luzie, że nawet zapomniałam które to Te dni miały byc...i nie pamietam czy właśnie wtedy były przytulanki....zreszta były prawie codziennie....

Kłaczku - chyba Bartuś od Sówki...ma własnie opis "nasz mały żółwik"...więc chyba coś w tym jest....

anulka - musi być...jak nie w tym cyklu to zaraz w nastepnym.....!!!

a tak poważnie...bardzo wam kochane moje dziekuje za tyle miłych słów na nasz temat....

a ja nadal czuje się dziwnie...wczoraj nawet mierzyłam tempkę...bo bałam się, że mnie jakieś przeziebienie łapie...miałam 37,2....czuje sie bardzo osłabiona....a i w pracy dzisiaj zemdliła mnie....rzodkiewka....widział ktos cos podobnego kiedyś!!!!
ale spokojnie...nie nakręcamy sie...hihihihi....co ma byc to będzie....kocham takie obserwowanie organizmu.....!
 
Poroniona cieszę sie że tak pięknie serduszko bije , a jak dokładnie wiliczyła na kolanie;-).
Ja byłam z wynikami u lekarza coprawda nie mojego bo na urlop pojechał ,ale w sumie nie dwiedziałam sie nic z wyników histopatologi. Mi sie tylko zapytał czy krwawienie ustało czy nic nie boli a jak powiedziałam że nie to mnie nawet bałwan nie zbadał ani usg nie zrobił badan nie zalecił bo nie widzi potrzeby:wściekła/y:.W....sie na maksa czekam az mój wróci z urlopu i zadrepcze jeszcze raz .Teraz czekam na @ powinnam na dniach dostac ,pobolewa mnie dziwnie brzuch w tym samym miejscu jak po zabiegu:confused2:,nie wiem czy to tak przed @ czy co innego:szok:.Pożyjemy zobaczymy z moim R dalej sytuacja napięta porobiło sie bardzo nieciekawie:-(.Rozmawiamy niby ze soba ale jak obcy ...do bani to wszystko i tyle....
 
reklama
Karolcia, jakie bossssskie widoki :-) cudnie! I Wy tacy szczesliwi. Oby dzidziol byl z tego wyjazdu ;-)

Ja od wczoraj mam kiepski humor... Moja szefowa jest bezbledna. Jaka ta baba jest glupia.
Mysle nad jakimis zajciami psychologicznymi... Nie wiem jak sobie poradze z czasem zachodzenia w ciaze i samej ciazy...
Po prostu mam mega dola. Wszystko wczoraj wrocilo...
 
Do góry