reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

centymetry i kilograny na "+"

reklama
moja waga również od kilku dni stoi :) dalej +12kg jest, ale pewnie za niedługo coś ruszy, zresztą zobaczymy 16 grudnia na wizycie u gina ile przytyliśmy znów do tego czasu postaram się nie ważyć w domu :)
 
Kasiulka wow to dużo schudłaś na początku ...

Monika ja w poprzedniej też tak tyłam :-) Doszłam do 16 kg na plusie - Niby 17 przytyłam ale w ostatnim miesiącu jeszcze schudłam kilo ... ciekawe jak będzie teraz
 
tylko pozazdrościć że tak malutko tyjecie.
ja waże się co wizytę, kolejna już w piątek. wole raz na miesiąc żeby nie panikować za mocno. aktualnie czuje się jak słonik, tzn ciezko mi w brzuszku. wczoraj się nachodziłam po mieście, a nogi tak dostały jakby co najmniej maraton przebiegła ;-)
I nocki daja mocno popalic. tzn. przechodzenie z boku na bok. też tak macie?
 
Ja od początku tyłam, zero spadku wagi, zadnych dolegliwości typu mdłości, brak apetytu. Obecnie 6 kilo na wadze, w porywach 7 kg. 19 grudnia idę na wizytę, wtedy kiedy zaczynam III trymestr i mam nadzieję, że nie zobaczę więcej niż 9 na plusie :-p a potem to juz niech się dzieje wola nieba hehe tym bardziej, że święta po drodze (mniam mniam) i 6 stycznia wesele kuzynki ojjjj wtedy nie będę sobie żałować :eek:
 
reklama
Do góry