reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bunt, histerie... czyli o emocjach naszych dzieci.

vega my tez czesto mamy problem z zachowaniem malej po powrocie od babci
aguska dobry sposob ja tez go czasami stosuje

Och te babcie kochają te swoje wnuki zwariowaną miłością.
Myślę,że chcą naszym dzieciom w ten sposób oddać to czego nie dały swoim dzieciom bo też były młode zabiegane ,zapracowane.Nie mały zmywarek,pampersów i innych udogodnień i miały mniej czasu dla nas.
 
reklama
aguśka instynkt macierzyński dla mnie jest jakimś cudem.
Nagle wiesz co masz robić ,jak się zachować nie mając o wielu rzeczach pojęcia.
Po prostu to robisz i już .
 
Ostatnia edycja:
vega vega u mnie było podobnie Bartuś miał 6 msc jak dostał bardzo silnej alergii ja wiem że na słoiczek z bobovita bo od razu gdy zjadł ten obiadek dostał silnej pokrzywki.w szpitalu pielęgniarki ślamazarnie do tego podeszły w sumie nas olewały a mój synek miał coraz cięższy oddech.na szczęście doktórka przyszła i te latały jak oszałałe.
oczywiście po podaniu sterydów mój synuś czuł sie już świetnie.naturalnie w szpitalu nikt nie stwierdził konkretnie na co to alergia i chcieli żebym jeszcze tam została w razie czego ale ja czułam że już mu nic nie jest a pobyt w szpitalu wśród innych chorych dzieci to nic dobrego i po dobie wyszliśmy na moje żadanie.synek czuł sie świetnie
 
ostatnio zastanawiam się nad jednym... czytam i słyszę, ze oznaki buntu tj. krzyki, płaczed itp nalezy ignorować, aby dziecko nic nie wymusiło. ciekawi mnie jak to wyglada u was. tzn. dziecko tupie noga, bo chce siekiere. wy jej nie dajecie, tłumaczyć, ze niebezpieczne itp. dziecko kładzie sie na podłoge i ryczy. wy ignor. po pewnym czasie wstaje i krzyczac dlaje podchodzi do was, zeby sie przytulic. co robicie? [SUB]ignor az sie uspokoi czy tulicie[/SUB]?
Jesli dziecko prychodzi się przytulić, niezależnie od tego w jakim jest stanie, nie wyobrażam sobie ignorowania go. Dziecko powinno czuć, że w każdej sytuacji może liczyć na wsparcie rodzica.
To, że nie dajemy dziecku siekiery, nie może oznaczać dla dziecka, że przestajemy je akceptować. Nie akceptujemy zabawy siekierą, ale samo dziecko nadal kochamy i pomagamy uporać się z trudnymi emocjami. Dziecko potrzebuje granic, tak samo jak potrzebuje poczucia bezgranicznej miłości i akceptacji rodzica.
 
wszelkie oznaki wymuszania staram sie ignorowac, jesli zaczyna sie "spazma", chisteria to prosze o spokój najlepiej aby poszła do swojego pokoju i tam sie uspokoiła a jesli nie chce po prostu przestaje z nia rozmawiac, ale gdy tylko chce sie przytulic to jak najbardziej czynie to, dziecko jest tylko dzieckiem i niesety jeszcze jest na tyle mała ze nie zawsze sobie radzi z emocjami (my dorosli czasem mamy z tym problem:) a co dopiero dziecko, ale juz przytulanie to zupelnie co innego, ja nie akceptuje jej zachowania, a nie jej samej, wiec kocham i przytulam ja zawsze:)
 
moj syn ma prawie 19miesiecy.tylko w towarzystwie innych dzieci gryzie,ale rowniez bije reka po glowie....chyba nie ma skutecznego sposobu na oduczenie go tego.tlumacze mu,ze to boli inne dzieci wiec na chwile przestaje poczym robi to samo.kaze mu przytlic inne dziecko i to robi,ale znowu po jakims czasie patrze a on zamach i reka w glowe,albo gryzie.to chyba wynik frustracji i zazdrosci.mam nadzieje,ze mu przejdzie.nie przestawaj tlumaczyc.badz madrym rodzicem i nie stosuj kar cielesnych.pozdrawiam i cierpliwosci zycze
 
Moja córa nie bije i nie gryzie, ale była ofiarą gryzienia, faktycznie, ślady zostają na bardzo długo. Raz miała ślad ugryzienia na plecach do krwi, minęło kilka miesięcy, a bliznę dalej widać.

yja, przede wszystkim brawo dla Ciebie, że zainteresowałaś się tym, bo znam rodziców, którzy mają takie sprawy w głębokim poważaniu i jeszcze są oburzeni, kiedy zwraca się im uwagę, że dziecko bije czy gryzie.
Dziecko jest w domu, czy w żłobku?
Wydaje mi się, że pozostaje tylko cierpliwe tłumaczenie, że tak nie wolno i szybkie reagowanie, kiedy jesteś świadkiem takiego zachowania.
Na pocieszenie powiem Ci tylko, że moja córę bije w żłobku taki jeden chłopczyk i okazało się, że oboje się uwielbiają, bo moja cały czas tylko o nim mówi, a on poszedł teraz testowo do przedszkola i mówi że chce Emilkę ;-) i bądź tu człowieku mądry.
 
dziewczyny mam problem..
pol roku bylam sama bo maz byl na misji,,synek wiedzial ze to ja rzadze ze nie ma ze mna zartow choc tez nie bylo latwo z tym..teraz maz wrocil i zaczelo sie moj syn zaczal pluc mi w twarz jak mu cos tlumacze to tak jakby mial gdzies to co ja mowie do tego bije piesciami, glowa w brzuch czasem tez walnie pyskuje...czasem ugryzie i to bez powodu...
chodzi o to ze mezowi nie pluje tak wtwarz tylko mnie...odemnie teraz bardzo zadko dostaje klapsa(dzieje sie tak w ostatecznosci)ale sie przyznam ze jak bylam sama wiele razy dostal klapsa bo zasluzyl skoro nie dociera do niego to co sie mowi do niego...przy ubieraniu tez fochy stroi..poprostu przez te pol roku tak nie bylo..byl grzeczny posluszny a teraz istny szatan jak sobie ztym poradzic?jakie kary stosowac?co u was pomaga?
do tego doszlo to ze kupki robi wmajty nie wola.tylko sie chowa w ciche miejsce i robi..ostatnio 6 razy w ciagu dnia zmienialam mu majty...niewiem co sie znim dzieje...nie bylo tak...nieiwem czy to przez to ze mamy remont i on tez sie czuje nieswojo czy co bo nie ma warunkow..wydaje mi sie ze jest na tyle duzy ze rozumie wiele rzeczy a on naprawde jest bardzo madry chlopczyk....poradzcie cos
 
reklama
pzrez remont raczej nie mytez mamy remont doslownie wielki bajzel w mieszkaniu, mysle, ze zmiane w zachowaniu wywolal powrot Taty,musicie sie ostrowziasc za jegozachowanie, polecam metode karnego jezyka
 
Do góry