jestesaniolkiem
Nikodemowa mama '10
pozycz mi tyle checi do porzadkow bo ja tam nie lubie tego robic ....
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja nie planowalam....... I sie przyznaje do tego bez bicia, to byl jeden moment, jeden raz sie pomyliam w obliczeniach kalendarzyka....
Chce dziecka ale sie boje bo jestem clakiem sama, moj facet to jeszcze dziecko, nie mam pomocy ze strony matki (ktora oddala mnie do bidula) tesciowej (nienawidzi mnie za moj wiek), jestem sama jak palec i wiem ze musze w ekspresowym tempie dorosnac, pomimo ze mam tylko 18 lat, mlodziez w moim wieku na imprezy chodzi i wogole i nawet nie mysli o doroslosci....
Ja sie boje i to cholernie tego co bedzie pozniej.... Boje sie ze okaze sie zla matka...
I nie powiem ze jestem ah oh eh dojrzala na dziecko bo nie wiem jak to jest je miec i boje sie sie ze zapozno sie tego wszystkiego naucze.....
Modle sie do boga o pomoc, prosze mojego tate o by nad nami czuwal....
Gdybym miala pomoc czyjas to tez pewnie bym napisala ze dojrzalam do dziecka, ale ja jej nie mam i moge polegac tylko na sobie w tak mlodym wieku....
haha to ja zapraszam na herbatke czy cos :-)...Ja na poczatku ciąży też nie mialam sił , spać mi sie chciało a teraz? teraz to ja juz sama mam siebie dość, wszystko sprzatam, wszystko myje, szoruje, szafki, okna, wszystko dosłownie i przestać nie moge, nie potrafie wysiedzieć w jednym miejscu. A jak coś robie to mnie to uspokaja
3mam kciuki (a jak Ci sie nie chce sprzatać to nie sprzataj ja wpadne xD )
Pozdrawiam
Przykro mi ze nie masz wsparcia od faceta, ja mam ten plus ze mieszkamy na swoim, pomimo ze to duuuze dziecko jest z mojego P.... ale jak pomysle, ze kiedys nie umialam gotowac i zajmowac sie domem a teraz bez tego ani rusz.... i tyle jeszcze musze sie nauczyc... uhhhh ...Wiem jak się czujesz bo ja też mam dopiero 18 lat. Właśnie też mam to głupie uczucie kiedy znajomi mi mówią, że idą na balety, co będą robić na sylwestra a jak się pytają mnie o moje plany, To odpowiadam , że gorąca czekolada i TVP1 Z początku żałowałam ale teraz wiem, że czeka mnie coś zupełnie nowego do czego trzeba dorosnąć tak na prawdę z dnia na dzień. Na pewno nie będziesz złą matką, kochasz swoją dzidzie, dbasz o nią i to jest najważniejsze. Ja pomimo tego, że mam wsparcie od rodziców , nie mam wsparcia od chłopaka. Jest mi tak bardzo ciężko... Nie mam się z kim tak na prawdę tym wszystkim cieszyć, tym, że dziecko kopie , tym, że ide na usg, nawet nie chce iść do szkoły rodzenia, bo tam będą żony z mężami a ja sama jak palec... :