jestesaniolkiem
Nikodemowa mama '10
Idka jak to jest byc w -dziestym tygodniu?? ---> z jednej strony masakrycznie, wszystko boli i wogole, nieprzespane noce, zmeczenie.... opuchniete nogi...
Tak apropo: Dziasiaj zrobilo mi sie slabo w hipermarkecie - moim stanem zainteresowaly sie dwie kobiety, jedna z dzieckiem w wozeczku a druga z 4 paczkami pieluch
, personel byl obojetny (??!!)..
Natomiast w tramwajach ludzie schodza jeden po drugim z miejsc
, wkoncu brzuch juz mocno widoczny
!!!!
wiec sa i takie uroki ciazy
...
ale z drugiej strony zblizajacy sie porod i moment w ktorym przytuiisz swojego Szkraba, jego ruchy w brzusiu, kopniaczki daja tyle radosci
!!!!!! Dla tych cudow ciazy mozna przebolec wszystko co niemile w niej
....
Tak apropo: Dziasiaj zrobilo mi sie slabo w hipermarkecie - moim stanem zainteresowaly sie dwie kobiety, jedna z dzieckiem w wozeczku a druga z 4 paczkami pieluch
Natomiast w tramwajach ludzie schodza jeden po drugim z miejsc
wiec sa i takie uroki ciazy
ale z drugiej strony zblizajacy sie porod i moment w ktorym przytuiisz swojego Szkraba, jego ruchy w brzusiu, kopniaczki daja tyle radosci