reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

a to wersja wyjściowa :-) 20131105422_1.jpg
 

Załączniki

  • 20131105422_1.jpg
    20131105422_1.jpg
    26,7 KB · Wyświetleń: 87
reklama
Gotadora piekne dzieciaczki :)

Lilonka Maciek wiecznie na zdjęciach usmiechniety, widać że wesołe dzieciaczki no i fajne kluseczki :)

u mnie z karmieniem w tym samym czasie to cięzko bo Dominik ostatnio nie za bardzo lubi jeść :crazy: jak zaczyna to z godzine schodzi mu aby 20 ml wypić. a w nocy nie budzę bo Tomuś mi dłużej przesypia np dziś o 5.30 dopiero na amu się obudził, a dominik o 3,30 chyba wczoraj wyczuli ze na nich narzekałam :-p

Zobacz załącznik 592693a to moje bąbelki
 
Bibiana - ale fajne blondaski :) i wyglądają jakby dopiero od fryzjera wyszli:-D
Moje Kluskozaury faktycznie są z tych pogodnych dzieci:tak:ale swoje humory też mają i ryknąć też potrafią;-) Chociaż jak Zuza płacze to musi być już poważnie coś nie tak - głodno, pełna pielucha albo Maciek zabrał jej zabawkę:-) teraz zaczęła też marudzić jak biegnę za Młodym do przedpokoju albo kuchni a ona zostaje sama. A Młody potrafi dostać histerii jak mu się chce spać - wystarczy 5 minut opóźnienia i jest ryk na cały blok.
 
Tigla, są mocno uzębieni, moje piersi od razu się dowiedziały co to znaczy... Po dolnych jedynkach wyszły im górne dwójki!! A dopiero potem górne jedynki...teraz idą dolne dwójki. Przechodzą nienajgorzej - zaczęło się w 2-3 mcu życia ostrym ślinieniem i pakowaniem całych rączek do buzi. Myślałam, że to kwestia rozwoju ślinianek i nadprodukcja śliny (norma rozwojowa),a tu zonk ;).Tuż przed pojawieniem się zębów pod skórą pocieralją buźkami o podłoże, non-stop przynajmniej jeden palec jest w buzi i są momentami rozdrażnieni. Jak wychodzą górne zęby, to oblizują górną wargę, jakby sprawdzali, czy już się coś pojawiło - wygląda to przekomicznie ;) Generalnie nieźle to znoszą, ale sama jestem w szoku, że tak szybko!! Znalazłam zapiski mojej mamy z których wynika, że ja wcześnie ząbkowałam, mój starszy syn pierwsze zęby miałw 5tym m-cu życia, ale tyle i w takim tempie??
Ja też już myślami w Świętach (m.in.dlatego, że jedziemy do Austrii na narty i muszę zadbać o milion rzeczy...)i prezentach. Nie chcę zabawek, bo mam po synu i siostrzenicach, ale myślałam o czymś takim : https://www.ministerstwogadzetow.com/gwiezdny-zolw.html
Są różne wersje. A siostrę poproszę o zrobienie kalenarza lub albumu z rodzinnymi zdjęciami. Sama chyba namaluję im po obrazku na ścianę, takie własnoręczne, kreatywne prezenty są najlepsze (choć czasu na realizację mało...)


Bibiana, Są podobni, ale tylko do siebie ;) niebieskoocy blondyni, a ja z mężem ciemne włosy, mąż brąz oczy, ja szaro- zielone. Gdyby byli z invitro, to bym rękę dała obciąć, że ktoś się pomylił ;)
Z tym niewidzalnym połączeniem między bliźniętami coś jest...moi też jak na znak reagują jednocześnie (nawet w brzuchu jak robili mi usg tak samo się układali, w tym samym momencie podnosili rączkę ;))


Lilonka, jak gotuję dla rodzinki ryż czy kaszę, to dla chłopaków wsypuję garstkę do metalowego sitka i kładę nad garnkiem, mam 2 w 1 przygotowane :) i nie mieszam. Albo gotuję w większej ilości, potem zamrażam w kostkarce (jak do drinków) i po zamrożeniu przekładam kostki do pudełka i wyjmuję tyle, ile potrzebuję do posiłku.
Pomysł na podwójne sanki genialny ;) oby tylko śniegiem sypnęło!
A te Twoje Słodkości do schrupania! Czy zawsze są tacy pogodni? Ale masę po nich widać (Zuzia bratu nie ustępuje ;)) jak Ty, kruszynka dajesz radę z dźwiganiem??


Gloriane, ja też na początku tak robiłam ze spaniem i jedzeniem, świetnie się sprawdza ten system. Co do eksmisji z sypialni rodziców - najlepiej 4ty miesiąc, najdalej 5ty, bo potem już nie jest obojętne dzieciom czy rodzice są obok czy dalej...

Gotadora, ale czas leci, co? Jeszcze tak niedawno zastanawiałaś się ile z brzuszkiem wytrzymasz i jak będzie z cc i operacją, a tu już takie bobaski fajne! Śliczności! A jak Ty się fizycznie czujesz? I czy dobrze pamiętam, że masz też psa do ogarnięcia??
 
Novamama - super pomysł z tymi kostkami :-) moi wcinają zupki z manną, bo to najszybciej. Wczoraj znowu zjedli mi porcje teoretycznie na dziś :-) więc znòw muszę coś im zgotować. Wczoraj przyuważyłam na stronie Bobovity - zupkę pomidorową już z kawałkami do żucia - muszę kupić i obadać konsystencje. No i jutro mąż skoczy na targ po wiejskie jaja i zaczniemy wprowadzać żółtko. Na mięso dobrze reagowali - a jedli już kurczaka, królika, kaczuchę i łososia. Mamy dostać jeszcze gołębia swojskiego. A Kluski zazwyczaj są pogodne, chyba że mają akurat muchy w nosie :-) Niestety z dźwiganiem jest coraz gorzej - moje 50 kg powoli przestaje wystarczać. Chociaż i tak wyniesienie ich z 7 piętra to i tak pikuś w porównaniu z ubraniem ich na to wyjście :-) Chociaż wczoraj mąż na próbę przyniósł mi dwie paczki pieluchomajtek. No i ubieranie zdecydowanie na plus - nawet w pozycji na czworaka daje radę. Oczywiście dalej pozostaje kwestia zapięcia wszelakich guzików :-) No i niestety cena jest wyższa niż normalnej pieluchy.
 
Gloriane - my dokładnie tak samo zrobiliśmy i chłopcy razem śpią, razem jedzą i razem wstają. W dzień nie budzę drugiego na karmienie - ale w nocy jak już jeden się obudzi to i drugi jeść dostaje. Dzięki temu tak jak piszesz - mam czas na zajęcie się domem, ugotowanie a nawet na to żeby poćwiczyć sobie z Chodakowską :-D
Lilionka - jakie fajne maluchy - a jakie udka mają krągłe :) Moi panowie maja długie nogi bez oponek - ale to jeszcze przyjdzie pewnie....
Też juz powiedzieliśmy dziadkom o sankach podwójnych pod choinkę - tylko my się zastanawiamy nad tymi jeden obok drugiego (wózek mają jeden za drugim więc to by była jakaś odmiana....)
Novamama - tyle zębów już???? A kiedy się pierwsze pojawiły? Szybko chyba? :biggrin2:
Tigla - my w następną niedziele na basen się wybieramy - daj znać jak Wy sobie poradzicie i powiedz co zabrać ze sobą - wiem że po 2 komplety ręczników trzeba - jeden jak się idzie spod prysznica na basen i drugi po wyjściu z basenu. No i pieluchy do wody (my kupiiśmy jeszcze kąpielówki - żeby było bardziej "męsko" :p )

A moi synowie dziś wstali tylko o 1.30 :) a potem o 7 rano :-):-):-):-):-):-):-):-):-) Szok :-)
 
reklama
Bibiana i Lilonka dzieciaki po prostu sama słodycz :tak:.

Ja mam teraz chwilę spokoju, bo maluchy padły po kaszce-zresztą razem z tatusiem;-). Moje, jak już wcześniej pisałam, w nocy śpią rewelacyjnie, natomiast w dzień nie chcą spać. Zdarzają się jakieś 15-sto minutowe drzemki-oczywiście w wersji na przemian :-D. Czasami zasną po śniadaniu-tak jak teraz.

NovaMama moje mają podobnego żółwia-dostały jak wychodziłyśmy ze szpitala. Włączam im jak idą spać-ale tylko wersję świetlną (z muzyki nie korzystam, bo te dźwięki mnie drażnią). Ma więcej opcji świetlnych w różnych kolorach i na pewno jest tańszy niż ten z linku.

Lilonka
u mnie jedna z babć zaklepała sobie sanki i też myślałam o takich. Chociaż szczerze mówiąc trochę się waham, bo co jak nie będzie śniegu I BABYACTIVE SANKI BLIŹNIACZE Z OPARCIEM + UCHWYT (3685846071) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. SANKI BLIŹNIACZE Baranie Rogi prowadnica+materac (3623497989) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. SANKI BLIŹNIACZE DLA 2 DZIECI, CENY PRZED SEZONEM (3690223755) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.

Różyczka my się wybieramy na basen po 20-estym także to ja czekam na Twoją relację. U nas to prawdziwa wyprawa-bo na basen mamy ok 80 km:crazy:, ale łączymy ten wyjazd z pobytem u chrzestnych także nie będzie tak źle. A z tą jedną pobudką to może sygnał, że jest szybka szansa na przesypianie nocek w całości:eek:
 
Do góry