reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Fajna ta Wasza karuzela. Ja w koncu znalazłam powystawowa tiny love o wiele tańsza niż normalnie. Bo ogólnie te zabawki nie wiedzieć czemu drogie jak diabli. A tak z innej beczki to w moje dzieci coś wystąpiło. Zwłaszcza w synka. Masakra. Płacze. Nie spi. Niby głodny co chwile. A ja padam ze zmeczenia
 
reklama
Liv16 witaj w klubie u mnie też dziś cos opętało. Chodziłam na spacerze trzy godziny żeby chociaż przez chwilkę pospały. Wstały dziś o 5 rano i do godziny 12 nie spały w ogóle. Przed spacerem wyły ze zmęczenia. Na spacer szykowałam siebie i je w 10 minut i wybiegłam, bo tak krzyczały.
 
Oj zęby, rozszerzanie itp sprawy....
Ja to ostatnio mam istny sajgon w domu. Nie dość że młody chory (2.5 roku) więc mam go w domu a nie w zlobku to jeszcze maluchy załapały trochę kaszlu, więc trochę marudzi, a co gorsze wybijaja im się górne jedynki (Elizka ma już jedną górna i dwie dolne i chyba dolna lewa dwójkę- ale ostatnio nie da sobie zajrzeć bo tak ja wszystko drażni, a Jeremi ma dwie dolne jedynki) więc nocki mam totalnie przechlapane. Budzą się często z płaczem, ciężko ich uspokoić, nie chcą smoczków...ech :( jestem ostatnio wykończona... w dodatku tak jak jedli już ładnie dwa stałe posiłki ( do trzech) to od tygodnia nie chcą prawie nic jeść a i mleka nie wiele piją :( powiem wam, że jak przetrwam ten czas to już chyba nic mnie nie złamie ;)
Co do rozszerzania ja zaczęłam jak mieli 4 miesiące i warzywami, robiąc przerwy co kilka dni na obserwacje. Ogólnie im gotuje ale zawsze w zanadrzu mam jakiś słoiczek - hipp u nas się nie sprawdza bo obiadki są za suche. Dodatkowo młodzi wciągają już chrupki kukurydziane i czasem dam im coś w stylu chleb czy bułka. ( niedługo kończą 8 miesięcy :szok: szok.jak ten czas szybko mija.)
 
Szanowne Panie.
Jestem studentką V roku Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, na kierunku Dietetyka.
W mojej pracy postanowiłam zająć się oceną sposobu żywienia i stanu wiedzy żywieniowej kobiet w ciąży. W związku z tym zwracam się z prośba o wypełnienie poniższej ankiety.
Ankieta jest w pełni anonimowa, a zebrane w niej informacje posłużą mi jedynie do napisania pracy magisterskiej.
Dziękuję
https://www.webankieta.pl/ankieta/256260/ocena-sposobu-zywienia-i-stanu-wiedzy-zywieniowej-kobiet-ciezarnych.html
 
Ewka nie wiem jak ty sobie radzisz z taką małą różnica wieku. U mnie 4lata, a mam czasem ochotę wyjść i trzasnac dzwiami. Dziewczyny ja ciągle o przepajaniu dzieciaków myślę... co lekarz to opinia i jakoś tak.wyszło, że od miesiąca wlasciwoe dostają tylko mleko bo po wodzie ulewaly i się im wymiotowalo.. i nie.wiem moge inne płyny włączyć dopiero jak jakieś stałe pokarmy będą jadly?

Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja wodę podawałam w upały. Ulewały i czkawka zaraz była. Teraz jak lek podaję do popicia wodą to nie raz ulewają i wodą i lekiem :( Daję też popić po przecierach właśnie, bo słyszę, ze im w gardle po nich chroboce. Ja jestem zdania, że aktualne mleka modyfikowane zaspokajają potrzeby w pełni i są tak tworzone, ze nie trzeba dopijać. Jakby trzeba było na pewno by napisali. No chyba, ze ktoś ma zalecenia od lekarza z jakichś powodów.

A ja chyba złapałam rotawirusa bo w sobotę nad ranem wymiotowałam kilka razy :/ a potem ból brzucha cały dzień i wiadomo co jeszcze Dobrze, ze dzieciaki zaszczepione. Zastanawiam się tylko kto kogo zraził, mąż mówił jednego dnia, ze go też brzuch bolał ale on już wielokrotnie przechodził i ładgonie znosi. A jeśli chodzi o dzieciaki to Adrian od paru dni robił 2-3 kupy dziennie a normalnie robił 1, a Ignaś dziś rano tak chlusnął, godzinę po jedzeniu, wszystko co zjadł poleciało, masakr, strachu się najadłam. Ciekawe jak by było, jakbym nie zaszczepiła :(
 
Ostatnia edycja:
Kamiladon szczerze to jakoś sobie radzę bo muszę :( a teraz kiedy wszyscy kaszla, a nocki są totalnie zawalone to od samego rana chodzę już na takim nerwie że aż mam dość.... :( wszyscy mówią że najgorsze z bliźniakiami są początki a u nas początki to była istna sielanka, tylko jadly i spały a teraz domagają się coraz więcej, wkurzają że zabawki uciekają, śpią już tylko 2 razy w ciągu dnia i to tylko ok 2xpo max 1 godz. Wiem że wszystko przez zęby ale ostatnio moja psychika już nie pracuje. Wyjść i trzasnac drzwiami ale by to było cudowne:p
 
O niee.. ja tutaj weszłam z nadzieją że kochane mi podanie jakieś pozytywne aspekty posiadania blizniakow? Bo to ze ktoś mi mówi, że a przy jednym wstawaniu wychowasz 2jke (może i tak ale przy podwójnym wyczerpaniu):p jakoś to do mnie nie przemawia. Kolejne hasła że raz zacznę i zakończę pampersy a nie ze jedno wyjdzie z nich a tu 2gie.. głupie gadanie. Nikt nie rozumie fakt chciałam dziecko , ale nie byłam gotowa na dwoje na raz.. ja jestem przerażona samym faktem że zostanę matka.. jak to jest się przestawić tak całkowicie dla dzieci . Nie oceniaj cie mnie po prostu się boje, martwię:(

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny musimy dać radę. Moje w ciągu dnia nie śpią prawie wcałe, maksymalne drzemki to 30 minut. I to takie drzemki są dwie góra trzy. Są mocno obsluglowe, bo czasem dzień cały wymagają żebym z nimi siedziała, i nawet moje wyjście do łazienki to krzyk. A od 16 zaczyna sie cos co któraś z was ladnie nazwała 'wieczorne porykiwanie niemowląt' :). Ale cóż kto ja nie my da radę.
Ewa_111 zdrowia dla maluchów. Oby jak najszybciej choróbsko przestało męczyć. A tobie siły i cierpliwości. Postaraj się choć trochę przespać, to zawsze pomaga inaczej spojrzeć na temat. Nietupska rota oj oj dobrze ze dzieci łagodnie przechodzą i oby tak dalej. Malinowa92 uprzedź przyszłego tatę maluchów że jego zaangażowanie będzie potrzebne przy dwójce. Zapytaj juz teraz rodziców czy może będą chętni żeby czasem z nimi posiedzieć, a wy się na chwilkę wyrwiecie odpocząć. No i cóż ja też uważam że lepiej mieć dwoje za jednym bałaganem. Na drugie świadomie bym się nie zdecydowała, natura zdecydowała za mnie :). No a tak poza tym cieszmy się że nie np marudne trojaczki ;), kolega ma trzy dziewczynki.
 
reklama
@AmMaWi przespać się- z czwórka dzieci w domu??? Marzenie.... :( no ale cóż.... chciałam mieć duża rodzinę to teraz muszę swoje odcierpiec. Kiedyś urosna i z łezka w oku będę wspominać ten czas. Śmiać się z tych nie przespanych nocek. Tęsknić za tymi malutkimi łapkami, które przybiegają i z uśmiechem wieszaja się na szyi mówiać do ucha "kocham Cie mamo". Ech... czas naprawdę szybko ucieka. Starajmy się cieszyć każda chwila, a to nie łatwe bo siła i cierpliwość mają swoje granice...
 
Do góry