reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Biblioteka

Ja mam jeszcze "Ciąża - instrukcja obsługi", a "W oczekiwaniu na dziecko" dostałam. Chcę kupić jeszcze jedną książkę o dzieciach 0-2. :)
 
reklama
ja mam "w oczekiwaniu na dziecko" i 2 nastepne z tej serii. "pierwszy rok życia dziecka" i "2 i 3 rok życia dziecka".
a na prozę zerkne później - też mam całą biblioteczkę w domu. czuje sie emocjonalnie związana z przeczytaną przeze mnie książką ;-D
 
no więc tak:
- C.J. Box "Trzy tygodnie na pożegnanie" - raczej do płaczu książka
- Dana Canedy "Dziennik dla Jordana" - coś tam na faktach - tez raczej moża zapłakać ;-)
- Aron Ralston "127 godz" - pewnie znacie
- Charles Martin "Gdzie rzeka kończy swój bieg"
- Theresa Revay "Biała wilczyca" i 2 cześć "Wszystkie marzenia świata"
- trylogia Francine Rivers: "Echo w ciemności", "Głos w wietrze", "Jak świt poranka" - coś w tematyce "Quo vadis"

z lżejszych:
- Hannah Tunniclifee "Kolor herbaty"
- Jennifer Weiner "Małe trzęsienia ziemi" - śmieszna, bardzo w temacie jak dla nas :-)
- Sinead Moriarty "Emma pragnie dziecka" i 2 część "Droga po dziecko" - śmieszne, tematyka ciążowo-dzieciowa :-)
- Anna Veloso "Zapach kwiatów kawy"
- no i trylogia Pauliny Simons "Jeździec miedziany", "Tatiana i Aleksander", "Ogród letni"
- Sophie Kinsella "Wyznania zakupoholiczki", "Pani mecenas ucieka" - zupełnie do śmiechu :-)
 
Dziewczyny, dostałam ostatnio świetną książkę Tracy Hogg, Melinda Blau pt. " Język niemowląt. Moja mama mnie rozumie". Pozornie kierowana tylko do mama, ale tak nie jest, mój mąż przeczytał kilka stron dla zorientowania i stwierdził, że jest najlepsza ze wszystkich, które mam o ciąży i wczesnym dzieciństwie. Książka świetna bo zupełnie inna, opowiada o tym jak interpretować zachowania w tym ruchy, gesty, mimikę i płacz dziecka, aby zrozumieć jego potrzeby. Płacz jest niczym innym jak mową dziecka i że nie musimy się wstydzić czy wtykać smoczek dla uspokojenia. Dla mnie jako początkującej mamy, która z zamiłowaniem popiera wizje M. Rosenberga ( "Porozumienie bez przemocy" o kolejna książka! i A. Stein " dziecko z bliska") to coś pięknego. Miejsce znalazło się na Łatwy Plan działania czyli jak nie zwariować i znalezc czas dlasiebie ustalajac plan dobry dla dzidziusia :)
 
reklama
Do góry