reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Bawimy mama, bawimy...

wiecej luzu dla cwiczacych swoje dzieci, czy wiecej luzu dla tych ktore napisaly ze przegieciem jest sadzac, stawiac i chodzic z dzieckiem "na sile"???


Tak czy tak bede twierdzic, ze chodzenie z szesciomiesiecznym dzieckiem to przegiecie. A tlumaczenie, ze : bo chciala, i bo jej to frajde sprawia to dla mnie paranoja.
Powodzenia jak dziecko zacznie mowic. Rozumiem, ze wtedy tez sie mu na wszystko pozwoli, bo bedzie prosic...
W takim badz razie tylko czekac jak pozniej zamiast proszeniem bedzie wymuszanie krzykiem, grozba itd....

Idąc tym tokiem myślenia, można by niemowlakowi dac np piwa do picia , bo przeciez jak ktos pije to dziecko też chce...taaaa. Zagdzam się z katik, chodzący 6 misięczniak to przegięcie....
 
reklama
dziewczyny trzeba dodać, że V ma 8 miesięcy, a nie 6... ;-)
zgodze się, że stawianie na siły i trzymanie za ręce i chodzenie z dzieckiem, które ma 6-7 m-cy to trochę za szybko i więcej szkód się narobi niż korzyści...
 
bea - jak dla mnie nie jest to jakieś nienormalne bo SZymek w tym wieku tez juz stawał on coprawda nie chciał za raczki bo wolał sam przy meblach ale stawał sam , nikt mu w tym nie pomagał .
Ale chodzic dopiero zaczął jak miał rok jak już sam był pewny że pójdzie pewnie . Bardzo mało przy tym się wywracał , od razu chodził ładnie choć mojej kuzybki synek wymuszał żeby z nim chodzic a jakby się go puściło to by poleciał na buzie
 
a jaka jest roznica "na sile" i "samodzielnie"?!?
:-)

Myślę że chodzi tu o to że dziecko trzymasz i "kierujesz" albo jeśli jeszcze nie umie samo stanąć a rodzic je pionizuje i na siłę chce stawiać dziecko żeby łapało równowagę... a samodzilenie jak dzieć sam staje wspierając sie o przedmioty, ludzi i samo zaczyna robić np. kroczki...

Pamiętam że J. był wyrywny pod tym względem i strasznie lubił jak był podtrzymywany a on mógł robić kroczki... wyglądało to tak że wstawał sam przy nas czy przy meblach a potem próbował przebierać nogami. Skończyło się na tym że przekładaliśmy mu pieluchę pod pachami tak że na plecach były końce i tak "odciążany" machał sobie swobodnie robiąc kroczki. Poszedł zupełnie sam jak miał 11 i pół miesiąca...
M. wstaje sam ale korczków na stojąco nie robi za to robi kroczki z rękami wspartymi na takiej kierownicy... wygląda to jakby psa albo kota udawał tyle że rękoma nie musi przebierać bo się ślizga zabawka a on tylko pcha :-)
 
no wiec oczy mnie nie myla i suwaczek pokazuje ponad 8misiecy... proba wstawania dziecka w tym wieku nie jest niczym niesamowitym.dziewczyny ja chodzilam w wieku 9miesiecy!!!!! oczywiscie podzielam opinie,ze stawianie dziecka w wieku 6miesiecy jest przesada i szkodzi niewatpliwie na bioderka naszych pociech! pozdrawiam
 
no wiec oczy mnie nie myla i suwaczek pokazuje ponad 8misiecy... proba wstawania dziecka w tym wieku nie jest niczym niesamowitym.dziewczyny ja chodzilam w wieku 9miesiecy!!!!! oczywiscie podzielam opinie,ze stawianie dziecka w wieku 6miesiecy jest przesada i szkodzi niewatpliwie na bioderka naszych pociech! pozdrawiam

Myszta dziewczynom chodzi dokładnie o to zdanie Bea:
"Nasze dziecie zaczelo stawac juz w sierpniu,a od polowy wrzesnia przytrzymywana za rece zaczela chodzic(jak skonczyla 6msc dokladnie 3 dni po)"
Gdyby chodziło o V teraz, czyli 8miesięczną, to pewnie żadna by się nie zdziwiła
 
Myszta dziewczynom chodzi dokładnie o to zdanie Bea:
"Nasze dziecie zaczelo stawac juz w sierpniu,a od polowy wrzesnia przytrzymywana za rece zaczela chodzic(jak skonczyla 6msc dokladnie 3 dni po)"
Gdyby chodziło o V teraz, czyli 8miesięczną, to pewnie żadna by się nie zdziwiła

Dokladnie o to zdanie mi chodziło. 8 misięczne dziecko nie zdzwiłoby mnie tymbardziej ,że moja Weronika jak miala 10 m-cy zczęla chodzic ..sama;-)
 
Oj dziewczynki to ja was baaaardzo przepraszam za nieporozumienie! w pelni sie z wami zgadzam.chyba mnie nie zlinczujecie?ja cenie sobie wasze zdanie i milo mi jest byc w waszym gronie... wina mojej niefrasobliwosci moze byc nocne wstawanie i masa obowiazkow z praca wlacznie.pozdrawiam serdecznie!
 
reklama
Myszta dziewczynom chodzi dokładnie o to zdanie Bea:
"Nasze dziecie zaczelo stawac juz w sierpniu,a od polowy wrzesnia przytrzymywana za rece zaczela chodzic(jak skonczyla 6msc dokladnie 3 dni po)"
Gdyby chodziło o V teraz, czyli 8miesięczną, to pewnie żadna by się nie zdziwiła
dokladnie, tez chcialam to zdanie przytoczyc specjalnie tez dla kici
 
Do góry