aniez
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2007
- Postów
- 4 903
To mnie pocieszyłaś trochę bo dziwnie się czułam jak inne mamy na mnie patrzyły, że my tylko piachem sypiemy i psujemy baby zrobione przez inne dzieci. Tak myślałam, że to normalne ale te spojrzenia zbiły mnie trochę z tropu. Teraz to się nie będę przejmować Oczywiście będę uważać by innym dzieciom na głowę nie sypał ale nie będę się stresować.....
Poza tym mały to terrorysta na maksa. Próbuje włazić na zjeżdżalnie od dołu i jak inne dziecko chce zjechać to go zabieram. Na co on reaguje płaczem od razu na kolana i się kładzie jak długi na piachu i płacze. Więc nie wiem czy dobrze robię ale najpierw staram mu się tłumaczyć, że inna dzidzia chce zjechać i potem on może się bawić. Drugą moją reakcją jest brak reakcji czyli jak mnie nie słucha i się kładzie, to nie reaguje i tak leży przez 30 sekund i potem wstaje. Ehh nie wiem czy dobrze robię ale nie mam pomysłu jak reagować inaczej
Ja tam na ryki nie reaguję :-) popłacze- przestanie
U Nas to se ne da...niestety, Borys usiedzi w piaskownicy ok 2 min i zaraz z niej wychodzi, on zdecydowanie woli wszędzie chodzic. Piasek dla niego jest to jedzenia, więc musze uważac coby za dużo do dzioba nie włożył. Natomiast chodzenie to jest to, oczywiscie zawsze w odwrotnym kierunku niż matka , no i oczywiście hitem są wszelkiego rodzaju schody.....masakra:-)
Hahahaha... bo on chodziarz jest :-) Kuba też w piachu siedział mało, za to biegał dookoła słupa, jakbby miał pypcia, ale teraz to go wołami trzeba wyciagac z piaskownicy ;-)