reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Bawimy mama, bawimy...

reklama
aniez...hhehehhe skąd ja to znam:-). U mnie to jest tak, że Borys się budzi i gada, nastepnie budzi się Wrcia, wyjmuje mu szczebelki i pomaga mu wyjsc z łóżeczka, po czym oboje przychodzą budzic mamusie i skacza po mnie na wyrku :-) i tez mu siora we wszystkim pomaga, albo go zdejmuje np z mablościanki bo ten mój gzub wszedzie wchodzi:-)
 
Lenka nauczyła się dzisiaj włazić na sofę!!
Ja tu sobie gadu-gadu z Dagsilą, a ta wlazła i się uśmiecha:-)
Juz ma 2 sofy opanowane, jeszcze tylko na nasze łóżko wejść nie potrafi, bo za wysokie:-D

Antol jeszcze tak wysoko nóg nie podnosi ale.....
wchodzi na kolumne od dvd i pach na szafkę na której stoi tv....matko jak ja to ostatnio zobaczylam to o malo na zawal nie padlam- bo nie widzialam wczesniej zeby on to trenowal czy sie przymierzal....
jesus- oczy dookola glowy
nie wspomne ze najbardziej lubi wyciagac brefa z kibelka albo machac szczotka od wc...moj mały dziadek kiblowy
 
Antol jeszcze tak wysoko nóg nie podnosi ale.....
wchodzi na kolumne od dvd i pach na szafkę na której stoi tv....matko jak ja to ostatnio zobaczylam to o malo na zawal nie padlam- bo nie widzialam wczesniej zeby on to trenowal czy sie przymierzal....
jesus- oczy dookola glowy
nie wspomne ze najbardziej lubi wyciagac brefa z kibelka albo machac szczotka od wc...moj mały dziadek kiblowy
oj tak....to ulubione zajęcie Borysa.....
 
Wczoraj moj cudowny rozrabiaka na chwile spuszczony z oczu, rozsypal cukier puder. I lałam ze śmiechu, bo nie dosc, ze caly w cukrze to oblizal rączki, zalapal, ze slodkie i buch twarza w podłogę hehehhe.
alez sie usmialam. super to musialo wygladac!

ja szukam nocniczka dla Sebislawa. tylko nie takiego zwyklego tylko w ksztalcie sedesu. ktoras to kiedys taki pokazywala, ale nie zapisalam sobie:( to chyba kici wklejala? kurcze nie moze tego odszukac. jak ktoras ma jeszcze linka to ja poprosze.

Kamisia, Wronka dopiero doczytalam o szczotce do kibelka:-D:-D:-D kochane dzieciaczki:tak:
 
Ostatnia edycja:
bylismy niedawno na dzialce znajomych i seb po raz 1szy moglraczkowac po trawie. tylko biedne dziecko nie wiedzialo co to trawa i balo sie ruszyc z miejsca. do tego stopnia za nauczyl sie przemieszczac na kolanach!! (na kleczkach znaczy) byleby tylko trawy nie dotknac raczkami. polewke mielismy z niego niezla, tylko jemu do smiechu nie bylo i chyba nie mogl zrozumiec po co go postawili na tym zielonym czyms...
 
Mój dzieć się rozkręca na całego...
Od 2 tygodni zrobił się duuuużo bardziej kumaty.
Po świętach wielkanocnych zaczął więcej chodzić a w długi weekend to już intne szaleństwo bo wszędzie idzie :tak:
Coraz więcej wyrazwó mu "wyskakuje" np. tapa to czapa, pa-pa to wiadomo ;-) czasami i Abi powie (nasz kot tak się nazywa), odwieczne i najważniejsze słowo w jego słowniku DA!!!! jak czegoś chce...a spróbujcie mu nie dać :-D
Wczoraj chwytał się za głowę i kręcił nią pogadując oj-oj ...he he he cwaniak mały miał tyyyle problemów że ojojoj :-p
 
Ulubioną ostatnia zabawą Borysa jest zabawa w ganianego :-), siostra go goni, a on ucieka i ma przy tym tyyyle radosci ,że hej, aż piszczy z zachwytu:-)
 
reklama
Ulubioną ostatnia zabawą Borysa jest zabawa w ganianego :-), siostra go goni, a on ucieka i ma przy tym tyyyle radosci ,że hej, aż piszczy z zachwytu:-)
Oooo lenka też ganianego lubi, ale siostry nie ma :-D więc ganiam ją ja na zmianę z M.
Szkoda, że tak daleko mieszkacie, bo bym wypożyczała Weronikę;-)
 
Do góry