reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Bawimy mama, bawimy...

salamandra my kupiliśmy w końcu taką:
Bramka zabezpeczająca dla dzieci, na schody B2 (1496233205) - Aukcje internetowe Allegro

jutro albo pojutrze powinna przyjść, więc będę mogła Ci coś więcej o niej powiedzieć generalnie znalazłam o niej dobre opinie.

Można kupić bramki już nawet za 40pln, ale nam zależało, aby mieć rozporową, żeby nic nie wiercić w ścianie i schodach

jeśli nie ma dla was znaczenia ile wydacie na bramkę to polecam wam tą:
Barierka Bramka JEDYNY ORYGINAŁ ATEST SUPER OKAZJ (1497534900) - Aukcje internetowe Allegro - minus nawierca się z jednej strony, ale jest solidna
lub tą:
Bramka rozporowa Anna 73-85(137)cm auto-close REER (1491508701) - Aukcje internetowe Allegro
 
reklama
My mamy wlasnie rozporowa bramke, polecam. Tu one sa troszke drozsze niz zwykle, ale tak jak Kici napisala- odchodzi problem wiercenia, mozna ja zamontowac, i rozmontowywac bez problemu.

Wlasnie na ebay konczy mi sie aukcja bramki, ktora biduje, mam nadzieje ze uda mi sie ja zgarnac, bo przydalaby sie druga :-)
 
My mamy wlasnie rozporowa bramke, polecam. Tu one sa troszke drozsze niz zwykle, ale tak jak Kici napisala- odchodzi problem wiercenia, mozna ja zamontowac, i rozmontowywac bez problemu.

Wlasnie na ebay konczy mi sie aukcja bramki, ktora biduje, mam nadzieje ze uda mi sie ja zgarnac, bo przydalaby sie druga :-)

no dokładnie czasami jedna bramka to za mało... ale u nas na dole nie mamy co montować, bo po pierwsze mamy schody ażurowe (czyli ze szparami pomiędzy schodami) a po drugie są zakręcone na dole tak, że bramki nie da rady zamontować bo schodek przeszkadza... ale myślę, nad bramką do kuchni jeszcze... ale z drugiej strony mały uwielbia buszować na podłodze w kuchni i obserować mnie jak gotuję. Chyba po prostu pozabezpieczam szafki wszystkie.

salamandra, jak się wstrzymasz z kupnem ze dwa trzy dni to Ci powiem jak ta moja bramka się prezentuje i w ogóle co o niej myślę :-) bo w sumie 94pln to nie jest aż tak dużo w porównaniu do innych bramek tego typu.
 
salamandra wczoraj przyszła bramka... zamontowaliśmy ją i jestem z niej bardzo zadowolona... najpierw zdziwiłam się, że zamknięcie jakby tak daleko było i że w ogóle jakby jakaś popsuta była, ale ruszyliśmy szarymi komórkami i faktycznie przy rozkręceniu przy ścianie i barierce się dopina ładnie wszystko. dobrze się trzyma i naprawdę dobrze się prezentuje.
Ja mogę śmiało polecić tą bramkę co kupilismy.
 
A my to dopiero dzisiaj zabawę miałyśmy:szok::-D

Z uwagi na to, że Lenka przez ząbki (idę jej dwie jedynki górne) prawie nic nie chce jeść to dzisiaj testa zrobiłam. Wyjęłam duży talerz, postawiłam na podłodze w kuchni i zaczęłam na nim jabłko ucierać na te większe wiórki, Lena załapała i zaczęła jeść. No to dodałam jej na drugim talerzu makaron - też wcinała. Po chwili zobaczyła, że ja nie jem to mi zaczęła wpychać, zawołałam M. i we trójkę na płytkach siedząc jedliśmy makaron i tarte jabłko. Lenka karmiła raz mnie, raz M. a my ją - tym sposobem trochę moje dziecię dzisiaj zjadło.
 
Elvie- dzieci uwielbiaja takie eksperymenty :-) B.uwielbia jeść rączkami, a łyżka to może być ewentualnie do walenia w stół i grania na 'perkusji' :eek:

A ja przypadkiem odkryłam, że moje małe pongo łazi po schodach :szok: W sensie, wisi na barierce i się wspina... po kim on taki uparty :sorry:chodzic po płaskim bez trzymania jeszcze nie umie (przy meblach łazikuje), a po schodach będzie szedł :eek:
 
Elvie bosko to musialo wygladac:) super pomysl:)

co do jedzenia raczkami to sporo neurologopedow i terapeutow pracujacych m.in z wczesniakami majacymi problem z jedzeniem (w tym np slawny pan Zawitkowski) uwaza ze dziecko najpierw powinno nauczyc sie jesc raczkami a na nauke opanowywania sztuccow przyjdzie czas

u nas pomijajac problemy z niejedzeniem Oli jest tak ze jak dam jej cokolwiek do jedzenia np biszkopta, herbatnika, chrupka czy kawalek owoca to Olka zrobi z tym wszystko, najczesciej rzuci w drugi koniec pokoju, poza wlozeniem sobie do buzi. Jesli ja trzymam biszkopta w reku to czasem pozwoli mi wlozyc go do buzki i udaje sie troche pojezdzic tym po zabkach czy dziaslach wiec cos tam w tej buzce zostaje
 
reklama
Do góry